Poidła |
Autor |
Wiadomość |
Mangusta
ICanHasASnake!
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 2458
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 19:55
|
|
|
Off-Topic: | hehe, mam tak samo dlatego uwielbiam wszystko co "na zamówienie" albo "przerobione" od ciuchów do samochodów włącznie bo inne, bo jedyne, bo dokładnie jak chcę. a jak ni ma to robię sama (no, samochodu raczej nie zmontuję ) |
|
_________________ Gadzinowe: Haribo, Gary; Czterokołowe: Hondziaszek, Granatowa Krowa |
|
|
|
|
Belial [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 08:29
|
|
|
Ja mam miseczke ceramiczną ale teraz jak będzie Char w klatce to mam takie poidełko po świniaku morskim jakieś bez nazwy firmy niebieskie (zaczepka i to przed tym dzióbkiem ) na 60 i takie małe zera (nie wiem o co chodzi:P) ale jak świniakowi starczy szczurkowi |
|
|
|
|
jokada
Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007 Posty: 2391 Skąd: w-wa, żoliborz
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 11:48
|
|
|
podczepie się pod temat o rodzaju poideł
jak czesto dezynfekujecie poidła ? (no wyparzyc sie tego nie da, ale jaimis mocnymi detergentami wymyc)
myjecie za kazdym razem szczoreczką do butelek ?
czy uwazacie że nalezy je co jakis czes je zmieniac ?
mimo ze staram sie szorowac dokładnie poidła - to nie sa one piekne i takie jakies matowe w środku
no i oczywiscie taśmą oklejone, bo gumka/plasticzek przystrzymujace metalowa rurke zostały dawno obgryzione
poideł mam kilka, na stałe zamontowane 150 i 300
niektóre mają pewnie ze 3 lata
powaznie zastanawiem sie czy by ich nie wymienic ze względów chigienicznych... |
_________________ Skunksik / Robin <:3 )~
|
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 11:59
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
jokada, mocno przepłukuję wodą i czasem płynem do naczyń. Na razie nie matowieją, ale myślę, ze co jakieś dwa lata chyba wymienić trzeba. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Asaurus
Arg!
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1315 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 15:15
Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki |
|
|
Jak moja lepsza połowa napisała nie dezynfekujemy poideł, zbyt duże niebezpieczeństwo niedokładnego wypłukania i zatrucia się maluchów. Woda w kranie jest na tyle mocno chlorowana, że i tak nic nie przeżyje a jeżeli pojawiają się glony to znaczy że stanowczo za rzadko woda jest zmieniana. My zmieniamy mniej więcej co 2-3 dni. Myślę, że kres życia poidełka następuje w momencie zmatowienia butelki i zjedzenia uszczelki i wypada je wymienić na nowe. Nasze dwuletnie poidełka nadal bardzo dobrze się trzymają, na razie wywaliłem jedną butelkę która pokryła się kamieniem, nie pytajcie czemu tylko jedna a inne nie, to dla mnie nadal zagadka. |
|
|
|
|
Maniak
...:::Marzena:::...
Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 558 Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
|
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 16:09
Zwierzątka: szczury, brat |
|
|
Ja poprawiam swoj poprzedni dość daleki post jak się okazało moje poidło nie jest bezimienne bowiem jest Trixie tak wiec jest dobre i polecam |
_________________ whatever you do,. do it well. |
Ostatnio zmieniony przez Nie Lut 25, 2007 17:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ratata
death note
Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 533 Skąd: Laskowa/Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 10:07
Zwierzątka: Zoo |
|
|
A ja myślę, że matowienie poidła nie zawsze jest związane ze zużyciem plastiku, czasem to po prostu kamień, który się na nim osadził. W mojej części miasta jest całkiem niezła woda, więc na szczęście nie mam tego problemu. Tylko raz na jakiś czas przepłukuję poidła wodą w octem a końcówki wymaczam w kieliszku z samym octem. Usuwa kamień, nie jest toksyczny i łatwo się go wypłukuje, także polecam
Asaurus, może to jedno poidło było jakies chropowate od środka, porysowane, albo po prostu z badziewnego plastiku? Albo najdłużej w nim stała woda/szczury najrzadziej z niego korzystały? |
_________________ Biszkopt i Baton <3~
Kredka i Kropka <3~
['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń ['] |
|
|
|
|
Asaurus
Arg!
