To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - autoamputacja palców u łapki

jorgito - Czw Lip 09, 2009 11:08
Temat postu: autoamputacja palców u łapki
Czy możliwe jest, że nie są widoczne objawy martwicy na łapce? Dziś rano odkryłam z przerażeniem i rozpaczą, że nasz nowy szczurek odgryzł sobie 2 palce u przedniej łapki. Wet powiedział, że to autoamputacja z powodu albo martwicy albo ponieważ w nocy wsadził gdzieś łapkę i nie mógł wyjąć. Wczoraj wieczorem oglądałam pazurki i nie zauważyłam żadnych zmian na łapkach a w transporterku gdzie tymczasowo mieszka nie ma gdzie sobie zrobić takiej krzywdy. Nie było śladów krwi ani odgryzionych paluszków. Obawiam się, że mały zjadł palce ze stresu. To jego druga noc u nas, wzięliśmy go z osiedlowego zoologa, bo ktoś go porzucił. Z drugiej strony, nie zachowuje się jak silnie zestresowany szczur, biega normalnie, nie boi się podejść, stary szczur też bez dramatów go zaakceptował, szybko go zdominował bez rozlewu krwi i utraty futra.
Jestem załamana, że to moje niedopatrzenie. Nie zauważyłam choroby albo zagrożenia dla jego zdrowia. :cry:

klaraurs - Czw Lip 09, 2009 11:25

Moja ostatnia chomiczka Balbinka odgryzła sobie pół ogona i wet powiedział, że u gryzoni tak się zdarza, że albo coś się tam działo (choć wcześniej nie zauważyłam, żeby z jej ogonkiem było coś nie tak) albo ma jakieś zaburzenia psychiczne (jak u ludzi np. zdarzają się masochiości). Zdezynfekował ranę, profilaktycznie wstrzyknął antybiotyk i kazał przyjść, gdyby znowu coś sobie odgryzła. Na szczęście to się więcej nie powtórzyło.
gucci - Śro Wrz 07, 2011 23:32

moja śp. Pineczka (świnka) odgryzła sobie palec przy "bąblostopiu"- prawdopodobnie z bólu.. :( na szczęście udało się mi ją wyleczyć :) )


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group