Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
rzecz o szczurkach uratowanych przez Farasi z laboratorium
Autor Wiadomość
Martynkowa 



Dołączyła: 19 Wrz 2007
Posty: 13
Skąd: Będzin (śląskie)
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 10:29   rzecz o szczurkach uratowanych przez Farasi z laboratorium

Mam pytanie do tych szczęśliwców, do których trafiły te cudne myziaki. Jak przebiega/przebiegało ich zdrowie, jak długo żyły, jeśli już są takie, które nie żyją, itd.?
Wszelkie informacje będą cenne i posłużą do mojej własnej oceny :/ Bo ja już nie wiem, czy żywotność moich śnieżynek to moja wina, Bubu odszedł miesiąc temu, za chwilę idę do weterynarza z Fuksem i najprawdopodobniej z nim już nie wrócę ;( Widzę po oczkach, że ma dokładnie takie jak odchodzący Bubuś, nastroszone futerko, postępujący brak sił.
Dodam też, że walczę z chorobą układu oddechowego Fuksa właściwie regularnie od jej pierwszego wystąpienia i prawie nic nie przynosi oczekiwanego efektu. Poprawia się może na jakiś czas i prędko nawraca .
_________________
Ostatnio zmieniony przez H. Wto Lip 21, 2009 10:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 10:40   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Oliver został uśpiony niecały miesiąc temu.
W wieku roku i 9 mies.
Chorował całe życie.
Kichał od samego początku, potem regularnie antybiotyki, sterydy, leki podnoszące odporność itd...
Ważył mniej niż przeciętna samiczka.
:(
 
     
Martynkowa 



Dołączyła: 19 Wrz 2007
Posty: 13
Skąd: Będzin (śląskie)
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 14:02   

ja niedawno wróciłam od weterynarza. Okazuje się, że Fuks jest nosicielem tego cholernego wirusa który robi z nim co chce. Jest bardzo słaby, ale pani doktor zdecydowała się podjąć walkę o jego życie. Zobaczymy, czy do jutra będą jakieś postępy (dostał antybiotyk, silny steryd i witaminę B ) i wtedy się okaże, co robimy dalej.
Dodam, że waży 0,3 kg :/

Dostałam jeszcze na PW wiadomość od forumowej koleżanki, która napisała, że jej samiczka zmarła miesiąc temu także dużo chorując, i że zna jeszcze dwa przypadki - jedno maleństwo zmarło niedawno, drugie podtrzymywane lekami przy życiu :(
_________________
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 13