To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leki - Galastop, Tamoxifen - leki przeciwko gruczolakom

Nisia - Pią Lis 09, 2007 10:54
Temat postu: Galastop, Tamoxifen - leki przeciwko gruczolakom
Właśnie na fancy-rats wyczytałam o preparacie Galastop. Jak znalazłam w necie, jest on też dostępny u nas, ale stosowany u psów.
Generalnie jest dedykowany dla psów, ale na fancy-rats z powodzeniem stosują u szczurów.

Galastop zawiera kabergolinę, pochodną ergoliny, która jest inhibitorem wydzielania prolaktyny. Jest polecany zwłaszcza przy psich ciążach urojonych i problemach z laktacją.
Link do źródła tych newsów: http://www.noahcompendium...top/-36172.html

Na fancy-rats (nie wiem, czy można podać linka - modzi powiedzcie!) piszą, że stosowany w przypadki gruczolaka przysadki mózgowej jest bardzo pomocny, aktualnie testują w przypadku gruczolaka sutka. Tylko warunek: rozwój gruczolaka musi byc związany z wydzielaniem estrogenu. Inaczej nie działa!

Jedna dziewczyna pisze, że jej szczurka miała gruczolaka przysadki mózgowej, po 6 tygodniach od rozpoczęcia terapii guz.... zniknął. W czasie choroby pojawił się gruczolak sutka wielkości groszku, nie mógł byc operowany (z powodu gruczolaka przysadki) i też znikł.

Nie wiem, na ile to prawda, podejrzewam, że to na razie są tylko próby. Ale co o tym sądzicie? I co sądzą Wasi weci? Nie ukrywam, interesuje mnie to. Bo wszak gruczolaki hormonozależne są najczęstszymi problemami naszych dziewuszek.

Na fancy-rats piszą też, że aby pomógł przy guzie sutka, trzeba go zacząć dawac bardzo wcześnie, gdy guz jest jeszcze maniuni. Zalecaja dawkowanie 0,1 ml 2 razy dziennie.

Azi - Pią Lis 09, 2007 19:37

Nisia, nie wiesz, czy lek ten jest do kupienia poza lecznicami weterynaryjnymi?
PALATINA - Pią Lis 09, 2007 20:19

Hmmm...
Ciekawa teoria :roll: , ale jestem sceptycznie nastawiona.
Skoro ma działać p/nowotworowo u szczurzyc, czemu nie wykazuje takich działań u suk?
Jak się mają estrogeny do inhibitora prolaktyny?

Anonymous - Sob Lis 10, 2007 11:03

PALATINA napisał/a:
czemu nie wykazuje takich działań u suk?
z ego co czytałam, ludzie na psich forach polecają ten lek, pomagał on części zwierząt. Masz inną opinię na ten temat? Na podstawie czego? Napisz proszę dokładnie, ja też nie jestem przekonana do tego. :)
PALATINA - Sob Lis 10, 2007 11:38

Viss,
Nie mam żadnych źródeł, ja po prostu nigdy w życiu nie słyszałam o p/ntw. działaniu galastopu, to tyle, a jestem na psich forach od lat (może nie doczytałam. Nie czytam wszystkiego).
Na studiach także nigdy w życiu ani półsłówkiem nikt tego nam nie zasugerował, a często mówią o niekonwencjonalnych postępowaniach czy nowatorskich wykorzystaniach różnych substancji. Ponieważ problem nowotworów u suk jest co najmniej tak samo nasilony jak u szczurzyc, wiec gdyby coś w tym było, to jestem pewna, że by nam ktoś o tym napomknął (zwłaszcza, że to preparat dość powszechnie używany).
Galastop jest u suk używany tylko przy nasilonych ciążach urojonych i też są różne opinie, bo część wetów uważa, że ciąża urojona jest zjawiskiem fizjologicznym i nie należy z nią walczyć za wszelką cenę.

