|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Dziwne zachowanie samiczek. |
Autor |
Wiadomość |
bartek.hab
Dołączył: 11 Lis 2018 Posty: 2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2018 22:13 Dziwne zachowanie samiczek.
Zwierzątka: Szczurki |
|
|
Witam, od miesiąca mam dwie 4-miesięczne samiczki. Są towarzyskie i śmiałe, chętnie wychodzą z klatki nie boją się wchodzą na mnie biegają i bawią się ze mną. Wczoraj po wybiegu i zabawach jak zwykle poszły do klatki w normalnych nastrojach. Dzisiaj są kompletnie wystraszone i zdziczałe. Nie chcą wychodzić z domku nawet po jedzenie lub picie. Nie biorą smakołyków z ręki a jeśli już wezmę je na ręce są tak wystraszone, że się nie ruszają. Dodam, że wczoraj była myta klatka i dobrze wypłukana by nie było obcych zapachów. W jadłospisie nic się nie zmieniło poza kawałkiem jajka (jedna już jadła jedna jadła pierwszy raz). W pokoju nic się nie zmieniło, żadnych obcych osób, nowych perfum czy innych nieznanych zapachów. Nie wiem co się dzieje i czy powinienem się martwić. Może to tylko rujka lub stres, lecz nie mam pojęcia czym mógłby być wywołany. To są moje pierwsze szczurki, proszę o poradę. |
_________________ |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2018 22:36
|
|
|
U mnie szczury się tak zachowywały przez dzień czy dwa po przyniesieniu do domu zapachu kota, kilka razy się taka sytuacja powtarzała. Może ktoś z domowników przebywał w jakimś groźnie pachnącym miejscu? Może umyta klatka albo zapach upranego wyposażenia je tak denerwuje? Mógł to też być dosłownie jakiś niespodziewany hałas. Szczury czasami mają dziwne fazy po tym, jak je coś przestraszy, ale powinno im to przejść. Chyba, że to objaw jakiejś choroby albo bólu, ale to chyba mało prawdopodobne, bez dodatkowych objawów i biorąc pod uwagę fakt, że nagle obie naraz się tak zachowują. |
|
|
|
|
angelus
garota
Dołączyła: 30 Kwi 2009 Posty: 2327 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2018 01:29
Zwierzątka: szczurowadła |
|
|
bartek.hab, mnie się podobne sytuacje zdarzały przy nagłych zmianach pogody, albo gdy wiał halny (wtedy szczególnie). Najmocniej było to widać po dwóch najstarszych szczurzycach, ale udzielało się też reszcie. Szczury robiły się nieufne, wyrywały się przy braniu na ręce.
Wetka stwierdziła, że może to być spowodowane gwałtownymi zmianami ciśnienia. |
_________________ angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli
|
|
|
|
|
bartek.hab
Dołączył: 11 Lis 2018 Posty: 2 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2018 10:57
Zwierzątka: Szczurki |
|
|
Dzisiaj już jest lepiej, są śmielsze lecz nadal nie tak bardzo jak były, ale chyba wszystko powoli wraca do normalności. Dzięki |
_________________ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|