Alloszczur

[kissmyknees]

Wrocławski "guru" Piasecki już dawno przestał być "guru". Dlatego z całego serca polecam dr Grzegorza Dziwaka, który ma wiedzę, doświadczenie i podejście - zarówno do klienta jak i pacjenta.
Doktor przyjmuje na Uniwersytecie Przyrodniczym oraz na ul. Energetycznej (http://www.klinikaniedzielska.pl/ - gdzie również polecam dr Łukasza Gościek!! ) i nie ma problemów z umówieniem się na zabiegi jak w przypadku Zwierzyńca, gdzie operacje są tylko w określone dni. Tu dla przykładu mogę podać ostatnie historie mojego szczura, które zdecydownie moim zdaniem wynoszą dr Dziwaka na piedestał.

1. Julek miał guza pod pachą. Dla dr Piaseckiego przez cały czas był to tluszczak lub powiększony węzeł chłonny - gdy powiększył się także węzeł, dr Piasecki uznał, że to po prostu węzeł i tłuszczak, albo dwa tłuszczaki obok siebie. Zero żadnych badań, tylko macanie pod wziewką. Ale ok, kazał nie ruszac, to nie ruszałam. Przecież to specjalista. Po 3-4 miesiącach trochę urosło. Pojechałam do dr Dziwaka, który zrobił biopsję. Rak.
2. Julek (bo on ma każdą chorobę jaką się da ) miał powiększony gruczoł przy penisie od maja. Dr Piasecki kazał zostawić, no to zostawiliśmy. Tydzień temu na penisie Julka zawinął się włos, który zawinął mu się wokół fiutka, przez co nie mógł go nawet schować i nabawił się opuchlizny. Dr Staniecka (? - lub ta druga młoda, niestety ciągle mylę, ale dr Agnieszka) oczysciła fiutka i zaleciła usunięcie gruczołu. Miałam zadzwonić i umówić się na wizytę, bo nie wiedziałam, czy na pewno dam wtedy radę. Niestety, coś poszło chyba nie tak, bo gruczoł dwa dni później powiększył się 3x, napuchł, zrobił się czerwny. Jakiś stan zapalny. Spanikowałam, zadzwoniłam i chciałam umówić się na wizytę... zostałam zapisana na wtorek(albo środę?) wieczór... gdzie potrzebowałam tego już w piątek! I całe szczęście udało mi się pojechać do dr Dziwaka na zabieg. Dosłownie, spakowałam szczura i pojechałam. Na szczęście obeszło się bez zabiegu, guz został nakuty, szczur dostał zastrzyki a następnego dnia guz pękł samoistnie, został oczyszczony i dziś już prawie nie ma po nim sladu, choć lecimy jeszcze na antybiotyku.

Więc polecam bardzo dr Grzegorza i dr Łukasza. Nakrozę wziewną ma dr Dziwak na Uniwersytecie Przyrodniczym, na Energetycznej nie mają wziewki, ale z oczyszczaniem itp nie ma problemów. Ponadto klinika jest czynna w niedziele do późna. Kontakt z dr Łukaszem jest rewelacyjny, nie raz mi pomógł przez zwykłą wymianę wiadomości.

[Fadzikowa]

Polecam serdecznie dr Dziwaka, wczoraj (niedziela) potrzebowaliśmy zrobić sekcje zwłok mojemu 4 miesięcznemu dumboszkowi Caruso , jego brat który też u mnie jest pojechał z nami do Wrocławia (w miejscu, w którym mieszkamy nie podjęli się sekcji), a chcieliśmy dodatkowo przebadać Chacco.

Znaleźliśmy otwartą w niedzielę klinikę niedzielską na Energetycznej, dr Dziwak zrobił sekcję na miejscu, czekaliśmy 20 minut, zbadał Chacco najdokładniej jak tylko się dało, nawet w Zwierzyńcu szczurki nie zostały tak dokładnie zbadane. Po sekcji Caruso stwierdził, że możnaby u Chacco pobrać morfologię, żeby upewnić się, że wszystko okej (bakterie etc). Osobiście spanikowałam, bo Chacco był bardzo smutny po stracie brata a nie chciałam go dodatkowo stresować pobraniem krwi, ale dr Dziwak zrobił to naprawdę bezboleśnie i z pełnym profesjonalizmem.

Za całą wizytę zapłaciłam 125 zł

polecam gorąco!

[kissmyknees]

Dr Dziwak przyjmuje teraz w Vets&Pets na ul. Zakładowej 11.

Dr Gościek niestety nie przyjmuje już we Wrocławiu