Anonymous - Sob Lis 10, 2007 12:13

Rozumiem, dzięki. :)
Mialam wczoraj sptać dr Jałonickiej, ale w zamieszaniu zapomniałam. Spytam dziś przy okazji usuwania sączka Guci.

Nisia - Pon Lis 12, 2007 08:59

Azi, Galastop jest lekiem czysto weterynaryjnym. W tym samym wątku, z leków "dla ludzi" polecają ziele Agnus castus (niepokalanka), które ma podobne działanie (między innymi), ale skutek obwarowany jest tyloma czynnikami, że aż się pogubiłam...

[ Dodano: Wto Lis 13, 2007 11:43 ]
Pytałam wczoraj Jałonickiej i powiedziała co następuje:

Generalnie można próbować leczyć tym lekiem. Ale takie leki raczej nie doprowadzą do zniknięcia, tylko do zahamowania wzrostu. Ona uważa, że równie dobrze można stosować Tamoxifen. W obu przypadkach używanie tych preparatów jest wciąż tylko próbą i należy liczyć się, że mogą pomóc albo nie. Dlatego nie jest to zalecana metoda, no, ale jesli ktoś chce...

[ Dodano: Pon Lis 19, 2007 11:04 ]
Opinia dr Lewandowskiej:
Cytat:
Witam,
zadaje mi Pani trudne pytanie, nad którym zresztą spędziłam 2 tygodnie wakacji i nadal jestem w punkcie wyjścia

Jako że nowotwory u szczurów są (poza zapaleniami płuc) główną przyczyną zejść śmiertelnych u tego gatunku, chciałam wniknąć głęboko w temat i doszukać się, jak jeszcze możemy pomóc naszym małym pacjentom.

Dogrzebałam się do bardzo wielu artykułów z licznymi doświadczeniami na szczurach i wieloma ... sprzecznymi wynikami.

Wnioski jakie mi pozostały po tej lekturze są takie:
- guzy o których mówimy są u szczurów w większości hormonozależne.
- Najważniejszymi hormonami zaangażowanymi we wzrost guzów są estrogeny, progesteron i prolaktyna. Opisywano jednak również guzy zależne od androgenów i insuliny. Złośliwość polega na tym, że rzadko jest tak, że wzrost guza zależy tylko od jednego hormonu. Zwykle mamy do czynienia z mieszanką wpływów hormonalnych.
- Najlepiej by było ograniczać wpływ zarówno estrogenów jak i prolaktyny.

Z tego też powodu rozważamy podawanie naszym pacjentom Tamoxifenu. Tamoxifen jest modulatorem receptorów estrogenowych, ale jak się okazuje blokuje on nie tylko receptory estrogenowe, ale wpływa również na wiazanie prolaktyny z jej receptorami.

Problem jest tylko taki, że nowotwory hormonozależne po odcieciu im stymulacji hormonalnej często zanikają, ale niestety równie często powracają po pewnym czasie w wersji hormononiezależnej. I na takiego nie ma już mocnych.

Myślę jednak że prędzej czy później na pewno wprowadzimy terapię hormonalną dla szczurków, u których niemożliwy jest zabieg chirurgiczny. Muszę jednak dopracować jeszcze dawki i schematy stosowania tych leków.

Nakasha - Czw Kwi 19, 2012 22:43

Ma może ktoś na zbyciu trochę galastopu?...
quagmire - Czw Kwi 19, 2012 23:49

Nakasha, trochę, czyli ile?
Nakasha - Pią Kwi 20, 2012 08:12

quagmire, na 300 gram szczura... jeśli u nas nie dostanę, będę musiała sprowadzać, a to trwa, może na forum uda mi się szybciej kupić.
quagmire - Pią Kwi 20, 2012 10:17

