Węzły chłonne - powiększone |
Autor |
Wiadomość |
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 11:05
|
|
|
Off-Topic: | Kciukam i czekam na wieści. |
|
|
|
|
|
Tulip
meet my sister-insomnia
Dołączyła: 05 Maj 2008 Posty: 73 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro Sie 13, 2008 09:21
Zwierzątka: 2 cudowne szczurzyce Lila i Pegi,trzecia w drodze,pies |
|
|
Off-Topic: | Viss, okazalo sie ze to ropien i vet powiedzial ze usunie go dopiero za tydzien, ze musi jeszcze "dojrzec". nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ale dziekuje za wsparcie |
|
_________________ "nie strasznie jest umierać k i e d y ś - strasznie jest umrzeć t e r a z." - Aleksander Sołżenicyn
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Sie 13, 2008 09:59
|
|
|
Off-Topic: | Tulip, słusznie, niech dojrzeje, ja usłyszałam w Oazie to samo. Powodzenia. |
|
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 22:25 Powiększony węzeł chłonny w okolicach pachwiny
Zwierzątka: kot |
|
|
Nie znalazłam podobnego tematu.
Minka ma 1,5 roku.
Jest dośc tłuściutka.
Dziś przypadkiem przy zabawie złapałam za kulkę w udzie.
pod skórą, luźna kuleczka wielkości dużej drażetki. Można ją objąc palcami i przesuwac.
Nie zauwazyłam że sprawiało to ból Mince.
Poza tym zero objawów, czegokolwiek (chyba ze nagle powstałe cienkie bielmo na oku, które wg pani weterynarz nie jest niczym groźnym ma coś z guzem wspólnego)
One mi się chyba zmówiły |
_________________ mam kota.
|
Ostatnio zmieniony przez babyduck Śro Lut 25, 2009 10:20, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Fea
Dołączyła: 21 Lis 2006 Posty: 1150
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 22:30
|
|
|
Jak luźno pod skórą siedzi, to pewnie tłuszczak, nie bój się. |
_________________ Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie, a państwu będzie miło.
pisz, dopóki nie uwolnisz wszystkich |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 22:31
|
|
|
Brzmi włókniakowato lub tłuszczakowato...
Ale tak naprawdę to tylko usunięcie guza upewni was w tym co to może być.
I histopatologia w razie konieczności.
Tak więc czas się chyba umówić na podwójny zabieg z obiema dziewczynami... |
Ostatnio zmieniony przez nezu Wto Lut 17, 2009 22:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 22:31
Zwierzątka: kot |
|
|
tak tez podejrzewam (tłuszczak)
i taka mam nadzieje...
w sobote wizyta |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:18
Zwierzątka: kot |
|
|
jutro operacja, powiększony węzeł chłonny.
będę informowac |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Alexis
salto mortadele
Dołączyła: 26 Maj 2008 Posty: 332 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:39 Re: Luźny guz pod skórą na nodze
Zwierzątka: kotełke |
|
|
Cola napisał/a: | Nie znalazłam podobnego tematu.
Minka ma 1,5 roku.
Jest dośc tłuściutka.
Dziś przypadkiem przy zabawie złapałam za kulkę w udzie.
pod skórą, luźna kuleczka wielkości dużej drażetki. Można ją objąc palcami i przesuwac.
Nie zauwazyłam że sprawiało to ból Mince.
|
Felka ma to samo, tylko że pod przednią prawą łapką. Będziemy operowac, jak będzie trochę cieplej na dworze (tak powiedział herr doktorr). a tymczasem kciukam za Twoją Minkę |
_________________ Za TM: Felicja (*ok. 12.12.2007 - 10.12.2009), Afra (*ok. 2.08.2008 - 8.01.2010), Skrętka (*ok. 27.09.2009 - 23.07.2011), Wtyczka (*ok. 27.09.2009 - 27.12.2011), Fetka (*ok. 27.10.2009 - 25.05.2012) |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Śro Lut 25, 2009 09:25
Zwierzątka: kot |
|
|
No i wycięliśmy paskudniaka.
Zajęło to 10 minut
Minka czuje się dobrze
trzeba zmienic temat na powiększony węzeł chłonny |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
EMKA1234567
Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: szczurki moje kochane
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:29 guz wezłów chłonnych przerzuty =śmierć?:(
Zwierzątka: 2 szczurki samiczki |
|
|
Witam
Chciałam się dowiedzieć ile może pozyc moja szczurka ktora ma rok i 2 miesiace wczoraj miała wycinanego 2 raz guza wezłów chłonnych .Narazie jest wszystko ok szczurka dobrze się czuję ale wiem ze guz na wezłach chłonnych to jest cos najgorszego bo to znaczy ze w jej organizmie dzieje sie cos niedobrego ,jak moge jej przedłuzyć życie ,zrobic cos zeby opoznic pojawienie sie nowych guzów na razie daje scanomune Czytałam gdzieś ze jak pojawi się guz i nic juz nie mozna zrobic to mozna go okładać skrzypem polnym co o tym sądzicie??.Mam jednak nadzieje ze moze sie nic nie pojawi moja szczurka jest silnym szczurem przezyła juz 4 zabiegi mam nadzieje ze jej organizm jest uodporniony i jeszcze troche pozyje .Nie wiem co zrobie jak przejdzie za teczowy most to moj naj naj naj kochanszy zwierzaczek moja przytulanka |
Ostatnio zmieniony przez babyduck Pią Kwi 24, 2009 12:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:40
|
|
|
EMKA1234567 napisał/a: | wczoraj miała wycinanego 2 raz guza wezłów chłonnych | jak guz został usuniety? Bo wężłów chłonnych wyciąć nie można...
Powiem ci szczerze: ja bym nie liczyła, że można przedłużyć jej życie. |
|
|
|
|
EMKA1234567
Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: szczurki moje kochane
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:58
Zwierzątka: 2 szczurki samiczki |
|
|
tak wczoraj jak sobie o tym pomysle co moze sie niedługo stać to nie chce mi sie życ wiem ze moze to glupie bo dla nie ktorych to tylko szczur a dla mnie az szczur jest to najwspanialsze zwierze jakie miałam |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 13:04
|
|
|
EMKA1234567, każdy kto kocha szczury akceptuje tez fakt, że żyją krótko, że czasem chorują. Tak juz jest i trzeba to przyjąć.
EMKA1234567 napisał/a: | tak wczoraj | ja nie pytałam kiedy, tylko czy cały węzeł był wyciety z guzem. |
|
|
|
|
EMKA1234567
Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: szczurki moje kochane
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 13:27
Zwierzątka: 2 szczurki samiczki |
|
|
nie chyba sam guz weterynarz powiedział ze w tym miejscu gdzie byl guz juz sie on nie pojawi
mądre słowa mi napisałaś
każdy kto kocha szczury akceptuje tez fakt, że żyją krótko, że czasem chorują. Tak juz jest i trzeba to przyjąć. |
|
|
|
|
|