|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Alergia na szczura? |
Autor |
Wiadomość |
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Śro Maj 14, 2008 21:12
|
|
|
Ja żyję. Mam alergię i więcej niż tylko 2 szczurki. I żyję. Możesz mamie dać mnie jako przykład. |
|
|
|
|
Afera
Dołączyła: 13 Maj 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:18
|
|
|
hehe, myślę że to i tak nie przejdzie...ona musi sobie to na spokojnie przetrawić i zobaczymy...narazie zrobiłam taka akcje co by "delikatnie" wplynąć na jej podświadomość i porozwieszałam w różnych miejscach(lodówka,chlebak, lustro,szafa) zdjęcia szczurków i zobaczymy co z tego wyjdzie... |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:31
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Afera, tylko pamiętaj, że szczurki muszą być minimum 2 tej samej płci i na to nastawiaj mamę. Wydaje mi się też, że częściej uczulają samce. |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Afera
Dołączyła: 13 Maj 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:43
|
|
|
Layla ja już miałam szczurki więc wiem 'z czym to się je ' a czemu samce? bo znaczą teren? |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:45
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Samice też znaczą teren. Ale obserwuję, że wiele osób ma uczulenie na samce, a na samice nie. Tak ma mój facet, a mamy i samce i samice. Tylko po kontakcie z samcami ma kichawkę. |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Afera
Dołączyła: 13 Maj 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:49
|
|
|
znaczą ale chyba jednak z mniejszą częstotliwością...tak czy siak jeśli się zgodzi to wolę samczyka ale dziękuję za rady |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 07:50
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Afera, moja Aria zawsze lała jak samce Poza tym jak już, to samczyki, a nie samczyka |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Szura
Wasza Wyskokowość
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 11:47
|
|
|
Layla, ja z kolei jestem fenomenem, bo na samce jestem dużo mniej uczulona - mając dwa samcole w pokoju koło łóżka mam tylko katar i, przy bliskim kontakcie, alergię skórną. Po dziewuchach znajomej dosłownie leje mi się w nosa, mam sporą alergię skórną I oddechową, tak, że budzę się w nocy bo nie mogę oddychać - a wystarczy kilkanaście minut przebywania w jej pokoju. |
_________________ Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się. |
|
|
|
|
Nisia
ofiara losu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 3881 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 13:53
Zwierzątka: ogony |
|
|
Afera napisał/a: | narazie zrobiłam taka akcje co by "delikatnie" wplynąć na jej podświadomość i porozwieszałam w różnych miejscach(lodówka,chlebak, lustro,szafa) zdjęcia szczurków |
Na mnie zdjęcia nie działają. Pewnie lepiej by podziałało, gdyby odwiedził Ciebie ktoś ze szczurami i mama mogła się z nimi pobawić. One dużo zyskują przy bezpośrednim spotkaniu
Coś o tym wiem. Połowa ludzi z pracy się w ogonach zakochała, bo kiedyś którys przyszedł ze mną... |
_________________ Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka |
|
|
|
|
Ren [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:14
|
|
|
Cóż, ja z moim facetem też jesteśmy chyba fenomenami, bo mamy uczulenie tylko na sierść standardową - na rexy, łysole itd. nie. Też czytałam, że u szczurów uczula głównie mocz i ewentualnie naskórek, ale nie sądzę, żeby standardy siusiały i łuszczyły się jakoś inaczej niż reszta |
|
|
|
|
idaa
Dołączyła: 05 Kwi 2008 Posty: 745
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 15:54
Zwierzątka: 7 myszek, 1 świń, 2 chomiki, 2 psy i kocica |
|
|
Przez 13 lat miałam psa i nieustający katar. Odkąd nie ma psa katar znikł. Teraz mam szczurki i znów katar Muszę wziąć coś, przez co nie zasnę za kierownicą. Kiedyś wzięłam Alertec i nie pamiętam jak skrzyżowanie przejechałam , więc dałam sobie spokój z tabletkami. Tylko, że teraz nie chcę znów mieć kataru. Pani w aptece poradziła mi Alero (Cetyryzynę), czy ktoś może mi powiedzieć, czy to jest skuteczne? A może jest coś lepszego bez recepty ? |
_________________ Za TM
Hektor[*]&Rodney[*]
|
|
|
|
|
Marcik
Apple?
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 15 Maj 2008 Posty: 524 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 17:28
Zwierzątka: Tasiemiec, owsiki, jakieś pchły się znajdą... |
|
|
Zdaje się, że i ja jestem szczurzym alergikiem. Własciwie to chyba ogólnie gryzoniowym. Były świnki morksie był katar, nie było - cisza, teraz szczurunia i znów katar. Również żyje i nie mam zamiaru rezygnować A jeśli ktoś jakieś tabletki poleci, skorzystam albo jakoś samo przejdzie, prawda ? |
|
|
|
|
S
Dołączyła: 25 Sie 2007 Posty: 357
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 19:25
Zwierzątka: brak |
|
|
Alergia sama nie przejdzie. (U mnie do alergii dołączyła astma - fajny duet.)
Lekarz pierwszego kontaktu powinien bez problemu przepisać leki na alergię. Od Alerteku łagodniej działa Loratydyna. |
|
|
|
|
idaa
Dołączyła: 05 Kwi 2008 Posty: 745
|
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 22:29
Zwierzątka: 7 myszek, 1 świń, 2 chomiki, 2 psy i kocica |
|
|
Samo nie przejdzie - zgadzam się. Czy Loratydyna wpływa na zdolność kierowania samochodem? Bo ja potrzebuję czegoś, co nie wpłynie na refleks (po Alertecu przejechałam skrzyżowanie i zaczęłam zastanawiać się, czy zatrzymywałam się i rozglądałam, czy też nie). Po tym zdarzeniu odstawiłam tabletki. Zresztą brałam je na próbę, czy poskutkują. Kataru nie zlikwidowały - niestety. |
_________________ Za TM
Hektor[*]&Rodney[*]
|
|
|
|
|
S
Dołączyła: 25 Sie 2007 Posty: 357
|
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 15:50
Zwierzątka: brak |
|
|
Ja po Loratydynie jeżdżę samochodem. Wydaje mi się, że wszystko pamiętam (pasażerowie też nie zarzucają mi amnezji ... może są uprzejmi). |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|