Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: EpKee
Pon Sie 22, 2011 17:26
Co jest mojemu szczurkowi?
Autor Wiadomość
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 23:05   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Jemu może dolegać wszystko, po wyglądzie można tylko stwierdzić, że jest w bardzo złym stanie. Potrzebuje weta natychmiast, choćby po to, by uśpił, bo biedactwo cierpi :(
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Nakota 
Światowy transporterek



Dołączyła: 23 Maj 2009
Posty: 2954
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 23:22   
   Zwierzątka: Dużo szczurów i kot


Po zdjęciach wygląda jak Hermsia zanim ją uśpiliśmy... Nowotwór wyniszczył ją od środka. Bez wizyty u weta na pewno się nie obędzie, nie licz na cud.
_________________
Kto walczy przegrywa czasem, kto nie walczy przegrywa zawsze.
Per aspera ad astra.
 
     
fen 



Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 124
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 00:18   
   Zwierzątka: 10 szczurasów


O mój boże : O
Te zdjęcia mną po prostu wstrząsnęły... Aż nie wiem co powiedzieć...
Siedzisz i patrzysz na jego śmierć ? Sam z siebie nagle nie ożyje i nie wyzdrowieje, chociaż widząc jego stan mam wrażenie, że jest już za późno. Nikt nie oceni tego co mu jest poza lekarzem. Brak pieniędzy ? To lataj, pożyczaj, kombinuj przecież ten zwierzak wyraźnie cierpi.
Zamknięte oczy, cały jakiś spięty/sztywny.... Przepraszam za moje zbulwersowanie ale nie rozumiem tego...
 
 
     
Justyna712
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 22, 2011 10:17   

On zdechł ;( ( Jak rano przyszłam do niego to lała mu się krew z nosa, mial pyszczek we krwi i byl caly sztywny ;( (( przed chwila go zakopalam :cry:
 
     
Nashi 



Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 876
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 10:26   

Brak słów. Świadczy to tylko o tym, że posiadając zwierzę trzeba być cały czas ŚWIADOMYM tego, że przyjdą te gorsze dni i kasa na weterynarza MUSI być odłożona. Po zdjęciach widać, że umierał w męczarniach i za to też nikt Cię po głowie nie pogłaszcze. Szkoda słów. Szkoda zwierzaka...

<przepraszam, że się unoszę, ale to emocje, trudno pozostać obojętnym>
_________________
Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013
 
     
Sysa 



Dołączyła: 31 Gru 2009
Posty: 1940
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 10:26   
   Zwierzątka: 3 nimfy


Justyna712, przeczytanie tego tematu to po prostu masakra. Tydzień patrzyłaś na cierpienie zwierzęcia i nie zrobiłaś nic. Szukałaś wymówek, wolałaś pisać na forum. To jest szokujące.
Nie powinno się niby takich rzeczy pisać w tak trudnej chwili, ale ja mam wątpliwości czy dla Ciebie to naprawdę trudna chwila skoro, skoro przyczyniłaś się świadomie do tego, że Twój zwierzak niezasłużenie konał w cierpieniach! :evil:
A to był młody szczur! Kto wie, ile naprawdę dręczyła go choroba, a Ty to olewałaś...

Następnym razem zanim zdecydujesz się na zwierzę, zastanów się czy nie będzie powtórki z czegoś tak okrutnego.
_________________
Ze mną Idzia (07.07.09r.-23.11.10r.), Laura (07.07.09r.-02.11.12r.), Beza (07.07.09r.-13.04.11r.), Bąbel (14.02.10r.-23.04.12r.), Essie (19.04.10r.-07.05.12), Fibi (24.05.10r.-12.06.12), Ofca (30.05.10r.-04.06.13)
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 10:45   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Współczuję szczurowi, że cierpiał i że trafił na właścicielkę, która nie chciała mu pomóc. Tobie nie współczuję. "Rano przyszłam do niego" - dziwię się, że spałaś spokojnie, gdy cierpiał.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
valhalla 



Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 2589
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 11:24   
   Zwierzątka: świniątka


Jezusmaryja... :shock: To ja nie mogę spać jak mi szczur kichnie trzy razy w ciągu dnia, a do weta lecę z byle czym, nawet jeśli nie ma konkretnych objawów a tylko przeczucie... a ktoś tak szczura zamęczył, masakra ;( Biedactwo już chociaż nie cierpi.
_________________
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
 
     
fen 



Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 124
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 11:50   
   Zwierzątka: 10 szczurasów


