Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przebiałczenie
Autor Wiadomość
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 20:27   Przebiałczenie
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Z góry zaznaczam, że poniższy tekst jest oparty na moim doświadczeniu ze szczurami, a nie teoretycznej wiedzy medycznej, więc jakby ktoś go pod tym kątem mógł skorygować, to byłbym wdzieczny. [ Nisia? ;) ]

Przebiałczenie występuje gdy szczur spożywa zbyt dużą ilość białka, przede wszystkim pochodzenia zwierzęcego - mlecznego.

Objawy:

Przede wszystkim krostki na skórze, swędzenie/drapanie się - ogólnie podobnie do pasożytów ale łatwo rozpoznać, bo pasożyty złapie całe stado, a przebiałcza się zazwyczaj jeden maluch. Skrajnym objawem jest rana na skórze podobna do martwicy, czyli zazwyczaj rozległa, płytka rana, jakby otarcie. Najczęściej na plecach lub boku, jak za uszami to raczej pasożyty.

Czym można przebiałczyć:

Produkty mocno przetworzone, czyli pochodzenia mlecznego: wszelkie jogurty, actimel, sery białe, sery żółte, itp. Takie produkty są najbardziej niebezpieczne i nimi najłatwiej przebiałczyć malucha, ponieważ zawierają cukier i dodatki smakowe, przez co maluchy wcinają to bez opamiętania. Innymi takimi produktami są suche karmy dla kotów i psów. Z tymi szczególnie trzeba uważać, bo o ile maluchy ładnie i szybko rosną i odzyskują masę po np. chorobie, to bardzo łatwo przesadzić.

Czym raczej się nie przebiałczy:

Gotowanym mięsem jest bardzo trudno przebiałczyć, bo maluchy zjedzą go tyle ile potrzebują. Poza tym trudniej się takie białko przyswaja, czyli nie będzie go za dużo w organizmie. Białkiem pochodzenia roślinnego raczej też nie przebiałczymy, chociaż może się to zdarzyć w skrajnych przypadkach.

Ile to za dużo?

Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie, bo skłonność do przebiałczania zależy od samego organizmu. Jeden maluch potrzebuje więcej białka, inny mniej. Dodatkowo, białko w różnych produktach różnie się przyswaja, więc także będzie inaczej działać na organizm. Najlepiej obserwować skórę i w momencie pojawienia się pierwszych krostek i wyeliminowaniu niebezpieczeństwa pasożytów, od razu odstawić białko z diety, zanim powstaną większe rany.

Jak leczyć:

Przede wszystkim całkowicie odstawić białko z diety. Jeżeli karmimy np. granulatem, czy karmą kompletną zawierającą białko to na pewien czas należy zmienić dietę na bezbiałkową.
O mniejsze strupki, o ile ich nie przybywa, nie ma się co martwić. Powinny zniknąć w ciągu kilku - kilkunastu dni. Większe rany można smarować:
Flucinarem N [maść z antybiotykiem]
Jodyną [lepsze ziarnienie i wysuszanie rany]
Solcoserylem ["odżywianie" rannego miejsca]
Chitopanem [bardzo dobrze łagodzi swędzenie, tworzy rodzaj skorupki chitynowej chroniącej ranę]
Oczywiście nie na raz wszystkim, tylko w odstępach minimum kilkugodzinnych, lub tym co mamy pod ręką. Po solcoserylu i chitopanie tuż przed kolejnym smarowaniem warto przemyć ranę gazikiem z wodą utlenioną aby zmyć zaschnięty wcześniejszy lek. Ostrzegam także, że stosowanie kilku maści na raz może posklejać / usunąć sierść wokół rany, więc mniejsze strupki lepiej zostawić w spokoju.


Wszelkie sugestie i własne spostrzeżenia mile widziane.
Ostatnio zmieniony przez Pon Lip 23, 2007 18:44, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 25, 2007 08:29   
   Zwierzątka: ogony


Może jeszcze warto dodać, że, choć produkty mleczne należy ograniczać (szczury nie trawią laktozy i mogą mieć biegunki), to w zasadzie szczura przebiałczyć jest trudno.
Natomiast są jednostki wybitnie podane. I Fea może potwierdzić, że szczur raz przebiałczony ma tendencję do łapania tej dolegliwości po każdorazowym zjedzeniu białka.

A czy przy przebiałczeniu nie nalezy ograniczac białka w ogóle? Też roślinnego?

