|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: falka Nie Cze 22, 2008 21:46 |
Intensywny zapach samców i/lub szczurzych kup oraz moczu |
Autor |
Wiadomość |
Mangusta
ICanHasASnake!
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 2458
|
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 20:26
|
|
|
Bernadeta napisał/a: | Mimi kupki zawsze śmierdziały,a na były bardzo miękkie i jak wprowadzało się coś nowego do jedzenia to na dodatek zielone. | to mogło świadczyć o zatruciu albo alergii na dany składnik. |
_________________ Gadzinowe: Haribo, Gary; Czterokołowe: Hondziaszek, Granatowa Krowa |
|
|
|
|
Bernadeta [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 20:38
|
|
|
Mazoku napisał/a: | to mogło świadczyć o zatruciu albo alergii na dany składnik. | Wiem, czytałam o tym na waszym forum jak miałam te kłopoty
To raczej mogło być /jeśli chodzi o kolor/ stresowe,bo były takie jak do mnie przyszła-ze sklepu,potem ustąpiły i każde wprowadzenie,nowej kolby,karmy czy innego frykasu powodowało,że kupki były przejściowo zielone.
Konsystencja i zapach były zawsze takie a barwa czarna lub ciemno-brązowa . |
|
|
|
|
Ka$ka9141868
(==$=Kaśka=$==)
Dołączyła: 20 Lut 2008 Posty: 47 Skąd: z Łomży
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 18:25
Zwierzątka: . |
|
|
U mnie nie ma takich problemów moja niuńka zakopuje na szczęście bo mój tata jest wyczulony na takie ,,zapachy" |
|
|
|
|
idaa
Dołączyła: 05 Kwi 2008 Posty: 745
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 23:00
Zwierzątka: 7 myszek, 1 świń, 2 chomiki, 2 psy i kocica |
|
|
Tak się zastanawiam, że faceci strasznie są wyczuleni na szczurkowe zapachy (o ile nie są miłośnikami szczurów). Mój mąż krzyczał, że czuć szczurem zanim jeszcze przełożyłam Rodneya z transporterki do klatki. Rodney jest u mnie dopiero drugi dzień, ale jest malutki i wcale go nie czuć No, ale ja mam węch na stałe przytępiony przez przewlekłe zatoki, więc to może tylko ja nie czuję. |
_________________ Za TM
Hektor[*]&Rodney[*]
|
|
|
|
|
mc
Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 730 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 13:26
Zwierzątka: 8 szcz |
|
|
ja i mój chłopak zapewne przez palenie papierosów mamy osłabiony węch i nic nie czujemy, nawet jeśli klatka nie była sprzatana przez tydzien. Nasi wspołlokatorzy tez nic nie czuja |
_________________
|
|
|
|
|
handzia1
Dołączyła: 04 Sty 2010 Posty: 114 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 20:34
Zwierzątka: szczurcie, pies, rybki, krewetki |
|
|
Szczęściarze! Niestety mój mąż też zadręcza mnie faktem że szczury mu śmierdzą.Ja nie czuję ale co się nasłucham to moje.Zmieniam dziewczynom codziennie a i tak ględzi i ciągle mnie obniuchuje i mówi że śmierdzę szczurami (a laski tylko przebiegły mi po swetrze). |
_________________ handzia1
|
|
|
|
|
Hexi
Dołączyła: 31 Sty 2010 Posty: 29
|
Wysłany: Wto Lut 16, 2010 23:39
|
|
|
Ja sprzątam rano i wieczorem .
Szczuraski nakupkują potym po tym chodzą a potem opierają łapki o moją twarz usta oczy. Wiem ze się myją ale ja i tak mam bzika na tym punkcie . Dodam jeszcze że staram się wyciągać kupy pęsetą. No i mojemu mężowi nie śmierdzi . Nawet chwalił ostatnio do moich rodziców ze on szczurów w ogóle nie czuje . Także jest dobrze. A bałam się ze będzie mu śmierdziało. |
_________________ Remi, Gustofer, Milton i Hilton -moje skarby |
Ostatnio zmieniony przez babyduck Śro Lut 17, 2010 09:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
komosa
mądrosc jak orgazm
Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 597 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto Lut 16, 2010 23:53
Zwierzątka: 3 szczury |
|
|
Hexi, ja ponad 2 lata temu robiłam podobnie przy moim pierwszym szczurze Wybierałam kupiszony widelcem plastikowym (bo tak fajnie mieściły się miedzy ząbkami... widelca!). Ale w końcu mój zapał nieco ostydł i teraz mówie szczurasom "Jak se narobisz, tak sie wyśpisz". Niech sie przyzwyczajają, że porządek zależy tylko i wyłącznie od nich samych
A wiedzą że jak se nabajzlują od razu po sprzątaniu to nie ma bata... będą tak miały do następnego sprzątania... no... ewentualnie w kryzysowych wypadkach jest inaczej
A smrodek szczurzy jest moim faworytem numer jeden w perfumerii. Mi nigdy nie przeszkadza!! |
_________________ Jaman, BigUp, YesAj
|
|
|
|
|
Mao
Dorosłe dziecko
Dołączyła: 13 Lut 2008 Posty: 3056 Skąd: z Bąbaju
|
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 00:21
Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków |
|
|
Cytat: | ja i mój chłopak zapewne przez palenie papierosów mamy osłabiony węch i nic nie czujemy, nawet jeśli klatka nie była sprzatana przez tydzien |
Moja matka paliła przez ponad 20 lat, ale czasem odnoszę wrażenie, że węch ma lepszy od mojego psa Ja po tygodniu nic nie czuję (no chyba, że w wyjątkowej sytuacji trociny robią za ściółkę), mama natomiast czasem po 3 dniach od sprzątania potrafi zacząć narzekać, że śmierdzi z klatki, ale i tak narzeka głównie na siki. |
