|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Epidemia w UK |
Autor |
Wiadomość |
mc
Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 730 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 16:23
Zwierzątka: 8 szcz |
|
|
Layla, popieram |
_________________
|
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 18:52
Zwierzątka: kot |
|
|
te myśle że panikujecie za bardzo
niemniej jednak jestem przerażona |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 19:52
|
|
|
Ja się na jakieś specjalne środki ostrożności zdecyduję dopiero jak pojawią się sygnały z kontynentu lub kraju. Wcześniej nie ma sensu panikować, przecież tej choroby w Polsce nie ma. L. oddychaj spokojnie i nie wywołuj u dziewczynek paniki, one zwyczajnie mają katar..
Taka pogoda, ludzie też chorują. Pogoda w kratkę to i odporność spada... |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 21:52
|
|
|
Off-Topic: | nezu, wiem, juz mi przeszło... był stres przed operacją. siedziałam jak na szpilkach i myślałam, że mi serce wysiądzie.. |
|
_________________
|
|
|
|
|
Nisia
ofiara losu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 3881 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 08:57
Zwierzątka: ogony |
|
|
Z nowości w temacie.
Pojawiły się wyniki dodatkowych badań mikrobiologicznych po sekcji jednego szczurka (z innego miasta, niż tamten z krztuścem).
Stwierdzono ostre zapalenie oskrzeli, ale nie stwierdzono bakterii. Lekarze przypuszczają, że podłoże choroby jest wirusowe, być może był to zmutowany wirus Sendai. Ale brak jeszcze badań serologicznych, więc to nie jest pewne...
Pojawiły się też pomysły, że być może jest to sprzęgnięte w jakiś sposób z mykoplazmozą. |
_________________ Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 12:20
|
|
|
Czyli tak naprawdę nie wiadomo właściwie nic...
Oby to nie przedostało się do nas.. oby |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 12:25
|
|
|
nezu napisał/a: | Oby to nie przedostało się do nas.. oby | I nie było wirusem. |
|
|
|
|
Nisia
ofiara losu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 3881 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 13:32
Zwierzątka: ogony |
|
|
nezu, dokładnie. Na razie nie wiadomo nic (poza tym, że jest problem). |
_________________ Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka |
|
|
|
|
Natalia
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 993
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 17:38
|
|
|
Kciukam aby sprawa rozeszła się po kościach i żeby to cholerstwo nie dotarło do Polski. Moje i inne słonka muszą być zdrowe!
[ Komentarz dodany przez: falka: Wto Kwi 08, 2008 15:27 ]
Proszę o komentarze wyłącznie merytoryczne - proszę nie zaśmiecać tak ważnego tematu!!! |
|
|
|
|
Nisia
ofiara losu
Dołączyła: 28 Mar 2006 Posty: 3881 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 16:27
Zwierzątka: ogony |
|
|
Są wyniki histopatologii martwego dzikiego szczura. Pastereloza...
Nie wiem, co o tym myśleć. W różnych regionach Anglii i Szkocji są różne wyniki: tu krztusiec, tam pastereloza, gdzie indziej lekarze podejrzewają wirusówkę. Fakt, wszystko to daje podobne objawy i ma ciężki przebieg, ale... to wszak nie to samo.
I zaczynam mieć wątpliwości, czy można o tym mówic jako o epidemii w charakterze globalnym (np. dlatego, że roznoszoną przez dzikie szczury), czy raczej o charakterze lokalnym (kontakt bezpośredni chorych szczurów hodowlanych lub hodowlanych z dzikimi). |
_________________ Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 16:35
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Nisia napisał/a: | zaczynam mieć wątpliwości, czy można o tym mówic jako o epidemii w charakterze globalnym (np. dlatego, że roznoszoną przez dzikie szczury), czy raczej o charakterze lokalnym (kontakt bezpośredni chorych szczurów hodowlanych lub hodowlanych z dzikimi). |
Zgadzam się. Pamiętajmy o porze roku, nie wiem czy to jakieś miarodajne, ale dokładnie o tej porze roku w moim stadzie rozszalało się zapalenie mózgu. Może to jakieś paskudne zbiegi okoliczności? |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Kwi 12, 2008 11:43
|
|
|
Nisia napisał/a: | Nie wiem, co o tym myśleć. W różnych regionach Anglii i Szkocji są różne wyniki: tu krztusiec, tam pastereloza, gdzie indziej lekarze podejrzewają wirusówkę. Fakt, wszystko to daje podobne objawy i ma ciężki przebieg, ale... to wszak nie to samo. | kompletnie się niestety na wirusologii nie znam, ale przyszło mi do głowy, że może nie jest to wirus/bakteria żadnej z w/w chorób, a coś co infekując organizm powoduje taką chorobę na jaką dany organizm może w danej chwili zapaść. Do której mu "najbliżej". Nie umiem tego wyjaśnić, mam nadzieję, że rozumiecie. Może dlatego efektem końcowym są tak różne choroby.
edit/
O wiem, chodzi mi o taki mechanizm jaki jest np. przy wirusie HIV. Śmierć spowodować może i zapalenie płuc i zwykłe przeziębienie. Wirus obniża odpornośc i pierwsze co się przyplącze, wszystko jedno co, to zabija. |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Kwi 12, 2008 11:57
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Wiem, że istnieje taka choroba kocia, zwana kocim HIV. Może faktycznie jest jakiś mechanizm podobny? |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Kwi 12, 2008 12:12
|
|
|
Layla napisał/a: | istnieje taka choroba kocia, zwana kocim HIV | może ewoluowała... od dzikich kotów przeszła na dzikie szczury, może na inne zwierzęta też? Oby nie, bo by była mega lipa. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Sob Kwi 12, 2008 14:47
|
|
|
U szczurów rolę kociego FIV czy ludzkiego HIV pełni coronavirus SDA i sendai. To dwa wirusy, ale oba same w sobie powodują głownie osłabienie immunologii właśnie.
W skutek tego osłabienia szczur zapada na choroby układu oddechowego, samice nierzadko tracą młode jeszcze w okresie płodowym (infekcje wewnątrz macicy). W przypadku SDA rozpoznanie jest nieco łatwiejsze, pojawia się bowiem powiekszenie węzłów chłonnych na szyi, opuchlizna wokół nich oraz, równolegle, choroby oczu najczęściej kończące się wylaniem gałki ocznej...
Dlatego teoria o zmutowanym sendaiu wydaje się dość prawdopodobna i niestety, najbardziej paskudna. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|