To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Dzikie szczury w mieszkaniu

caty - Nie Sty 30, 2011 19:17
Temat postu: Dzikie szczury w mieszkaniu
Chcialabym powitać wszystkich szczurniętych uzytkowników tego sympatycznego FORUM. Jestem tu nowa - skierowano mnie tu z FORUM MIAU :) . Nie posiadam wlasnego szczura w taki sposób jak Wy, ale jestem zaprzyjaźniona z niezwykle sympatyczną dwójką tych zwierzątek. Oba ogonki wprowadzily się do mojego mieszkania przez dziurę w ścianie ( mieszkam w starej kamienicy ). Poradźcie co dalej. oprocz napisania bajki na ich temat( jestem pisarką ) i dokarmiania nie robię nic. A powinnam ??? ?
Mangusta - Nie Sty 30, 2011 19:28

dzikie szczury masz w domu? uch niedobrze :/ nie powinnaś ich dokarmiać. Dzikie szczury mogą być przyczyną wielkich problemów, przenoszą choroby, mogą zniszczyć sprzęty elektryczne czy zaszkodzić twoim zwierzętom.
Niamey - Nie Sty 30, 2011 20:36

hej ho :) nie wiem co doradzić oprócz ostrożności. Oczywiście dzikie szczury mogą przenosić choroby, ale o ile nie masz małych dzieci albo zwierząt które mogą wejść w kontakt ze szczurami/ich odchodami, to powinno być dobrze.
greenfreak - Nie Sty 30, 2011 23:19

Jakby Cię irytowały, to możesz zapytać na SPSie, czy w Twoim rejonie znalazłaby się jakaś żywołapka - w ten sposób można by spróbować się ich pozbyć nie robiąc im krzywdy.
caty - Nie Sty 30, 2011 23:49

Nie irytują mnie specjalnie. Ale zabrałam się za zacementowanie dziury. Mam nadzieję, że nie będą mi tego miały za złe :) . W sumie stały się inspiracją do bajki wcale nie dla dzieci...tyle mojego.
Powoli dojrzewam do doszczurzenia - mój Szczurus jest młodziutki i chyba dobrze mu zrobi towarzystwo. Bardzo chętnie wezmę wtedy zwierzątko od kogoś z Was.
Pozdrawiam i dziękuję za oddźwięk.
Myślę, że będę tu częstym gościem.

[ Dodano: Pon Sty 31, 2011 21:43 ]
Od wczoraj moi goście nie pokazali się. Mam nadzieję, że nic złego się im nie przytrafiło. Są to jedyne szczurusy, jakie zauważyłam w mojej okolicy. Są dość charakterystyczne - większy ma różowy nos, a mniejszy chyba jakąś wadę zgryzu - bo śmiesznie wystają mu ząbki. Dlatego zapamiętałam. :)

furburger - Sob Lut 05, 2011 23:37

caty, Nawet bardzo dobrze zrobi mu towarzystwo a tu na forum jest bardzo dużo szczurów szukających domu :)
caty - Nie Lut 06, 2011 01:25

Marzy mi się łagodny, proludzki szczurus...
furburger - Nie Lut 06, 2011 01:27

W dobrych hodowlach znajdziesz oswojone szczurki, wystarczy trochę się rozejrzeć po forum :)
Niamey - Nie Lut 06, 2011 02:13

caty napisał/a:
Marzy mi się łagodny, proludzki szczurus...
w takim razie powinnaś zapisać się na miot w hodowli rodowodowej albo wziąć malucha od jakiejś odpowiedzialej osoby opiekującej się miotem wpadkowym :)
caty - Nie Lut 13, 2011 20:03

Nie miałam pojęcia, że są rasowe szczurki :shock:
pseudomonas - Czw Mar 03, 2011 20:50

caty, Ja też mam dzikusy w domu a raczej w piwnicy... Ładniutkie szczuraski..Wysiedliłem 5 sztuk za pomocą żywołapki i eksmitowałem do kurnika...Pierwszy raz słyszałem jak szczur potrafi głośno krzyczeć/skrzeczeć :shock: aż uszy puchły! A krzyczał tylko jeden ze złapanych za każdym razem jak się zbliżałem do żywołapki.. Teraz w piwniicy został jeden :/Ma depreche nie żeruje już tak jak było ich więcej. Nawet nie chce mu się za bardzo uciekać o ile za blisko nie podejdę. I wygląda na to że cwaniak z niego bo co by nie było w żywołapce nie wejdzie:/ A jego koleżanki i koledzy próbują się dostać do piwnicy gryząc okno, które jak narazie jest zabunkrowane.. Może ktoś ma pomysł jakby tego ostatniego uparciucha eksmitować? Bo biedny się sam męczy:/
S - Pią Mar 04, 2011 09:18

Jak nie da się złapać, to może należy go oswoić z człowiekiem.
Jeżeli nie jest to samiczka w ciąży, to może należy karmić tego szczurka dobra karmą, mówic do niego itd. Jest duże prawdopodobieństwo, że szczurek karmiony przez Ciebie, nie bedzie siał spustoszenia w piwnicy, a oswojony, nie bedzie zagrozeniem dla ludzi.
Natomiast jeżeli jest to samiczka w ciąży, to lepiej nie dokarmiac, bo wyhodujesz sobie nowe stado dzikusów w piwnicy.

pseudomonas - Pią Mar 04, 2011 10:18

S, Co nie co mu się już sypnęło jedzonka nieraz bo jest w częsci piwnicy w której jest tylko piec i węgiel. A jest pan szczur. Zagrożenie z jego strony się raczej nie boję, może tyko jedynie że jakieś choróbsko moge przenieść na moje stado:/ Jak narazie uważam żeby sie w piwnicy o nic nie otrzeć i się dezynfekować.. Jedynie martwię sie że do niego towarzysze przyjdą. No i że sam za bardzo szczęśliwy pewno tam nie jest.
S - Pią Mar 04, 2011 10:27

Szczuras wybrał samotność w zamian za ciepły dom, dach na głową i brak drapiezników.
Mangusta - Pią Mar 04, 2011 20:15

pseudomonas, zbliża się wiosna, nie karm szczura i patrz by w piwnicy nie miał karmy, bo inaczej nie będzie szans, zaraz znowu Ci się zlezą. To nie są milutkie gryzonie tylko wredne drapieżniki. Jak nie będzie miał żarcia, to odejdzie, w nocy już jest coraz cieplej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group