Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Kastracja - samce.
Autor Wiadomość
svala 
Panikarz


Dołączyła: 18 Kwi 2015
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw Cze 11, 2015 14:11   

Jestem dzisiaj umówiona na kastrację mojego 4-miesięcznego Przemysza. Postanowiłam ciachnąć mu jajka, ponieważ pozostali zaczynają zwiewać i drzeć się wniebogłosy gdy on się zbliża. Fuka na wszystko co się rusza i jest szczurem. Zdecydowałam się go odłączyć od stada, gdy nawet jego najlepszy (jedyny) kumpel zaczął dostawać coraz poważniejsze lanie i bałam się, że niedługo i on będzie miał dziurawy brzuszek.
Ale ostatnio naszły mnie wątpliwości. Jogurt to szczur specyficzny, tj bardzo przyjacielski i ciekawski, ale łatwo drania wystraszyć tak, że wpada w kompletną panikę i nie da się go dotknąć, bo wrzeszczy jak opętany. Może to ma związek z tym, że jest albinosem, słabo widzi i łatwo go zaskoczyć... Zwykle gdy to robi i tak pomimo wrzasków biorę go na ręce, chowam pod ubranie i uspokajam. Przemysz nie jest na tyle łagodny, gdy mały tak panikował przytrzymał go zębami no i dziura w brzuchu gotowa.
Teraz (po oddzieleniu), gdy przez przypadek Przemysz zobaczy gdzieś Jogurta, wpada w dziką furię, zaczyna fukać, rąbać kraty i machać przez nie łapkami. Na pozostałych tak nie reaguje. Boję się, że pomimo kastracji Przemysza połączenie tych dwóch może się nie udać.
No i teraz moje pytanie: czy Jogurt jest następnym kandydatem do kastracji? Mały ma niecałe 2 miesiące.
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Cze 11, 2015 14:30   
   Zwierzątka: brak


svala, trudno powiedzieć. Spróbuj ponownie połączyć szczury po ok. 3-4 tygodniach od kastracji Przemysza (tyle trwa obniżenie poziomu hormonów i uspokojenie). Jeśli nadal przez dłuższy czas będą spiny, być może będziesz musiała wykastrować też Jogurta. Na razie jest jeszcze maluchem przed okresem dojrzewania, jego obecny charakter być może nie zostanie mu na stałe, pod wpływem hormonów jeszcze się zmieni - więc na razie nie ma co wyrokować.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Olinek 



Dołączyła: 16 Cze 2012
Posty: 82
Skąd: Ełk/Poznań
Wysłany: Pią Cze 12, 2015 18:59   
   Zwierzątka: dwa Szczurasy


Czy w ciągu ostatnich lat kastracja u wszystkich wetów tak strasznie podrożała? W Poznaniu dzwoniłam do dwóch przychodni i śpiewają 200 zł, tłumacząc, że mają wziewkę. Amora kastrowałam na wziewce w Białymstoku jakieś 3 lata temu i płaciłam 100. Wszyscy oszaleli, czy tylko Poznań?
_________________
Za TM: Willy Wonka, Zwisek, Amor Vincit
Ze mną: Stevie Wonder, Rudolf czerwononosy
 
 
     
svala 
Panikarz


Dołączyła: 18 Kwi 2015
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Cze 12, 2015 21:24   

smeg, tak też zrobię. Dodatkowo na wakacje jadę do domu, więc będzie mi o tyle łatwiej, że wszystko dla nich będzie obce, "neutralne".

Olinek, w Lublinie na narkozie wziewnej 120zł.
 
     
svala 
Panikarz


Dołączyła: 18 Kwi 2015
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob Lip 04, 2015 10:47   

Codziennie od kastracji Przemysza sprawdzam, czy z jego jajkami wszystko w porządku, tym bardziej, że ostatnio jest jakiś taki osowiały. Dzisiaj wyczułam w okolicach moszny taką jakby twardą kulkę pod skórą. Wydaje mi się, że go boli, bo jak ją lekko nacisnęłam to się szarpnął. Co mam robić? Najwcześniej do weterynarza od gryzoni mogę udać się w poniedziałek/wtorek :cry:

