To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - płyn nowotworowy

jancia - Pią Maj 17, 2013 19:58
Temat postu: płyn nowotworowy
Zakładam nowy temat i po cichu liczę, ze może ktoś się z tym zetknął i pomoże, doradzi...bo nie wiem , co czynić. :(

Pacjent : Szczur Edward
Wiek: 2 lata 5 mies.
Waga: 780 gram
Schorzenia: Na stałe przyjmuje prilium- sercowiec.


Opis: Edward w wieku roku i 8 miesięcy miał operowanego gruczolakoraka na "klacie". Guz rósł w szybkim tempie, ale udało się go wyciąć po ok tygodniu od jego wykrycia. W sobotę 11 maja odkryłam dziwne zgrubienie na żebrach Eda. Początkowo wyglądało to bardziej na opuchliznę. Usg jednak okazało się bezlitosne. To guz , który wydziela sporo płynu nowotworowego. Zbierający się płyn powoduje powiększanie się objętości wybrzuszenia- tym razem pod pachą zwierzęcia.

Dostałam kilka opcji leczenia.

1. Propozycja dziabnięcia Eda na żywca i ściąganie płynu.
2. Nie ściąganie płynu (bo to zbyt ryzykowne ze względu na możliwość rozlania go na inne narządy) i leczenie farmakologiczne.
3. Zrobienie punkcji płynu, cytologia i podjęcie decyzji o dalszym leczeniu.
4. najbardziej extream : Zrobienie RTG płuc, jeżeli okaże się, ze są czyste- operacja usunięcia guza.


Proszę o jakiekolwiek rady, pomoc, bo załamuję już ręce. Dodam, że szczur na tą chwilę czuje się bardzo dobrze, motoryka super (jak na dziadka z nadwagą) , apetyt, interakcje ze mną takie jak zawsze (czuły, wesoły szczur). Boję się, że operacja może go zabić , punkcja może wywołać krwotok, a ściąganie płynu na żywca ból jakiego chciałabym oszczędzić :(

neta przetrzepałam i znalazłam info, że "Przerzuty raka są najczęstszymi nowotworami stwierdzanymi w płynach z surowiczych jam ciała. Najczęściej są to gruczolakoraki (częściej niż raki płaskonabłonkowe lub niezróżnicowane)."



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group