Moja wiedza na ten temat jest nikła, nigdy nie widziałam przebiałczonego szczura. Zawsze wychodziło, że to świerzb. Dlatego trudno mi cokolwiek doradzać.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 25, 2007 10:11   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Właśnie z mojego doświadczenia wiem, że psim/kocim jedzeniem i produktami mlecznymi można przebiałczyć najłatwiej czy mięsem i białkiem roślinnym to nie wiem bo żaden się tym nie przebiałczył nigdy. Co do ograniczania białka w ogóle czyli roślinnego też to oczywiście jak maluch już jest przebiałczony to takie także należy ograniczać. I tak jak napisała Nisia chyba najważniejszym czynnikiem tutaj jest sam szczur, czyli podatność jednostki na przebiaczenie bardziej niż sam pokarm, który spożywa.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 25, 2007 11:57   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Cytat:
Białko

Nadmiar białka w diecie prowadzi do uczulenia i wysypki. Niedobór białka w diecie prowadzi do utraty sierści, odkładania się porfiry wokół oczu i predyspozycji do zakażeń. Samice w ciąży i w laktacji oraz młode poniżej 4 miesiąca życia mają najwyższe zapotrzebowanie na białko (przynajmniej 24%). Zapotrzebowanie dorosłego szczura na białko pokrywające wymagania bytowe wynosi 14% i można to osiągnąć podając mieszanki dla królików lub pełnowartościową suchą karmę dla starych psów. Mleko można podawać od odsadzenia w wieku 4-6 tygodni do 8 tygodni, albo jako mleko krowie, albo jako sproszkowane mleko dla szczeniąt (np. Lactol).
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 20:47   

Chcialam sie tu zapytac - czy sa jakies miejsca predylekcyjne do wystapienia tych stupkow po przebialczeniu? Chodzi mi o to czy w jakism miejscu szczegolnie si epojawiaja, czy jest to czysty przypadek?
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 21:16   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Olimpia, u Eldira najczęściej na plecach tak trochę nad 4 literami :)
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 21:22   

Aha, bo Filip ma strupki pod broda i troch ena gardle i kilka na bokach brzucha. Dostal iwermektyne zapobiegawczo, bo nie karmie ich duza iloscia bialka (jedyne co dostaja to w postaci niewielkiej ilosci karmy fretkowej) wiec nie mam zbytnio podstaw do przebialczenia u niego,ale na wszelki wypadek wolalam spytac.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 21:58   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Olimpia, przede wszystkim nad miednicą na plecach, ale także w strefie od łopatek aż do nasady ogona na plecach zachodząc trochę na boki. Nigdy nie zauważyłem na głowie czy za uszami i na brzuchu, strupki w tych miejscach to raczej pasożyty niż przebiałczenie ale zawsze trzeba się dokładnie upewnić najlepiej u dobrego weta.
 
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 13:59   
   Zwierzątka: dobermanka


Chciałam zapytać: jak szybko można przebiałczyć szczura? Daję szczurkom, zamiast lakcidu - jogurty z vobovitem, neutralizując antybiotyk. Trochę już im się kupa zmiękczyła. Dziś miały ostatni antybiotyk, jeszcze jutro podam, może pojutrze. Czy tydzień podawania nabiału jest ryzykowny? Dostają inne rzeczy, ale na mokro tylko troszkę, żeby jeszcze miały ochotę na te jogurty.
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 14:04   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


zasadzkas, jeśli szczur nie ma tendencji do przebiałczeń, to te kilka dni na pewno nie zaszkodzą.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 14:15   
   Zwierzątka: dobermanka


Dzięki. Pozostaje mieć nadzieję, że obaj takiej skłonności nie mają.
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 13:17   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


U Eldira ewidentnie alergia się nasila. Na początku były to sporadyczne strupki, które dość łatwo było opanować ograniczając białko odzwierzęce. Była długa poprawa, ale teraz jest coraz gorzej. W tym momencie, że mały schudł prawie 50 gram najmniej mnie martwi, ale schodząca z pleców skóra... Udało mi się wskórać tylko tyle, że się nie rozprzestrzenia i nie ślimaczy. Rana jest sucha i widzę niewielką poprawę, ale nie wiem [weterynarz też nie], co można zrobić oprócz czasowej izolacji połączonej z dietą i dbaniem o to miejsce, gdzie skóra zeszła dużym płatem. Ewidentnie pomaga tu maść ze sterydem, więc wpadłam na to, że można mu podać steryd ogólnie. Na razie nie chcę eksperymentować z lekami łagodzącymi objawy alergii - jego organizm jest bardzo wrażliwy.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 13:43   
   Zwierzątka: ogony


AngelsDream, a czy to na pewno nie jest choroba skóry? Zależna od diety, która mimo wszystko się rozwija?
Może warto by było wykonać analizę zeskrobin?

Ze sterydem uważaj. BARDZO obciąża wątrobę.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 13:48   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Nisia napisał/a:
Może warto by było wykonać analizę zeskrobin?


Też o tym pomyślałam. Chyba nie ma wyjścia i jutro wkroczymy z badaniami.

Wiem, że steryd jest obciążający, więc na razie tylko maść 2 razy dziennie na zmienione miejsce.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 13:49   
   Zwierzątka: ogony


A nie myślałaś nad maściami bakteriobójczymi, ale bez sterydu? Na pewno by było bezpieczniejsze, a jęsli to choroba skóry, to mogłoby trochę pomóc.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 12