Jestem na wakacjach u rodziców, musiałabym jechać specjalnie do Lublina, a własnie w poniedziałek bądź wtorek i tak planowałam to zrobić. Tylko czy to nie będzie za długo? W sumie mogłabym pójść do weterynarza kocio-psiowego, przyjmuje dzisiaj do 13. Z tym, że nie wiem, co to jest ani co z tym zrobić. Dzwoniłam do pani doktor, która kastrowała Przemysza, ale nikt nie odbiera, nie wiem, co robić :shock:
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Sob Lip 04, 2015 12:50   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


svala, prawdopodobnie to ropień pokastracyjny. Powinien dostać antybiotyk i być może trzeba będzie to jeszcze czyścić operacyjnie...
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
svala 
Panikarz


Dołączyła: 18 Kwi 2015
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob Lip 04, 2015 14:59   

Czy oczekiwanie do poniedziałku będzie dla niego niebezpieczne?
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Sob Lip 04, 2015 22:35   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


O tyle, o ile. Jeśli to faktycznie ropień - czego bez weta nie dojdziemy - nazbiera się przez ten dzień jeszcze sporo ropy. A ta zatruwa organizm. Jednak jeśli nie ma wyjścia, lepiej poczekać na kompetentnego weterynarza, który potwierdzi diagnozę i dobierze odpowiednie leczenie. Z dwojga złego, wybrałabym czekanie.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 20:22   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


Cześć,
mam problem z Dropsem. Tzn chyba mam problem,bo nie wiem,może to normalne zachowanie. Otóż Dropsik to samiec alfa(wnioskuję po tym,że zawsze kładzie na łopatki Gutka), non stop znaczy teren. Ostatnio nawet gdy biorę go na ręce to leje jak z kranu ;/ Podobnie gdy chodzi po mnie lub moich rzeczach. Nie są to kropelki, tylko wręcz kałuże moczu. To normalne,że tak znaczy teren czy ma jakieś zapalenie pęcherza? :D kastracja pomoże rozwiązać ten problem?
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 21:36   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Ja bym faktycznie radziła dla własnego spokoju zbadać mocz. Szczury też miewają zapalenia pęcherza.
Moje szczury nigdy znacząc teren nie lały całym pęcherzem, tylko kropelki.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 06:59   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


Ogólnie mam wrażenie,że Drops robi mi na złość,bo leje tylko na mnie lub moje rzeczy. Dziś idziemy do weta sprawdzić ich stan zdrowia,więc przy okazji zapytam o to sikanie.
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
Zyga 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 08:29   

agathe1988 napisał/a:
Ogólnie mam wrażenie,że Drops robi mi na złość,bo leje tylko na mnie lub moje rzeczy. Dziś idziemy do weta sprawdzić ich stan zdrowia,więc przy okazji zapytam o to sikanie.


Dropsik na pewno nie robi Ci "na złość". On Cię znaczy bo jesteś członkiem jego stada. Prawdopodobnie chce zabić "obce" zapachy (mydło, perfumy,dezodorant itp.). To tylko dobrze świadczy o jego akceptacji Twojej osoby :) . On nie rozumie że Ty tego nie lubisz. Wizyta u weta nie zawadzi ale kastracja na pewno nie rozwiąże problemu. Takie zachowania na ogół same mijają po jakimś czasie.
 
     
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 08:45   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


Zyga, uff,uspokoilam się :D
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 09:29   
   Zwierzątka: brak


Owszem, kastracja może rozwiązać ten problem. Dominujące samce szczurów często nadmiernie znaczą teren, obniżenie poziomu testosteronu zmniejsza też potrzebę znaczenia. Nie wykastrowałabym raczej szczura tylko dlatego, że znaczy teren, ale jeśli pojawią się inne problemy hormonalne - agresja w stadzie lub w stosunku do człowieka - kastracja będzie dobrym rozwiązaniem.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
Ostatnio zmieniony przez smeg Pon Lip 06, 2015 09:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 06, 2015 09:31   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


smeg, na pewno nie wykastruje go tylko z powodu znaczenia. Agresywny nie jest, choć gdy go lapie to próbuje uciekać. Jednak nie gryzie,jedynie piszczy. Za to Gutka męczy niemiłosiernie,aż biedak nie wie gdzie się schować :/
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 11