|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Szczur piszczy gdy dotykam (co robic) |
Autor |
Wiadomość |
harpoonka
Dołączyła: 17 Mar 2009 Posty: 611 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 00:31
|
|
|
Oli, ale on mnie dziabnął jak go dotknęłam. Odwrócił się gwałtownie, jakby się wystraszył i chwycił zębami. Nie mocno, ale zawsze. Teraz jeszcze sprawdzałam, czy to nie chwilowe fanaberie, ale znów spanikował przy dotyku
Jak już go mam w rękach to jest okej... Może faktycznie jednak obrywa, jak ja nie widzę? Reaguje, jakby go miała zaatakować. |
_________________ Ze mną:Gummy Bear, Xellos, Lancelot, Yupikayey, Titek, Maynard, James & Keenan
Za TM: [*] Chester, Cheddar, Gapcio, Benny, Alvin, Ori, Toby, Gniotuś, Cashmere, Rocky, Quart, Parszywek, Blues, Billy, Qujo, Queequeg Na zawsze w moim sercu! |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 00:38
|
|
|
harpoonka napisał/a: | Oli, ale on mnie dziabnął jak go dotknęłam. Odwrócił się gwałtownie, jakby się wystraszył i chwycił zębami. | tak samo robił Kazoo, czekałam, ale zaczęło się męczenie młodszych szczurów, dość brutalne. Nigdy nikogo nie ugryzł, ale takie reakcje świadczą o stresie jaki szczur przeżywa, a kastracja zmieniła go o 180 stopni i "przywróciła" dawnego Kazka - miziaka, dobrego wujka, pragnącego kontaktu z człowiekiem. Nie będę Cię maniakalnie namawiać na kastrację, ale to nie tylko ulga dla Ciebie, ale także samego szczura. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
harpoonka
Dołączyła: 17 Mar 2009 Posty: 611 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 00:45
|
|
|
Oli, rozumiem.
Na razie poczekam. Takie zachowanie trwa dopiero kilka dni. Może się uspokoi. Nie wykluczam kastracji, ale wolę tego uniknąć.
Dodam, że Queequeg (brat Qujo) też chyba wchodzi w okres dojrzewania, bo startuje na alfę i gania inne szczury. Ale wobec ludzi jest spokojny. Qart z kolei też nerwowy się zrobił...
Będę obserwować i wtedy podejmę decyzję. |
_________________ Ze mną:Gummy Bear, Xellos, Lancelot, Yupikayey, Titek, Maynard, James & Keenan
Za TM: [*] Chester, Cheddar, Gapcio, Benny, Alvin, Ori, Toby, Gniotuś, Cashmere, Rocky, Quart, Parszywek, Blues, Billy, Qujo, Queequeg Na zawsze w moim sercu! |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 14:13
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
harpoonka, sprawdź jeszcze czy normalnie słyszy. Bo czasem jak ogon ma kłopoty ze słuchem to może nerwowo reagować na dotyk, bo czuje się po prostu zaskoczony. |
|
|
|
|
Edyta820917
zakosiana w ściurach :)
Dołączyła: 17 Maj 2013 Posty: 146 Skąd: Sosnowiec,śląskie
|
Wysłany: Śro Maj 22, 2013 15:40
Zwierzątka: 7 bab różnych ;) |
|
|
moja Shila też na początku jak ją chciałam wziąć na ręce to pisknęła głośno i myślałam że jej coś uszkodziłam to moja pierwsza szczurka potem chyba zajarzyłam że nie chce być brana na rękę ale jak ją głaskałam to piskała cichutko więc też się wystraszyłam o co znowu kaman ale chyba chciała do klatki bo jak czyściłam ją został tylko spód a jak założyłam górę i miała zamnknięte drzwiczki zaczęła piszczeć i wchodzić wysoko po prętach...o mało co bym zawału nie dostała a jak drzwiczki otworzyłam to myk do klatki ogon jej się skręcał w prawo potem w lewo i do pudełka uciekła.
Zaobserwuje jak ją teraz będę brać (jest 1,5 tyg u mnie) czy dalej będzie kwiczeć jak świnka |
_________________ ze mną: Shila,Kiara,Layla,Gina,Negra,Ronja i Ranija
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|