Teraz taki żal, że odszedł? A jak cierpiał i się męczył co było dla niego gorsze to takiej rozpaczy nie było. Fajnie.
Doprowadziłaś do tego, że zwierzę zdechło w męczarniach, spokojnie siedząc na kompie kiedy on leżał i umierał.
Nie należę do podłych ludzi ale na moje współczucie nie licz. Współczuję szczurkowi co musiał przejść i chyba lepiej dla niego, że odszedł bo pewnie męczyłby się jeszcze przeraźliwie długo bez opieki.
 
 
     
Mao 
Dorosłe dziecko



Dołączyła: 13 Lut 2008
Posty: 3056
Skąd: z Bąbaju
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 12:24   
   Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków


Justyna712, byłaś chociaż lub dzwoniłaś do weta? :|
nawet jeśli by nic nie pomógł, to skróciłby mu cierpienia chociaż o te kilka godzin, dla szczura to dużo.

Biedny zwierzak [*]

mam nadzieję, że następnym razem będziesz szybciej reagowała.
_________________
... ponieważ bułka.
Nade mną i w :serce: : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
8)
 
 
     
cytryn007 



Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 1017
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 13:11   
   Zwierzątka: zero:(


jeshu jak mnie denerwuje coś takiego, jeśli bierzesz zwierzę nieważne czy to koń, pies czy myszka, jesteś za nie odpowiedzialna a takie zachowanie to normalne znęcanie się nad zwierzętami! ja nie wiem jak można mieć serce patrzeć bezczynnie na umierające zwierze! ciekawe czy Twoja mama też nie zabierze cię do lekarza, jak coś ci będzie bo nie masz ubezpieczenia a lekarz drogi... moze porownanie nie do konca adekwatne ale zwiertze to nie przedmiot, nie zabawka tylko odpowiedzialnosc! i Ty jestes odpowiedzialana za jego cierpienie i śmierć!
_________________
Nie boję się obietnic, nie lękam się zazdrości, nie dbam o nagrody kpię z przyzwoitości...
 
     
Martuha 



Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 975
Skąd: Legnica/Polkowice
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 14:10   
   Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;)


Omg! :shock: Dopiero zobaczyłam temat i ZDJĘCIA,jestem w szoku i mogę powiedzieć tylko jedno dobrze,że zwierzak odszedł i się nie męczy,a tobie radzę kupować pluszowe zabawki,skoro nie masz pieniędzy by leczyć,to nie zabawka!
_________________
Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków ;(
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka :)
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 14:16   
   Zwierzątka: szczurze damy


Jakie trzeba mieć sumienie, żeby patrzeć jak szczur się męczy i cierpi :x
Nie chcę nawet wiedzieć, co on musiał przeżywać, koszmar !
Zamiast całą noc z nim siedzieć, wydzwaniać po weterynarzach czy cokolwiek Ty sobie dopiero rano do niego zaglądasz. Zaglądasz :x !
Powinnaś przy nim czuwać całą noc. a Rano zapieprzać do weta dając mu szansę na spokojne odejście bez tych męczarni.
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
fen 



Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 124
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 15:48   
   Zwierzątka: 10 szczurasów


Karena napisał/a:
Jakie trzeba mieć sumienie, żeby patrzeć jak szczur się męczy i cierpi


Czyste... Bo nieużywane...

Ludzie tutaj walczą o każdego szczurka, przejeżdżają niezły kawał, żeby ratować każdego biedaka w potrzebie - nie swojego ale zupełnie nieznanego szczura a nagle takie coś...
Nie wiedziałam, że można patrzeć i dotykać umierające zwierzę i CZEKAĆ aż organizm nie wytrzyma i umrze. Bo doprowadzić do takiego stanu nie jest łatwo... Trzeba nie robić nic i mieć totalnie gdzieś...
 
 
     
EpKee 
Forever Alone ...



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 1120
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 17:27   
   Zwierzątka: rodzice, pies


Wszytko chyba już zostało powiedziane. Nie ma co kontynuować dyskusji. Szkoda mi szczurka.

Temat zamykam.
_________________
Duże E i jego mały Elementarz.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 13