|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Oswajanie agresywnego samca po przejściach |
Autor |
Wiadomość |
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 09:54 Oswajanie agresywnego samca po przejściach
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Jak już wiecie, zamieszkał z nami Lenin - uratowana bida, która z ludźmi ma skojarzenia jak najgorsze. Piszę ten temat, bo potrzebuję rady i poza tym może się on jeszcze komuś przydać. Krótko o zachowaniu Lenina:
Lenin boi się ludzi. Zdołaliśmy jednak wzbudzić w nim zainteresowanie pozytywne - robi się na nasz widok wesoły, skacze, ma głupawkę. Wszystko jest pięknie, nawet jak wkładam rękę do klatki, to się na nią nie rzuca. Wystarczy jednak zbliżyć rękę do niego - gryzie niemiłosiernie i mocno. Nie jest więc sensu stricto agresorem, bo nie stroszy się, nie jeży, powiedziałabym, że nas lubi. Nienawidzi jednak dotyku, robi się wtedy cholernie wredny. Lenin od czasu do czasu wejdzie na rękę, ale jeśli ruszę palcem, biada mi. Nie można go wyjąć z klatki. Próbowałam wyjąć go w rękawiczkach i głaskać "na chama" ale on mi tak zwiewa po klatce, że nie mam szans. Wiem, że kilka osób miało takie wredoty więc proszę o wskazówki. Nie chcę w nim wywoływać kolejnych traum. Nie oczekuję miziania, tylko niegryzienia...Zaznaczam, że kiedy dotykam Lenina w rękawiczce to gryzie ale zaraz sam się kładzie na plecy, nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Chciałabym go wziąć na kolana ale jest okropnie szybki, najszybszy szczur jakiego widziałam.
PS Lenin ma 2, góra 3 miesiące. |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pią Lip 26, 2013 10:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zona [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 12:44
|
|
|
Zdecydowanie odradzam rękawice, wyzwalają w szczurze jedynie strach i agresję. W przypadku mojej Tekli spróbowałam założenia rękawic tylko raz, po 2 miesiącach nieudanych prób oswojenia - efekt wręcz przeciwny do zamierzonego, musiałam bawić sie w oswajanie od początku.
Najlepsza rada - to czas. Nie nerwowo, Lenina masz u siebie bardzo krótko, oswajanie trwa 'trochę' dłużej niż tydzień... Zresztą młodziutki jest, więc czas będzie działał tylko na Waszą korzyść.
Możesz spróbować standardowej metody 'na wannę'. Spróbuj podawać jogurt czy gerberki na łyżeczce. Baw się przy nim z innymi szczurami, niech zobaczy, że nie zamierzasz go skrzywdzić. Nie sądzę, żeby był to problem z hormonami, po prostu Lenin nie ufa człowiekowi i Ty musisz powoli jego zaufanie zdobywać. Ostatecznie - i tak będziesz go przecież kastrować;]
Dla agresywnych szczurów polecam Serene-UM, ale Twój Lenin nie wydaje mi się agresywny - jest najnormalniej wystraszony. Odczekaj miesiąc-dwa i powolutku uczcie się być razem. Jeżeli po tym czasie nie będzie poprawy, to sięgnij po cięższą broń;] |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 13:17
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
zona, dzięki Oczywiście wiem, że Lenin jest bardzo krótko ze mną i spektakularnych efektów nie oczekuję Będę działać powoli, ale wanna odpada, nie mogę go na ręce wziąć Z tą rękawiczką zdania są podzielone, więc wolałam zapytać |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Juni [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 00:11
|
|
|
I jak z maluchem? |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 17:46
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Już melduję. Lenin jest milszy. Tzn. cieszy się na widok mój i Dominika. Poza klatką można go dotykać. W klatce podgryzie czasem, ale spokojnie wszystko mu tam mogę przestawiać i się nie rzuca na mnie. Ogólnie są postępy. Oczywiście z rękawicy zrezygnowałam od razu, bo był to tylko niepotrzebny stres dla maluszka. Myślę, ze nie ma co tematu zamykać, bo Lenin jeszcze nie usocjalizował się całkiem, poza tym problem jest częsty i może ktoś będzie chciał coś dodać |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Juni [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 17:48
|
|
|
Layla, cieszę się
Czekamy na wieści za jakiś czas - oczywiście lepsze |
|
|
|
|
Guślarka
Bezszczurowy czytacz
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 494 Skąd: Krosno/Kraków
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 14:18
Zwierzątka: Za Tęczą: Fuf, Horus, Szaś i Ilford |
|
|
Lenin robi sie coraz bardziej "ucywilizowany" Czieszę się ogromnie |
_________________ Once upon a time I was somebody else
In another life, I saw myself
Way back then, back when I was you |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 20:14
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Dobrych wieści ciąg dalszy... Wracam do domu. Wchodzę do pokoju... A tam... Dominik przy stole, Lenin na stole. Patrzę, a Lenin skacze po Dominiku, włazi mu na kolana.
Podeszłam a Lenin się ucieszył, wskoczył na mnie, zazgrzytał mi do ucha aż furczało... Słuchajcie, to się stało nagle! Nagle szczur zaczął zachowywać się zupełnie inaczej! Nawet nie ugryzł mnie w nos! Nie wiem jak to możliwe... Ale bardzo się cieszę, bo mogę głaskać moje czarne słoneczko |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Azi
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 3402 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 20:16
Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek |
|
|
Gratulacje z całego serca i oby tak dalej! |
_________________ W : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF |
|
|
|
|
Juni [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 21:01
|
|
|
Jest! Wreszcie! |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 22:18
Zwierzątka: kot |
|
|
Layla, strasznie się cieszę że się udało... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Oleńka
Dołączyła: 20 Maj 2007 Posty: 12 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 20:45
|
|
|
mam samca z interwencji w wieku powyżej roku i mam z nim problem, bo w klatce gryzie bardzo dotkliwie tak że skóra na paluchu potrafi wisieć na ręku jest w miatę spokojny ale tylko patrzy czy palec znajdzie się w zasięgu jego zębów już nie wiem co mam z nim począć - czasami najchętniej udusiłabym dziada i do tego w klatce wszystko jest powywracane do góry nogami - rano wygląda tak jakby ktoś granat wrzucił do środka
Może macie jakieś swoje sposoby na takiego pana?
po jakim czasie mogę zacząć go wypuszczać, bo póki co dwa razy uciekł w takie miejsce, że szafę trzeba było zdemontować żeby go wyciągnąć
pomocy! |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 20:46
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Oleńka, a myślałaś o kastracji? To oczywiście nie jest rozwiązanie wszystkiego, ale potrafi bardzo pomóc. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Oleńka
Dołączyła: 20 Maj 2007 Posty: 12 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 10:58
|
|
|
AngelsDream, problem jest taki, że on już jest wykastrowany. możliwe że upłynęło za mało czasu, bo maluch był kastrowany 4 czerwca
mam nadzieję że z czasem zacznie się polepszać |
_________________ Za TM: Feluś, Mały i Dziadzio, Lucky i Kiki
|
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 11:19
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Oleńka, to już powinny być efekty... Już nie wiem co doradzać. One są trudniejsze w wychowaniu niż zwyczajne szczurki, Toddowi bardzo pomogło oswojone stadko, dużo się od nich nauczył. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|