Nakasha, wszystko zależy od dawkowania. Może naprawdę kup Dostinex. Sprowadzenie go do apteki powinno potrwać 1 dzień.
mandinka - Czw Mar 21, 2013 10:41
Temat postu: Galastop - dawkowanie
Witam, mama szczurzynkę z guzem przysadki. Do tej pory była na sterydach - po pierwszych trzech zastrzykach (co 4 dni) znacznie jej się poprawiło - zaczęla trzymać jedzneie w łapkach i jeść twarde. Wet. stwierdxzila, ze byc moze to byl jednak jakis wylew i Apolonia wraca do zdrowia. Sterydy zostaly odstawione. Niestety po 10 dniach znów zaczęla się niezbornosc ruchow i problemy z łapkami. Kolejna dawka sterydu - dzis mija trzeci dzien - nie przyniosla poprawy, wrecz przeciwnie - dzis Apolonia nie może już nawet się umyć - łapki jej się krzyżują. Je wyłacznie mokre - dziś jedynie serek. Wczoraj pojechałam do wet. po galastop.
Wet zalecila podanie 0,1 ml, takie też dawkowanie wycztałam na forum fancy-rats.
Jednak widzę, że tutaj dawkowanie jest duzo większe - od 1 do nawet 7 ml na raz.
A to bardzo duża rozbieżność. Czy to zależy od stopnia stężenia kabergoliny w leku ? Mam galastop zielony - 7 ml, stezenie 50 mikrogramow.

Po wczorajszej dawce Apolonii stan się niestety nie poprawił :( ( Dziś rano dostała kolejną dawkę 0,1. Czytałam, że jeśli kabergolina nie zadziała w pierwszej dobie to już nie zadziała ? Nie powinnam się już łudzić ?

Proszę o pomoć, nie wiem, czy samodzielnie zwiększyć jej dawkę 10-krotnie do 1 ml, czy tez nie :(

quagmire - Czw Mar 21, 2013 10:55

mandinka, a nawet do 3 czy 4 ml, zależnie od wielkości dziewczynki.
My bardziej korzystamy z takich dawek, jakie są tu: http://ratguide.com/meds/...cabergoline.php

czyli 0.6 mg/kg co 3 dni.

Aczkolwiek niektórzy weci próbują też z mniejszymi dawkami. Ale nie z tak małymi.

smeg - Czw Mar 21, 2013 10:56

Połączyłam temat z już istniejącym.

Na Twoim miejscu zwiększyłabym dawkowanie, nawet bardziej - moja szczurka przy wadze ok. 400 g dostawała 4 ml Galastopu co 3 dni. Moja wetka też na początku chciała stosować niższe dawki i była zaskoczona dawkowaniem takim, jak dla dużego psa, ale poczytała więcej i rzeczywiście tyle jej wyszło. Równolegle dzwoniłam do warszawskiej lecznicy Ogonek i tam zalecili mi tyle samo leku.

http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=988 - tutaj jest artykuł o guzach przysadki. Zamiast Galastopu warto poprosić o receptę na Dostinex, można go zamówić przez internet na doz.pl i odebrać w aptece, łatwiej go podać szczurowi, bo jest w tabletkach. Galastop trzeba zazwyczaj wlewać na siłę ze strzykawki do pyszczka.

mandinka - Czw Mar 21, 2013 11:08

dziękuje
faktycznie problem jest z podaniem jej takiej ilośći - 0,1 ml da się rozmieszać z serkiem i zjada bez problemu, ze strzykawki nie chciała :(
Niusia waży 300 gramow, przytyla przez 2 dni 10 gramow i juz się cieszyłam... bo wczesniej schudla 30 gramow w kilka dni.
Zalamani jestesmy, to jest nasz pierwszy szczur przygarniety, bo dziecko kolezanki mialo alergie, do towarzystwa dokupilismy jej Lukrecję i strasznie się przywiazalismy do tych dziewczynek :( ((
Apolonia ma rok i 5 miesiecy, to przeciez w "kwiecie wieku" jest dopiero...

A myslicie, ze powinnam jej to jakos "wepchnac" na raz, czy moge w kilku dawkach przez caly dzien?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group