Otwarty przez: EpKee Nie Lis 27, 2011 20:39 |
Jakiej ściółki używasz? |
Jakiej ściółki używasz? |
trociny zapachowe (np. Chipsi) |
|
6% |
[ 39 ] |
trociny bukowe (np. Chipsi xxl) |
|
4% |
[ 28 ] |
zwykłe trociny |
|
15% |
[ 98 ] |
żwirek drewniany duży - wałeczki (np. Pinio, Cat's Dream, Cat's best Uniwersal) |
|
35% |
[ 219 ] |
żwirek bentonitowy (np. Benek) |
|
8% |
[ 50 ] |
żwirek silikonowy (np. Hilton) |
|
1% |
[ 9 ] |
ściółka bawełniana (np. No-smell) |
|
0% |
[ 6 ] |
ściółka kukurydziana (np. Chipsi Mais) |
|
4% |
[ 26 ] |
ściółka drewniana (Vitakraft, JR Farm farmerska) |
|
3% |
[ 19 ] |
ściółka z konopii (np. Hugro, Animalia, Chamboise) |
|
3% |
[ 20 ] |
siano |
|
6% |
[ 40 ] |
słoma |
|
0% |
[ 5 ] |
kilka z powyższych |
|
2% |
[ 16 ] |
żwirek drewniany drobny (np. Cat's Best Eko plus) |
|
7% |
[ 44 ] |
|
Głosowań: 430 |
Wszystkich Głosów: 619 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 10:04 Jakiej ściółki używasz?
|
|
|
Obecnie uzywamy sciolki bawelnianej (euro zoo: no smell) oraz czasami sianka mietowego zuzali (producent twierdzi, ze jest 'czyste' i ja mu wierze. bardzo fajne sianko)...
ale probowalismy wielu rzeczy... trocin, ktore niestety pyla, pozniej zwirku cat's dream. kiedy wybuchl swierzb u nas w stadzi przy okazji pytalam sie dr Bieleckiego o sciolke i powidzial, ze zwirek wcale nie jest bezpieczniejszy. no i tez pyli i tu musze sie zgodzic, bo rozpada sie i zostaje taki 'pyl'...
co prawda dr Bielecki podobno (to juz nie ja sie go pytalam) ma tez zastrzezenia do tej bawelnianej sciolki. stwierdzil, ze sa tam wlokna, ktore moga sie oplatac o szczuowy paluszek i nieszczescie gotowe. ja czegos takiego nie widze...
ostatnio jednak trafilam na jakis wyjatkowo fajny zwirek. kupilam go raz, bo akurat musialam szczurzestym posprzatac, a bawelny nie bylo. teraz firmy nie pamietam ale jak bede w tym sklepie to sie zapytam. zwirek drobniejszy od cat's, nie rozpadal sie, super chlonal...
to jakiej sciolki wy uzywacie??? |
Ostatnio zmieniony przez H. Pon Kwi 04, 2011 11:27, w całości zmieniany 15 razy |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 10:28
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
u mnie jest wszystko naprzemian. Wougle nie narzekam na trociny i uważam je za najlepszą ściółkę ( chociaż wiele szczurków uszula moich jeszcze nigdy), sianko Jastrzębia, żwirek "benonitowy" czy jakos tak sie pisze. Jest bardzo dobry aczkolwiek twardy. Czasami również dosypuję do trocin torfu dla gryzoni |
|
|
|
|
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 10:40
|
|
|
KAKA napisał/a: | Wougle nie narzekam na trociny i uważam je za najlepszą ściółkę ( chociaż wiele szczurków uszula moich jeszcze nigdy) |
co do uczulen to jedna tylko sprawa. najgorsze jest to, ze pyla co osadza sie na plucach i w rezultacie moze powodowac klopoty z oddychaniem. |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 01:48
Zwierzątka: pies |
|
|
Ja jestem jak najbardziej za trocinami o ile nie powodują uczuleń...szczurki ładnie pachną i mają czyste futerko. Jeśli chodzi o bawełne to niestety nie mogłam przetrwać zapachu w domu...taki słodkawy fujjj |
|
|
|
|
foka_z_zakonu [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 12:19
|
|
|
