Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Krwiak,wylew krwi pod skora
Autor Wiadomość
mizia 



Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: z daleka
Wysłany: Śro Sty 12, 2011 22:29   
   Zwierzątka: szczurka ,pieska


Jancia a chcesz jeszcze szczurka czy juz nie ?
 
 
     
JANCIA
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sty 12, 2011 22:54   

Bardzo chcę...kochańsze niż kot czy pies...

Chcę mieć jeszcze szczurka, ale boję sie , że nie zapanuję nad dwoma.


Z rozpaczy wyrzuciłam Misiaka klatkę, niedopity nutridrink i vibovit...

Serce mi pęka Miziu...ale wiedziałam, że Misio się męczy...
 
     
mizia 



Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 00:26   
   Zwierzątka: szczurka ,pieska


Jancia wiem ze to kochane zwierzaki ,do niedawna ja bylam przeciwniczka i strasznie sie balam szczura ale maz nie dal za wygrana i kupil 2 samiczki w Zoologicznym.Zylismy sobie na neutralnym gruncie 2 lata .Wlasnie niedawno zachorowala mizia ,dostala wylewu i byla naprawde chora .Wtedy choroba nas zblizyla zaczelam sie nia opiekowac ,karmic ,nosic ,nawet piosenki jej spiewalam :) i 27.12 odeszla :( :(:( plakalam tydzien i jej koliezanka Kizia tez :( .2 dni temu wzielismy jedna husky a dzis druga :) sa slodkie i mam je 3 i czekam na 4 dumbo :)
niesamowite sa te szczurki i takie przyjazne.
 
 
     
JANCIA
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 13, 2011 08:03   dziękuję za miłe słowa

skąd wziełaś dumbo? skąd jesteś? ja jestem z Gdańska

Jestem pewna, że chce mieć drugie szczurze dziecko. Na mojego malucha przelałam całą miłość i teraz tak cierpię....śnił mi się dziś...taki sen, że On był malutki i ktoś mi tłumaczył, ze był chory i nie mogłam nic zrobić.

A ja wylew przebiegał u mizi? miała kurcze łap? nie mogła chodzić? była otępiała? leżała cały czas? miała problemy z załatwianiem??

Mi Wetka powiedziała wczoraj, że skoro leki na wylew nie pomogły to misio mógł mieć raka mózgu. Miał 2 lata i wiem, że dalsze męczenie go przedłużyłoby mu życie o parę miesięcy tylko...mama straszne wyrzuty, że może się poddałam i mogłam iść walczyć gdzie indziej. Widziałam jego zbolałe oczy i chciałam mu pomóc. Czytałam tu, że są cudowne przypadki i teraz sobie wyrzucam, że mogliśmy jeszcze poczekać...
 
     
S 


Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 357
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 08:58   
   Zwierzątka: brak


Jeżeli Misio miał raka mózgu, to raczej nic mu by nie pomogło. Ratowanie na siłę przedłużyłoby jego cierpienia.
Czasem miłosierdziem i wyrazem miłości jest pomoc w odejściu z tego świata.
Dla Misia [*]
 
     
mizia 



Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 09:12   
   Zwierzątka: szczurka ,pieska


Jancia ja jestem z Sopotu :) ale mieszkam z rodzinka w niemczech.
Dumbo mozna kupic i z hodowli i z Zoo loga tylko to troche inaczej wyglada niz w Polsce bo warunki dla zwierzakow sa super.

mizia miala kregoslup wykrzywiony bardzo i przednie lapkmi miala sparalizowane bo niemogla nic trzymac ,karmilam ja z lyzeczki a ona kochana jadla bo chciala zyc.Buuuu straszne te choroby :(
 
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 12:57   

Off-Topic:
nawet jeśli warunki w niemieckich sklepach są dobre to i tak kupowanie w zoologu nie jest najlepszym rozwiązaniem - te szczury najczęściej pochodzą z ferm gryzoni, a nie powinno się popierać nieetycznego biznesu, który opiera się na krzywdzie zwierząt
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
mizia 



Dołączyła: 28 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 14:22   
   Zwierzątka: szczurka ,pieska


Niamey oczywiscie masz racje ale ?dlugo byc bez szczurka to smutne.

ale jetem juz na liscie oczekujacych w Hodowli takze czekam :)
 
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 12:07   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


mój Tycik ma krwiaka na uchu. całe spuchnięte i fioletowe. Nie mam pojęcia od czego to moze być. na 14.30 mam wizytę u dr Kamińskiej.
jestem załamana :( :( . Jak poważny może być krwiak w tym miejscu? Od czego to mogło się stać? Ugryzienie/upadek???
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 7