To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Czy to stres...?

mmisaki - Czw Wrz 25, 2014 16:01
Temat postu: Czy to stres...?
We wtorek jeden z dwoch szczurkow odszedl, wiec w srode pojechalam po nowego. Nie zdazylam ich nawet polaczyc, poniewaz w czwartek szczurek ze starszej parki takze mnie opuscil. Teraz zostal ten nowy - Loki. W niedziele/poniedzialek po drodze do weterynarza zgarne kolege dla niego. Lokiego oswajam 'na sile'. Problem w tym, ze caly czas (nawet bedac w klatce) szybko oddycha, myje sie doslownie co 2 minuty, gdy go wyjmuje z klatki to od razu siada mi na glowie i sie stamtad nie rusza. W klatce siedzi albo w sputniku albo w tunelu i nie da sie go wyjac (zeby to zrobic musze zdejmowac tunel/sputnik). Loki chyba nie pije wody i je tylko wtedy gdy spie. Nawet nie wiem czy on spi. Tzn, zawsze jak zerkam co robi to siedzi z otwartymi oczkami. To stres czy cos moze mu byc? D:
ema0505 - Czw Wrz 25, 2014 16:44

masz szczurka z zoologa?
mmisaki - Czw Wrz 25, 2014 16:51

Yep, ale mieszkam w Norwegii. Tutaj jest calkiem inny system i warunki.
ema0505 - Czw Wrz 25, 2014 18:38

mmisaki, jeśli są inne warunki , to dlaczego maluch albo jest przerażony (czyli brak socjalizacji z człowiekiem) albo chory (brak opieki weterynaryjnej)? coś jednak jest nie tak i jest to wina zoologa, czyli nie ma dobrych warunków niestety :/
mmisaki - Czw Wrz 25, 2014 19:38

Wet jest w tym zoologicznym i mam tam darmowa wizyte przez 4 tygodnie to wpadne w poniedzialek i sie dowiem czy cos mu jest. Byl juz tam badany od razu po przyjezdzie do sklepu i podobno bylo okej, wiec nie wiem. Dlatego tez pytam co moze byc przyczyna jego zachowania. D:
ema0505 - Czw Wrz 25, 2014 20:35

mmisaki, to idź do tego weta. Jest on specjalista od gryzoni czy tylko taki ogólny? Bo jak ogólny, to lepiej poszukać specjalisty. Ale dla mnie, to ona po prostu jest nieoswojona i potrzebuje czasu, żeby ogarnąć te zmiany i Ci zaufać. Poszukaj sobie tematu o oswajaniu. Przepraszam, ale jestem na tel, więc linka Ci nie podrzuce.
limomanka - Pią Wrz 26, 2014 00:14

mmisaki, często jest tak, że towarzystwo bardziej odważnego ogonka, pozwala się takiemu panikarzowi wyluzować i łatwiej się je razem oswaja. Mi to wygląda na typowy stres. Spróbuj zamiast wyciągać go na ręce, wkładać sobie pod bluzę - szczury wolą ciasne, ciemne miejsca. Będzie mu tak łatwiej oswajać się z Twoim zapachem, a za jakiś czas i z ręką. Możesz też podawać mu coś do jedzenia (np. rzadką kaszkę) na zakrętce/łyżeczce, każdego dnia skracając odległość od ręki, aż w końcu podać jedzonko z palca.

Jest już temat o oswajaniu - poszukaj w nim więcej sposobów :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group