Alloszczur

[falka]

Ja nie polecam EuroZOO (zakamuflowany animals). 2 orzeszki ziemne na 0,5kg karmy = 4% - chyba nie-e. Poza tym główne składniki to owies, pszenica, wściekle zielone chrupki itp. "smakołyki". Na digging box w sam raz, owies dobrze rośnie

[Nika]

Ostatnio miałam w sklepie reklamacje Vitapolu (dla Świnek morskich akurat), cały zarobaczały.....fuj!
EuroZoo to w ogóle porażka...
Nie dawałam ani jednego ani drugiego produktu swoim ogonom, ani zwierzaką w sklepie... ale sam ich wygląd mnie odrzuca...

[Natalia]

Wszystkie te, które mają kolorowe badziewia(one mogą być rakotwórcze!). Ogólnie mówiąc, wszystkie karmy polskie - i na wagę, i w kartonach .

[Maniak]

Ja póki co nie nacięłam się na Vitapolu pozatm nie za bardzo nie ma mozliwosci kupić innego jedzeniaa

[Layla]

Nie powinnam w niepolecanych chyba zamieszczać, ale moje szczury wypięły się na Prestige Rat Crispy (firmy Versele Laga bodajże). Odczekałam kilka dni, a one nic nie jadły! Co na Rat Crispy Wasze ogonki? Szczury nie chciały jej ruszyć i musiałam gnać po ukochanego Megana

[falka]

Iset w ogóle nie chciała tego jeść, zrobiła strajk głodowy, natomiast teraźniejsze szczury wcinają

[AngelsDream]

Rozmawiałam z Wojtyś i nie poleca na pewno - Vitapolu i jego pochodnych, to wg niej najgorsza możliwa karma na rynku.

[Viss]

Bo to najgorsza karma na rynku i amen. Ze 3 razy kupowałam, w różnych źródłach i zawsze była nieświeża, zarobaczona albo smierdziała zjełczałym tłuszczem. Poza tym jest beznadziejnie uboga w składniki. Za taką "jakość" to kosztuje o 2 zł za dużo. Nie wiem czy za darmo bym wzięła

Bo to najgorsza karma na rynku i amen. Ze 3 razy kupowałam, w różnych źródłach i zawsze była nieświeża, zarobaczona albo smierdziała zjełczałym tłuszczem. Poza tym jest beznadziejnie uboga w składniki. Za taką "jakość" to kosztuje o 2 zł za dużo. Nie wiem czy za darmo bym wzięła

[Natalia]

Tu nawet nie chodzi o to, że robaki często są, bo to akurat wina sprzedawców. Tu chodzi o to, że ma kolorowe badziewia i mało urozmaicony skład(jak napisała Viss).

[Izabela]

Nie bronię Vitapolu i go nie kupuję, ale z drugiej strony myślę, że nie ma karmy idealnej. Zawsze istnieje ryzyko, że produkty użyte w danej karmie były uprawiane złymi/niebezpiecznymi metodami czy źle przechowywane, że gotowe wyroby są źle zabezpieczone lub nieodpowiednio magazynowane. W tak lubianym przez większość meganie też są kolorowe chrupki . Na kolby vitakraftu już 3 razy się nacięłam - były zarobaczone. A kupowałam je w trzech niezwiązanych ze sobą sklepach (w Lublinie, w Warszawie, przez internet). Chwalone Versele też ma granulki z niewiadomo czym. Przykłady można mnożyć. Ale nie możemy popaść w obłęd, bo dojdziemy do wniosku, że nie ma czym naszych szczurów karmić
Po mojemu to po pierwsze trzeba kupować karmy o zróżnicowanym składzie. No i chyba lepiej zainwestować w karmę droższej firmy, bo to pozwala łudzić się, że jak jest droższa, to stać ją na lepsze linie technologiczne i lepszą kontrolę jakości. Tania firma oszczędza na wszystkim, a już na pewno na swoich wyrobach – bo zarobić swoje przecież musi i na tym nie oszczędza.

[AngelsDream]

Izabela, Vitapol jest najgorszy, bo prwie nic w nim nie ma - są tylko nieizdentyfikowane bliżej "cosie" i dlatego jest tak groźny...

[Izabela]

No i dlatego napisałam, że go nie bronię i co ważniejsze - nie kupuję

[Natalia]

Izabela, ale te chrupki w polskich karmach są wściekle kolorowe - a w zagranicznych mają naturalne kolory.

[Izabela]

To, czy one są kolorowe, czy nie, ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Ważniejsze jest, czy do barwienia użyto naturalnych (czytaj roślinnych) barwników - jeśli tak, to nie szkodzi, że chrupki są kolorowe. Tylko niestety - nie zawsze możemy doczytać się, czego tak naprawdę użyto. Sam fakt obecności wszelkich granulek rodzi we mnie za każdym razem wątpliwości, co w nich jest i po co są. Ale większość karm je posiada, jeśli nawet nie wszystkie. I nic na to nie poradzimy. Nota bene - moje nimfy jako suplement diety dostają granulat bardzo markowej, bardzo drogiej i bardzo chwalonej firmy - i jest on wsciekle kolorowy Wolę nawet nie mysleć, co w nim jest tak naprawdę, mam tylko nadzieję, że papuciarze wiedzą, co polecają

[Tygrys]

Właśnie chciałam szczurom zawiesić kolby orzechowe Animalsa. pierwszy raz to kupiłam i OSTATNI!!!!!!! wyglądały jak powleczone pajęczyną i PEŁNO małych czarnych robali wyglądającyh jak pajączki, trochę jak żuczki. aż mnie trzepie na samą myśl. zawiązane w 4 woreczkach, zaklejone taśmą klejącą. Jutro powrót do sklepu i , tylko mądra Angela zapomniała paragonu tak się śpieszyła na autobus