Alloszczur

[faith35]

Witam.
6 stycznia wzięłam od użytkowniczki Szczuronessa 6 samiczek. Jedna z nich, najmłodsza, 5 tygodniowa była z innej klatki. U nas zamieszkały w jednej dużej. Problem zaczął występować około 3 tygodni temu. Szczurzyca, która była najmniejsza i dołączyła do stada (ta, o której mowa wyżej) zaczęła gryźć jedną z dorosłych samic. Innych nie atakuje. Bardzo szkoda mi tej szczurzycy, ma pełno strupów na ciele od pogryzień. Do niedawna nie interweniowałam, kiedy były bójki, sądziłam, że same między sobą muszą ustalić hierarchię. Ostatnio jednak zaczęłam je rozdzielać, ponieważ pogryzienia są coraz poważniejsze (wczoraj po mojej interwencji Brązi miała krew na ciele). Zaznaczę też, że są to moje pierwsze szczurki. Mój chłopak miał je całe życie, ja jeszcze nigdy. Przepraszam, jeśli to nieodpowiedni dział. Bardzo proszę o pomoc.

[tuśka]

A czemu ta "wściekła" była w osobnej klatce? Z tego co się orientuję, wszystkie samiczki urodziły się u szczuronessy w tym samym czasie. Więc czemu piszesz, że najmłodsza? Ile miały pozostałe ?

[smeg]

Upewnij się, że strupy na pewno są od pogryzień - miałam sytuację u swoich tymczasów, gdzie rzekome ślady po ugryzieniach okazały się strupami od pasożytów (na całym grzbiecie). Co ciekawe, tylko dwa szczury w stadzie to miały, reszta była czysta, ale oczywiście kurację musiały przejść wszystkie.

Spróbuj też zaobserwować, o co się kłócą - może o miskę albo o domek? Wtedy można spróbować sypać jedzenie na ściółkę albo dołożyć więcej kryjówek, żeby nie wchodziły sobie w drogę.

Jeśli nie da się ustalić przyczyny bójek, spróbowałabym zrobić tej dwójce kilka "sesji" łączenia - przełożyć je tylko we dwie na kilka godzin do ciasnej klateczki albo do transportera, tak, aby były zmuszone przebywać blisko siebie. Najlepiej jeszcze trochę je postresować, np. przejść się z transporterem po domu lub wokół bloku. Wspólna niedola mocno integruje szczury. Takie sesje możesz powtarzać codziennie do skutku.