To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Koszty eutanazji + utylizacja

nimka - Śro Lis 18, 2015 11:25

fatamorgana napisał/a:
Powinnam sprostować moją wypowiedz,zbyt szybko przelałam swoje myśli na "papier".Konkretnie chodzi o słowa: lecznice "podciągają"utylizację gryzoni pod zgony innych zwierzaków.
Już tłumaczę-powiedzmy,że zostaje poddany eutanazji i kremacji pies bądz kot,czyli zwierzak który waży ileś tam kg.Do niego "dokładany"jest gryzoń,gryzonie.Waga i tak jest spora.W związku z tym,My nie płacimy za kremację naszego szczura,lecz za samą eutanazję.Wniosek-tak,czy siak zależy to od indywidualnego podejścia danej kliniki.

O, tak... i chyba tylko od tego, niestety :(


W tej samej lecznicy (taka tam lecznica pod domem, która nie zna się na leczeniu niczego), w której orżnęli mnie na 45 zł za utylizację 170g szczura jakoś bez problemu mogli "podciągnąć" pod inne martwe zwierzę ciało gołębia, którego im przyniosłam (martwego już), bo leżał na chodniku 20 metrów od ich lecznicy. Jakoś gołębia mogli dokleić do psa, a tej samej wagi szczura nieeeeeee, bo oni nie przechowują ciaaaaał, nieeeeee, nie ma moooowy. :roll:

aniucha0711 - Śro Lis 18, 2015 19:33

nimka napisał/a:
W tej samej lecznicy (taka tam lecznica pod domem, która nie zna się na leczeniu niczego), w której orżnęli mnie na 45 zł za utylizację 170g szczura jakoś bez problemu mogli "podciągnąć" pod inne martwe zwierzę ciało gołębia, którego im przyniosłam (martwego już), bo leżał na chodniku 20 metrów od ich lecznicy. Jakoś gołębia mogli dokleić do psa, a tej samej wagi szczura nieeeeeee, bo oni nie przechowują ciaaaaał, nieeeeee, nie ma moooowy. :roll:



Miałam podobną sytuację, tylko, że ze szczurem. W tej samej klinice w której wzięli ode mnie te 120 zł. Przyniosłam 2 siostry do operacji nowotworu. Niestety jednej przestało bić serduszko w trakcie zszywania rany ( oczywiście poinformowali mnie o takiej możliwości, bo ten guz był strasznie blisko tętnicy ). Zapytałam czy mogę zostawić ciałko, odpowiedzieli, że oczywiście, nie ma sprawy i dołażą je do lodówki. Nic za to nie zapłaciłam. A jak przyniosłam Lizaka na uśpienie to wzięli 90 zł za przechowanie i oddanie do utylizacji. Może dlatego, że była sobota? Chociaż nie, bo co to za różnica :|



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group