Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przedawkowanie leku przy rozcieńczaniu zastrzyków
Autor Wiadomość
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:12   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Nie wiem, dr Kasia ją rozcieńczała :)
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:18   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


:) :) :) Dzięki, Nisia, bardzo czekałam na Twoje "eureka".

Nisia napisał/a:
Pytanie numer 2 - a czy genatmycyna musi być rozcieńczana?

Na 100% nie wiem, ale sądząc po ilości ognisk martwicy na jednym szczurze (mimo rozcieńczania i częściowej współpracy z wetami przy zastrzykach) to chyba musi :(
Na szczęście szczura już nie dostaje zastrzyków, a strupki też poodpadały :mrgreen:
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:18   
   Zwierzątka: ogony


Coś mi się przypomniało. Kiedyś moja mysza miała przyjmować dopyszcznie lek w bardzo małej ilości. Lek był w płynie. Może ta metoda byłaby w takich przypadkach, jak Twój Pyl, bardziej pomocna?
Trzeba założyć, jaką objętość będzie się dawać szczurowi, ile leku będzie w tej objętości. Potem liczy się stosunek ilości leku do ilości soli (czy wody do iniekcji) w tej objętości. Następnie przelicza się na większą objętość, np. na 5 ml soli (wody), oblicza się ilość leku na to 5 ml, wlewa razem do małej buteleczki, zamyka septą (czyli kapslem z takim gumowym środkiem, który można przebijać igłą), daje właścicielowi, dodaje się strzykawki i igły i każe pobierać zadaną objętość (tę założoną na samym początku). Po uprzednim każdorazowym wymieszaniu buteleczki oczywiście. Wersja dla opornych - wet może sam ponabierać z buteleczki.
Owszem, można powiedzieć - ale to będzie stało. Ale jak lekarz rozcieńczy w strzykawce to tez leży.
A w ten sposób nie trzeba by szukać odpowiednich strzykawek ;)

Skoro dr Kasia, to przy najbliższej okazji jej podpowiem o tej metodzie ;) Mogę nawet pomóc w poszukiwaniu buteleczek i sept ;)
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:30   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Nisia, dokładnie tak, to co piszesz eliminuje problem martwych przestrzeni strzykawki, odmierzasz i mieszasz raz w większej ilości. I jeśli nawet nie masz dobrej strzykawki do odmierzenia, to błąd z tego wynikający jest mniejszy.

Ale tak swoją drogą to myślę, że dla weta nie jest problemem zamówić w hurtowni dobre strzykawki :P Jeśli tylko wie, kiedy warto ich używać.

A tak niezależnie - u mnie na wsi w aptece te insulinówki z wbudowaną igłą są w ciągłej sprzedaży, więc jeśli ktoś jest zainteresowany to służę pomocą ;)
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:32   
   Zwierzątka: ogony


Tak samo dla weta nie jest problemem zamówić buteleczki, septy i kapslownik do sept. Pewnym problemem mogą być rachunki, ale dr Kasia na tym się zna.
Tylko może na to jeszcze nie wpadła?
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 16:40   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


OK, proponuj dr Kasi (i innym wetom też jak masz kontakt), niech wybierze co lepsze (tańsze, dostępniejsze, łatwiejsze dla klienta). Mi nie robi różnicy czy dostanę buteleczkę czy strzykawkę - byle szczur dostał odpowiednią ilość leku. Upierać się nie będę :>
Moim zdaniem nie rozwiązanie jest to problematyczne tylko nieświadomość (i nasza i wetów) :(
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 18:01   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Zaczęło mnie jeszcze nurtować jak by to wyglądało, gdyby leczony przeze mnie szczur nie był żywym kościotrupem (140 g) tylko normalnym, pełnowymiarowym szczurem - bo dawka leku była by większa i problem rozcieńczania mniej istotny.

Wyliczyłam, że 420 gramowy szczur przy założeniu rozcieńczenia leku do 50% dostaje o 100% więcej niż powinien. Do przeżycia, choć nadal istotna różnica.
Dla szczura 700 g wychodzi 60% leku więcej.

Uogólniając - warto analizować zagadnienie, jeśli dawka rozcieńczanego leku wynosi mniej niż 0,05-0,06 ml. Faktyczny problem występuje, gdy dawka wynosi mniej niż 0,02 ml lub gdy przedawkowanie leku może mieć poważne skutki (na szczęście zazwyczaj szczury mają dużą tolerancję na dawki leków).
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 09, 2010 03:21   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Obiecane foty dla ułatwienia zrozumienia tematu:

Pyl napisał/a:
Analiza przypadku mojego szczurka, czyli skąd wiem, że dostawała za dużo leku
1. Zmierzyłam empirycznie, że aby podać 0,01 ml gentamycyny nabieram do strzykawki i igły ok. 0,07 ml leku (strzykawka z osobną igłą).
Składa się na to 0,01 ml z "mierzalnej" części strzykawki oraz 0,06 ml z nadmiarowych przestrzeni, czyli z "czubka" strzykawki i "kapturka" igły.

- odmierzony lek
- pomiar ile w rzeczywistości mam leku w strzykawce i igle

Pyl napisał/a:
2. Rozcieńczam to ok. 0,07 ml soli fizjologicznej (dla ułatwienia obliczeń, bo rozumiem, że może być nieco mniej lub więcej) i dostaję 0,14 ml roztworu 50% gentamycyny.

- tu widać zmianę koloru leku po rozcieńczeniu (zarówno w strzykawce jak i w igle)

Pyl napisał/a:
3. Podaję szczurowi tyle roztworu ile wycisnę ze strzykawki, czyli ok. 0,08 ml 50% roztworu gentamycyny
(0,14 ml zawartości strzykawki minus 0,06 ml, które zostają w "czubku" strzykawki i "kapturku" igły)

- a tu widać co zostało i też, że jest jaśniejsze (rozcieńczone do 50%)
- pomiar ile zostało (to już wiadomo, że powinno być 0,06 ml).

Pyl napisał/a:
W ten sposób szczura dostawała ok. 4 razy większą dawkę gentamycyny niż powinna (powinna dostać 0,02 ml 50% roztworu, a dostawała 0,08 ml 50% roztworu).

I to wszystko. Mam nadzieje, że teraz jest to lepiej zrozumiałe (w końcu to już prawie pismo obrazkowe :lol: )

Dla wyjaśnienia - gentamycyna nie jest czerwona, więc kiepsko ją widać na zdjęciach. Wybaczcie więc bąbelki powietrza w strzykawce - czerwone wino słabo nadaje się do robienia zastrzyków :lol:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.14 sekundy. Zapytań do SQL: 11