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 1315 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 13:07
Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki |
|
|
Ratata, bardzo możliwe, jednak wolę wydać te 10zl i nie ryzykować zdrowia maluchów. Co do usuwania kamienia to oczywiście ocet jest bardzo dobry tylko trzeba pamiętać o dokładnym wypłukaniu lub nawet wymoczeniu w wodzie po takim zabiegu. |
|
|
|
|
Ratata
death note
Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 533 Skąd: Laskowa/Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 19:18
Zwierzątka: Zoo |
|
|
Asaurus, rozumiem, też bym wyrzuciła poidło,w którym coś by mi nie grało
I oczywiście pamiętam o dokładnym wypłukaniu, z resztą octem czyszczę raz na dwa-trzy miesiące, na szczęście mam niezłą wodę
Natomiast mam problem z poidełkiem dla koszatniczek - aktualnie mamy plastikową Bibę, wcześniej była szklana butelka z końcówką od Biby i wszystkie kurde kapią
Znacie może jaką firmę produkującą wielkie, szklane poidła Z KULKĄ, zawieszane w klatce (bo te małe z rurką i przyssawką znam, ale przy 4 koszałkach musiałabym mieć ich z dziesięć ). |
_________________ Biszkopt i Baton <3~
Kredka i Kropka <3~
['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń ['] |
|
|
|
|
wanna
Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 284 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 20:23
Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny |
|
|
Żeby biba nie kapała trzeba nalać do pełna. |
|
|
|
|
Ratata
death note
Dołączyła: 07 Sty 2007 Posty: 533 Skąd: Laskowa/Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 22:21
Zwierzątka: Zoo |
|
|
Nasza kapie niezależnie od tego, ile wody jest w środku
Końcówki sprawdzone, wymienione, więc to chyba nie ich wina... |
_________________ Biszkopt i Baton <3~
Kredka i Kropka <3~
['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń ['] |
|
|
|
|
Belial [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Lut 28, 2007 13:41
|
|
|
może nie szczelne jest czy co |
|
|
|
|
Natalia
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 993
|
Wysłany: Śro Lut 28, 2007 17:21
|
|
|
A moje poidełko Ferplast Drinky L też trochę cieknie(jak wkładam je przez pręty)... A potem szczury wywalają żarcie z miski i robi się lepka ciapaja + szczurze siki. |
|
|
|
|
devilline
superfrajer.
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 1641 Skąd: Czerwionka-Leszczyny/Rybnik
|
Wysłany: Śro Lut 28, 2007 18:59
Zwierzątka: kot. |
|
|
Off-Topic: | Natalia, jak Ci szczury wywalają miskę z jedzeniem to najlepiej jest ją jakoś przyczepić. Obecną miskę (taki gliniany garnek w uchem) mam przyczepioną do klatki karabinkiem (który jest przyczepiony do miski drutem) a starą ułożonymi tak gałązkami że szczury mogły jesc ale nie wywracać |
|
|
|
|
|
wanna
Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 284 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro Lut 28, 2007 22:49
Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny |
|
|
ratata poidełka mają specjalnie dopasowane rozmiary rurek do objętości butelki, a pisałaś, że końcówki od biby były dołączone do innej butelki, więc to może przez to...
Ja na szczęście trafiłam na taką niekapiącą bibę i jestem z niej zadowolona ...
za to kiedyś z klatką dostałam kolorowe poidełko (tzn butelka zielona a nakrętka niebieska nie było na nim nazwy -odradzam), które też ciągle kapało i wydaje mi się że właśnie przez to, że miało zbyt szeroką rurkę. |
|
|
|
|
|