po probelmach skórnych Tymona przeszłam z trocin na żwirek (Benek czy Cat's dream - w zależności od tego który jest w sklepie - a co do sklepu, to boziu, jaki tam cudny chłopak sprzedaje i do tego zawsze mówi "szczurek" wrażliwiec jeden ) ale wracając do tematu, to z trocin zrezygnowałam z jeszcze jednego powodu, otóż każdy ranek zaczynałam od odkurzania obszaru wokół klatki... a teraz mam święty spokój |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 14:14
Zwierzątka: pies |
|
|
Tu masz racje ze trociny są wszędzie a jeszcze przy psach to nawet w łóżku są... heh....ale zapach mi odpowiada... |
|
|
|
|
Nagor
Potenrzny Barbarianin
Dołączył: 22 Wrz 2003 Posty: 7 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 14:14
Zwierzątka: szczur |
|
|
Hmm... ja nie patrze na firmy ani nic, tylko na wygląd. Jeśli nie ma różnego rodzaju drzazg, ani drobnicy co może wpaść np. do oka to biore |
|
|
|
|
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 14:20
|
|
|
Mirea el tahiri napisał/a: | Jeśli chodzi o bawełne to niestety nie mogłam przetrwać zapachu w domu...taki słodkawy fujjj |
Cytat: | Tu masz racje ze trociny są wszędzie a jeszcze przy psach to nawet w łóżku są... heh....ale zapach mi odpowiada...
|
heh, to u mnie na odwrot jak uzywalam trocin to (poza wzgedami zdrowotnymi) denerwowalo mnie to, ze szybko zaczynalo smierdziec... a tej bawelny w ogole nie czuje... ladnie wchlania i nawet nie zdaze poczuc, ze cos smierdzi a wymieniam rzadziej niz troty |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 15:40
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
u mnie trociny wougle nie śmierdzą |
|
|
|
|
ESTI [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 20:56
|
|
|
Ja daje moim ciurom:
- zwirek
- szmatki bawelniane
- duuuzo polaru
- papier toaletowy i reczniki papierowe.
Zaden z tych specyfikow nie powoduje alegrii i bardzo dobrze sie sprawdza. |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 11:36
Zwierzątka: pies |
|
|
ESTI napisał/a: | szmatki bawelniane
- duuuzo polaru |
Jako ściółke? A później odświeżasz czy wyrzucasz? |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 11:51
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
u mnie szmatki przeokrutnie śmierdzą, dlatego raczej je potem wywalam, mam dosyć duzo ścicek i dosyc duzy dostęp do nich więc mogę sobie na to pozwolic |
|
|
|
|
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 11:58
|
|
|
ja piore. nie przemeczam sie, bo robie to w pralce
pewnie gdybym miala prac recznie to tez bym od razu wyrzucala. szmatek przeroznych mamy co prawda duzo, ale nasze szczury to takie male destrojery, ze zadna szmatka dlugo nie przezyje w klatce. wiec i tak dosc czesto trzeba wymieniac na nowe... |
|
|
|
|
ESTI [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 14:07
|
|
|
Mirea el tahiri napisał/a: | Jako ściółke? A później odświeżasz czy wyrzucasz? |
Mam bardzo duzy zapasik szmatek roznego rodzaju (bawelniane, polarkowe) jak sie uzbiera to piore w pralce. Wymieniam mniej wiecej co dwa dni, albo jak sa zasikane. Moje dzieciaki uwielbiaja spac i lezec na szmatkach, wiec dlatego im je daje. |
|
|
|
|
mataforgana [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 20:20
|
|
|
foka_z_zakonu napisał/a: | z trocin zrezygnowałam z jeszcze jednego powodu, otóż każdy ranek zaczynałam od odkurzania obszaru wokół klatki... |
fakt, ale moje są takie zdolne, że ze żwirkiem jest dokładnie tak samo. |
|
|
|
|
|