Layla - Pon Lis 20, 2006 16:57 Temat postu: [ZABAWA] Nuda i jej przejawy Otóż martwi mnie zachowanie haremu... Od kilku dni śpią cały czas, w nocy szaleją po klatce, jak śpię. Natomiast w ciągu dnia nie mogę ich zmusić do aktywności, jak już wyjdą to dziewczyny kładą się pod kaloryferem, a Cyrus na kanapie.. Czy ma to związek z nadchodzeniem zimy (niedźwiadki czy co?) Ciury są zdrowe, dostają vibovit i warzywa oraz owoce, tłuką się ale poza klatką są jak nie te same... Zaznaczam, że są młode, najstarsza ma niecały roczek...Jak mogę je "zaktywizować"? PS Budzą się jak ja idę do pracy, czyli o 6, ale ja wtedy muszę wyjść i nie mogę ich wypuścić. Jeśli jest w domu Dominik i wtedy je wypuszcza, to odrobinkę pobiegają. Jeśli nie- śpią do wieczora... 
Zaznaczam, że jeszcze tydzień temu ogony biegały jak oszalałe, zaczęły być ospałe z dnia na dzień 
helen.ch - Pon Lis 20, 2006 17:01 Layla, zima idzie? moje też tak mają... Layla - Pon Lis 20, 2006 17:04 Tyle, że ja się wkurzam, bo pazurków sobie nie ścierają i robią się kulkowate Ma ktoś sposoby żeby je jakoś ożywić? Ech, kluchy moje...Jesienny spleen?
kasia_123 - Pon Lis 20, 2006 17:37 Layla mam ten sam "problem"...jedynie Shiro jest ożywiona i cały czas biega i coś robi a te dwie tam gdzieś zawsze się chowają i śpią. Czasami otwieram im klatke a one nawet nosa nie wytkną tylko spią i śpią....też chetnie zrobiłabym cos im na rozruch ale nie mam pomysłów. Maniak - Pon Lis 20, 2006 18:17 Heh ale przecież to normalne dla szczurów...w ońcu to zwierzęta nocne...moim zdaniem nie ma co się dziwić takim zachowaniem..moje też większość czasu śpią... 
KasiaGdańsk - Pon Lis 20, 2006 18:24 A wcale tak nie jest, bo moja Azja też jest teraz ospała, a Aja jak to szczur już starszy śpi w dzień i w nocy. Najwidoczniej one jak ludzie reagują na spadek ciśnienia atmosferycznego, tylko kawy nie powinny pić... 
sachma - Pon Lis 20, 2006 21:38 no ja siadam na podlodze i je ganiam... po za tym w pokoju specjalnie ustawilam kwiaty i taki smiechowy stojacy wieszak coby mogly sie wspinac.. moje tez ostatnio jakies niemarwa.. ale jak dorwe, wysciskam, wycaluje, wytargam za lapki, wymiziam brzuchy, podominuje troche wroche potarmosze... to od razu sie budza
ostatnio bawimy sie w berka.. raz moja reka je goni a jak dorwe to szamoce, raz one mnie gonia a jak dorwa to lapia zebiskami kopia nogami.. ogolnie masa zabawy 
a i moje aktywne sa miedzy 0-3 a pozniej 16-20 chyba ze klatka otwarta... jak otwieram klatke to jest 1h biegania - nie wazne jaka godzina, a pozniej rozkladanie sie na kaloryferze
Asaurus - Pon Lis 20, 2006 23:58 Nasze chłopy też przesypiają cały dzień. Budzą się tylko jak coś do miski wpadnie. Jak je wypuszczamy to albo zakopią się pod kołdrą albo wracają do klatki i też ida spać. Myślę, że szczury już tak mają jak niedźwiedzie i wiewiórki ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") albo się do właścicieli upodabniają ? ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
Nisia - Wto Lis 21, 2006 13:25 Moje przez ostatnie kilka dni też jakies ospałe. Może rzeczywiście ciśnienie albo zima? One takie meteoropatki... Inna sprawa, że ostatnio Henia zyje w stresie ciągłym - może się na inne przenosi? Natomiast fakt, one nigdy nie były zbyt ruchawe - odkąd skończyły pół roku najchętniej pilnują swoich norek. W sumie nie dziwota - wszystko poznano wokół... marhef - Wto Lis 21, 2006 18:46 Chyba zima... Moje kluchy zwykły budzić się w okolicach 17, a teraz śpią, śpią i śpią, a jak je wypuszczam to chowają się do swoich "norek" na zewnątrz i śpią dalej. Aktywne robią się dopiero w okolicach północy. Zima... Maniak - Wto Lis 21, 2006 19:41 Heh a moje nie chca ganiać za moją ręką...:( nie wiem ja je ganiem a one nic tylko uciekają i co jakiś czas wyglądają na mnie 
devilline - Wto Lis 21, 2006 20:54 u nas wczoraj Green przespał cały dzień, za to dzisiaj mi dały grubasy popalic. możliwe że to zima... ale ogólnie chłopcy trochę więcej śpią falka - Wto Lis 21, 2006 21:22 Ja tylko potwierdzę, że też zauważyłam wyjątkową ospałość ZIMA
wanna - Śro Lis 22, 2006 01:55 za to moja zachowuje się normalnie... tylko w samo południe nie chce wychodzić... ale wieczorkiem już czeka pod drzwiczkami
hefi - Czw Lis 23, 2006 10:41 pocieszyliscie mnie ze to ZIMA... bo ja wlasnie wczoraj zauwazylam ze maja w nosie otwarta klatke i wola spac sobie wtulone w siebie na hamaczku (zazwyczaj to do klatki wracaly tylko jesc i do wc )... ehhh.... za too w nocy.... szaleja....
|
||||||
