Alloszczur

[hekatomba]

Gamabunta, ostatnio w Ikei trafiłam na taką pastę z wosku pszczelego. W składzie poza woskiem pszczelim ma również inne składniki m.in. olej lniany, który również posiada właściwości impregnujące. Z innych naturalnych impregnatów można wypróbować pokost lniany (np. taki). Oczywiście żaden z ww. środków nie jest w stu procentach trwały, ale na jakiś czas z pewnością wystarczy.

[kissmyknees]

Gamabunta, w większości sklepów budowlanych i meblowych są puszki z woskiem pszczelim. Całkiem naturalny możesz też kupić w zielarskim. Ja impregnowałam jakimś typowym impregnatem do drewna, ale póki co nazwy nie podam, bo nie mam go teraz w domu. Tak czy siak bardzo zmienił kolor mojego konaru, który z jasnego brązu stał się... mocno brązowy i wygląda nieco mniej naturalnie niż chciałam, ale jest bezpieczny. Po miesiącu w klatce dalej wcale od niego nie czuć pomimo, że szczury uwielbiają na nim spać i siedzieć podczas jedzenia. Przecieram od czasu do czasu octem jabłkowym albo wodą z odrobiną płynu dezynfekcyjnego używanego w szpitalach.

[Azjan]

Hejka
Mam dwie młode piękne samiczki
Nie mam z nimi żadnych problemów
Tzn jest jeden.
Klatkę maja dość duża. Piętra są ze sklejki tzn drewniane na dole wiadomo zamiast trocin na które miały uczulenie daje im takie drewniane dla lotów wyściółkę napewno wiecie o czym mowię nie wiem jak to po polsku sie nazywa bo mieszkamy w Anglii )
Do czego zmierzam. One sikają w narożnikach tych drewnianych pieterek i przy czym te siuśki wsiąkają do tego drewna i strasznie śmierdzą. Nawet ich kupy tak nie. Smierdza jak te siuśki. Co zrobić zebybprzestaly tam sikać
Czy prysnąć jakąś perfumą w to miejsce?

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Nie Paź 16, 2016 16:39 ]
Połączyłam temat z już istniejącym. Staramy się na forum nie tworzyć nowych wątków, jeśli podobne pytanie już zostało w jakimś zadane.

[Senthe]

Nic nie pomoże. Nawet impregnowane drewno po pewnym czasie przesiąka. Wymień piętra na plastikowe.

[gregorij]

Jak dobrze, że mam w rodzinie stolarza i odnawia mi te półeczki zeszlifowując wierzchnią warstwę . A z czasem półeczki sobie po prostu wymieniam. Dużo skrawków niepotrzebnych tam w warsztacie zostaje, także są jak znalazł. Wcześniej czyściłem wodą z odrobiną octu, przecierałem dość obficie i pozostawiałem do wyschnięcia.

[DomkaBezdomka]

Moje pyszczaki mają drewniane pięterka zamówione ze sklepu zoologicznego. Takie narożne. Czyszczę je najzwyklejszą sodą oczyszczoną z odrobiną wody. Nakładam paćke na 10/15 min., po tym czasie spłukuję i zostawiam do wyschnięcia. Koniec smrodu