|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Szczur piszczy gdy dotykam (co robic) |
Autor |
Wiadomość |
lisek123
Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 3
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 11:44 Szczur piszczy gdy dotykam (co robic)
|
|
|
Witam mam kolejny problem z mim szczurem mam go 4 dzien wszystko jest dobrze , oswoil sie z otoczeniem da sie glaskac tylko jak glaszcze go po pleckach to piszczy nie zachowuje sie jakby mial cos zlamanego przeciwnie biega , skacze , je normalnie Co robic
? |
|
|
|
|
babyduck
Duckling
Dołączyła: 25 Sie 2007 Posty: 7218 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 11:50
|
|
|
Prawdopodobnie piszczy bo się boi lub zwyczajnie nie życz sobie, abyś go dotykał. |
_________________ W : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea |
|
|
|
|
Niamey
Zhongguo!
Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 12:20
|
|
|
lisek123, to jakiś kolejny szczurek? Bo wcześniej pisałeś, że masz szczurkę od 2tyg. A mała najprawdopodobniej piszczy z wymienionych przez babyduck powodów - szczur jak się boi albo jest niechętny temu co się z nim robi, piszczy. Nie podnoś jej z zaskoczenia, tylko delikatnie i powoli, tak by wiedziała co się dzieje. |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
Ostatnio zmieniony przez Niamey Wto Mar 16, 2010 12:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Martuha
Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 975 Skąd: Legnica/Polkowice
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 12:23
Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;) |
|
|
Dokładnie zgadzam się z dziewczynami,moja też jeśli nie chce być dotykana strasznie piszczy Po za tym szczurka masz króciutko,więc musi się do Ciebie przyzwyczaić-normalna reakcja |
_________________ Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka |
|
|
|
|
lisek123
Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 3
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 21:57
|
|
|
Tak szczur nowy tamten niestety zdechł [*] bylem u weta dal jakies 2 zastrzyki i powiedzial ze jezeli w tydzien nie pomoze to przyjsc , niestety po 3 dniach zdechl |
|
|
|
|
Niamey
Zhongguo!
Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 22:20
|
|
|
lisek123, a skąd masz nowego szczura? z tego samego zoologa? Nie boisz się, że nowy szczur też jest chory? I co dolegało poprzedniemu? Bo może to być jakaś bakteria, która nadal jest w klatce/otoczeniu i kolejny szczur też ci umrze. I na co były te zastrzyki? Na przyszłość radzę pytać weterynarza, na co daje lekarstwa... |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
|
|
|
|
Tatyka
szczurolubna
Dołączyła: 03 Lis 2008 Posty: 279 Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Śro Mar 17, 2010 02:19
|
|
|
Mój szczurek pomimo oswojenia piszczał ponad rok - po prostu nie lubił być podnoszony.. |
_________________ Ariel - 8.06.2010.. {*} Nataniel - 9.09.2010.. {*} Arseniusz - 2.04.2011 {*} Capri - 22.12.2012 {*} Cahirek - 14.06.2013r.
GALERIA
|
|
|
|
|
kaś
Dołączyła: 26 Lut 2010 Posty: 166 Skąd: Olsztyn/Ełk
|
Wysłany: Śro Mar 17, 2010 10:15
Zwierzątka: Querido, Mekintosz, Vincent. |
|
|
Warto wspomnieć, że w naturze gryzonie są atakowane "od góry", głównie przez drapieżne ptaki, które chwytają je właśnie za grzbiet. Dlatego naturalne jest to, że gdy nie do końca nam ufa, boi się gdy coś go od góry "atakuje". Z tego właśnie względu na początku oswajania powinno się brać gryzonia tak, aby widział że są to nasze ręce, które dają jeść i które nie robią krzywdy (czyli od przodu i raczej nie bezpośrednio od góry). |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 09:46
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
dagadagi1, ostatni post jest z marca, nie odkopuj bez potrzeby...
Szczury nie powinny mieszkać w terrariach |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 11:38
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
Off-Topic: | Ani samotnie... |
|
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
harpoonka
Dołączyła: 17 Mar 2009 Posty: 611 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 20:22
|
|
|
Skoro temat już odkopany, to zapytam...
Ostatnio Qujo zaczął piszczeć przy podnoszeniu. Zachowuje się, jakbym go miała zabić, kiedy kładę na niego dłoń. Nigdy tak nie robił, jakoś ostatnio mu się zaczęło. Sprawdzałam, czy nic go nie boli, nie wydaje mi się. Obmacałam całego, jak już był u mnie na rękach. W dodatku później już zachowuje się normalnie. Tzn. siedzi grzecznie i zamyka oczka, jak go drapię za uszkiem.
Jakieś pomysły? |
_________________ Ze mną:Gummy Bear, Xellos, Lancelot, Yupikayey, Titek, Maynard, James & Keenan
Za TM: [*] Chester, Cheddar, Gapcio, Benny, Alvin, Ori, Toby, Gniotuś, Cashmere, Rocky, Quart, Parszywek, Blues, Billy, Qujo, Queequeg Na zawsze w moim sercu! |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 20:56
Zwierzątka: kot |
|
|
harpoonka, moja drze się jak ją biorę do rąk tylko po wybiegach podczas których ma kontakt z klatką samców współlokatorki. W innym przypadku nie |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 21:03
|
|
|
harpoonka, a czy on przypadkiem nie wchodzi w okres dojrzewania? mój Kazoo jak dojrzewał tak się zachowywał, jak się do brało ręką od góry właśnie w trakcie dojrzewania. Spróbuj brać go w "łódeczkę", czyli w obie dłonie od spodu, jakbyś nabierała wody w ręce. Dodam, że Kazoo z czasem próbował nawet gryźć przy tym podnoszeniu od góry i tylko kastracja pomogła, po niej jak ręką odjął wszystko przeszło. Druga możliwość to może go tłuką w stadzie. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
harpoonka
Dołączyła: 17 Mar 2009 Posty: 611 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 00:18
|
|
|
Oli, Qujo też mnie lekko dziabnął ostatnio. Może faktycznie dojrzewanie. Nie wiedziałam, że taka może być reakcja na to Nie tłuką go raczej. Przynajmniej nie, kiedy ja widzę, a szczury są w pokoju, więc mniej więcej wiem, kto kogo leje |
_________________ Ze mną:Gummy Bear, Xellos, Lancelot, Yupikayey, Titek, Maynard, James & Keenan
Za TM: [*] Chester, Cheddar, Gapcio, Benny, Alvin, Ori, Toby, Gniotuś, Cashmere, Rocky, Quart, Parszywek, Blues, Billy, Qujo, Queequeg Na zawsze w moim sercu! |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Gru 08, 2010 00:23
|
|
|
tylko ja bym mimo wszystko tego nie bagatelizowała, bo dojrzewanie czy nie szczur nie może stroić takich fochów, a jak już gryzie to jak dla mnie jest na niego jeden wyrok - jajcięcie. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|