_________________ ... ponieważ bułka.
Nade mną i w : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
|
|
|
|
|
klaraurs
Dołączyła: 28 Maj 2009 Posty: 1101 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 08:08
Zwierzątka: niestety już żadnych - alergia mnie zmogła :-( |
|
|
Mao napisał/a: | węch ma lepszy od mojego psa | Ja mam słabo rozwinięty zmysł smaku, ale za to dużo lepszy węch niż moje otoczenie. Całe życie miałam gryzonie (do niedawna chomiki, teraz szczurki) i przyzwyczaiłam do ich zapachu (chomiki przy szczurach nie pachną ), ale nigdy nie przestałam go wyczuwać. Półki wycieram codziennie wieczorem, a jak się rano mniej grzebię, to rano też. Hamaki i domki wymieniam co 2 dni (czasem 3-4, jak mi się zapas świeżych kończy, ale wtedy z daleka czuję szczury ). Goście na zapach nie narzekają (nie mają mojego węchu ), ale ja zawsze czuję moje ogoniaste jak tylko wchodzę do "ich" pokoju, w zasadzie już na parę godzin po generalnym sprzątaniu z myciem klatki włącznie.
A do zabawy z nimi zmieniam ubranie - "szczurze" ubranie pachnie szczurami już po pierwszym wybiegu. A do tego jest całe podziukowane, bo moje lubią taką "zabawę" |
_________________ klaruski - latające prosiaki |
|
|
|
|
Cerro
gdzie nogi poniosą
Dołączyła: 09 Wrz 2009 Posty: 154 Skąd: Kato
|
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 10:26
|
|
|
Używam trocin, więc sprzątam dwa razy w tygodniu, bo po trzech dniach już tak wali, że mnie diabli biorą. Ale takie porządne szorowanie wszystkiego ciepłą wodą i szmatami jest raz na tydzień. Feras jest generalnie porządniś, kupy robi mniej więcej w jednym miejscu, a przynajmniej jednej okolicy, i chowa, zakopuje, że niby nie ma i jest czysto. A jak ma za dużo to wyrzuca z klatki (czyli w praktyce w ten feralny trzeci dzień po sprzątaniu)... i jest to BARDZO wyraźny sygnał, że czas na sprzątanie |
_________________ Gryfnioki |
|
|
|
|
Mao
Dorosłe dziecko
Dołączyła: 13 Lut 2008 Posty: 3056 Skąd: z Bąbaju
|
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 13:43
Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków |
|
|
klaraurs, to ja jakaś tępa muszę być nic nie czuję ani u siebie, ani jak pojadę do koleżanki - i mówię tu o kupach czy sikach, o samym szczurzym zapachu nie wspomnę. Może wyczulenie na coś innego, bo papierosa czy alkohol wyczuję zawsze |
_________________ ... ponieważ bułka.
Nade mną i w : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
|
|
|
|
|
klaraurs
Dołączyła: 28 Maj 2009 Posty: 1101 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 14:19
Zwierzątka: niestety już żadnych - alergia mnie zmogła :-( |
|
|
Off-Topic: | Mao, myślę, że u mnie wyczulony węch stanowi rekompensatę słabiutkiego smaku. Mama się ze mnie zawsze śmiała, że od drzwi wiedziałam co jest na obiad, albo co parę godzin wcześniej upiekła i dawno stoi w lodówce. Za to w życiu nie powiem, że zupa jest niedosolona, albo jakiejś przyprawy za dużo w mięsie. Na kucharza czy degustatora wina się nie nadaję, na testera perfum dużo bardziej |
|
_________________ klaruski - latające prosiaki |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 01:33
|
|
|
Mam pytanie do osób, które karmią swoje ogony Rat Complete, czy u Waszych szczurów po tej karmie kupy bardziej śmierdzą? Nie wiem w czym szukać winowajcy, a RC jedzą od ponad miesiąca. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Mao
Dorosłe dziecko
Dołączyła: 13 Lut 2008 Posty: 3056 Skąd: z Bąbaju
|
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 00:27
Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków |
|
|
Ja karmiłam przez pewien dłuższy okres czasu RC, ale szczerze mówiąc ani sama nie zauważyłam wyraźnego smrodu, ani nie pamiętam, by rodzice się wtedy skarżyli (przynajmniej nie bardziej niż zwykle). |
_________________ ... ponieważ bułka.
Nade mną i w : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|