|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Płuca i serce |
Autor |
Wiadomość |
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 21, 2010 15:35
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
quagmire, rozumiem potrzebę konsultacji u innego szczurzego weta, ale ja przypuszczam, że jak się pójdzie do dr Kasi to ona poleci swoją kardiolog... |
|
|
|
|
magnes
na lodówkę
Dołączyła: 05 Lut 2008 Posty: 3008 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 21, 2010 17:12
|
|
|
To faktycznie najlepiej było by iść do Marcińskiego(skoro do Kurskiego nie można już się dostać) a potem do MedicaVetu z wynikami, tylko, że lada są dzień święta i ciężej się gdziekolwiek zapisać. |
_________________ ze mną: :3 ) Bolek, =^..^= Totoro(??.06.2011)
na zawsze w Franek (??.06.2008-09.02.2009), Zdzisio (??.11.2007-21.05.2009), Drakuś Ratteria Rataty (28.03.2008-14.02.2010), Dino Happy Feet (18.04.2009-01.04.2010),
Qremkline Qundelek Anahata (03.06.2010- 11.07.2010) Zenek (??.01.2009-17.07.2010), księżniczka Mrimblanka(??.03.2010-25.01.2012), Hěmiómil Beris(23.08.2010-05.02.2013) Qiỹlilóoy Anahata(03.06.2010), |
|
|
|
|
piegus
Dołączyła: 18 Wrz 2008 Posty: 8 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 22, 2010 01:07
Zwierzątka: pies, kot |
|
|
Już jest za późno na cokolwiek Miałam spróbować dostać się do dr Kurskiego w Wigilię, jeśli nie było terminów na zapisy, a pani powiedziała, że ma normalny dyżur w lecznicy od 15 do 18, bez zapisów, nic nie pisałam, bo nie wiedziałam jeszcze, co z tego wyjdzie, miałam spróbować ewentualnie jeszcze właśnie w Animie albo Medicavecie, za późno...
Spędziłam z Nim cały ranek, nie było wspaniale, ale nie było tragicznie, później poszłam na kolokwium, głupie kolokwium, gdyby nie to, byłabym z Nim, dosłownie minutę przed wyjściem jeszcze z pięć razy wracałam do pokoju, żeby się pożegnać i powiedzieć, żeby się trzymał, że jest dzielny, kochany, nie wiedziałam, że ostatni raz Nie mogę sobie wybaczyć, że odchodził sam, tak mi przykro...
Magnes, nie bardzo orientuję się gdzie trafiło Jego rodzeństwo, mogłabyś mi np. napisać? Chciałabym Ich zobaczyć...
Teraz moi Chłopcy są razem, mam nadzieję, że się nie kłócą, że jest Im dobrze, że było tutaj... To niesprawiedliwe, że tak wyjątkowe zwierzątka są z nami tak krótko, zostaje taka pustka i tęsknota, i strach, że się zawiodło, umiera serce
Dziękuję Wam za zainteresowanie i rady, życzę dużo zdrowia dla Ogonków |
|
|
|
|
magnes
na lodówkę
Dołączyła: 05 Lut 2008 Posty: 3008 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 22, 2010 01:15
|
|
|
piegus, bardzo mi przykro... Na to nie było rady, to była tykająca bomba, nie zawiodłaś. Ja byłam z Zenkiem cały czas, ale i tak nic nie mogłam zrobić, pod koniec nie był świadomy mojej obecności...
Mam łzy w oczach i gulę w gardle...
Niestety nie wiem gdzie trafili wszyscy, ale część znalazłam, jak tylko znajdę to wyślę Ci jutro na PW. |
_________________ ze mną: :3 ) Bolek, =^..^= Totoro(??.06.2011)
na zawsze w Franek (??.06.2008-09.02.2009), Zdzisio (??.11.2007-21.05.2009), Drakuś Ratteria Rataty (28.03.2008-14.02.2010), Dino Happy Feet (18.04.2009-01.04.2010),
Qremkline Qundelek Anahata (03.06.2010- 11.07.2010) Zenek (??.01.2009-17.07.2010), księżniczka Mrimblanka(??.03.2010-25.01.2012), Hěmiómil Beris(23.08.2010-05.02.2013) Qiỹlilóoy Anahata(03.06.2010), |
|
|
|
|
quagmire
Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 22, 2010 11:10
Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn |
|
|
piegus, bardzo mi przykro.
Możliwe, że on chciał, żebyś nie widziała i wykorzystał tę chwilę
Trzymaj się ciepło |
_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 22, 2010 18:04
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
piegus, trzymaj się. Szkoda, że maleńki nie dał Ci (sobie?) czasu, żeby mu pomóc, ale widać tak musiało być. Pomyśl, że on już nie cierpi, jest już wolny od bolącego serducha. |
|
|
|
|
paullla17
Dołączyła: 29 Lip 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 13:50
|
|
|
jakie leki w przypadku lekkich duszności i zmian płucnych? weci chcą dawać leki odwadniające, ma ktoś inny pomysł? |
_________________ Nasz temat ---> http://forum.szczury.biz/...p=516139#516139
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|