To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Hera i gromadka.

nezu - Pią Gru 22, 2006 17:57
Temat postu: [Miot] Hera i gromadka.
Jutro mina rowno 3 tygodnie jak przyszly na swiat.

Maluchy, ktorych nie powinno byc na swiecie.

Matka jest Hera, szczurzyca z czeskimi korzeniami, dumbo, black, rex LH (long hair). O ojcostwo jest podejrzany jeden z jej braci... Hades (standard, black, rex, LH). Nie wypowiem sie na temat osoby, ktora doprowadzila do takiego stanu rzeczy. Niestety, z pwodu jej karygodnych zaniedban 2 i pol miesieczna Hera zaszla w ciaze i urodzila gromadke maluchow.

2 grudnia 2006 roku Hercia urodzila w Warszawie (nie zdazylam sie zglosic po nia i jednego z jej braci...) 12 rozpiszczanych klusek. Byla na wpol dzika i nie pozwalala zajrzec do dzieci. Przez dwa tygodnie wydawalo sie, ze sobie poradzi. Niestety po dwoch tygodniach zabila pierwsze dwa maluszki, a dobe pozniej dwa nastepne.
Osoba u ktorej mala byla dopiero wtedy zajrzala pod podwozie samicy(ledwo jej sie to udalo..) i to co ujrzala przerazilo wszystkich wtajemniczonych. Hera ma ogromne zapalenie gruczolow mlekowych i sutkow. Stan zapalny objal wiekszosc z nich. Pod przednia lapka ma nawet ropien powstaly przy gruczole.

Nie ma sie co dziwic, ze zabila 4 dzieci, bol, ktory towarzyszyl ich ssaniu musial byc nie do zniesienia..

Niespelna trzytygodniowe maluszki oczywiscie zostaly natychmiast odseparowane od mamy. A sama Hera, wraz z owymi odseparowanymi dziecmi trafila w rece Angelsdream (za co bede jej dozgonnie wdzieczna). Angels leczy Here, karmi pipetka dzieciarnie i ma do calej gromady i do mnie anielska cierpliwosc.
Po swietach, jak malce sie troche usamodzielnia a stan Hery (no i moj..) sie troche ustabilizuje, jade po nie do stolycy..

Przezylo 8 maluszkow. 5 chlopakow i 3 samiczki (chyba ze jedna z nich zmieni plec na chlopca, bo sa problemy z okresleniem..).

4 dumbo i 4 standardki. Wszystko rex LH, jeden czy dwa moze double rex LH (niestety..).

Wktorce umieszcze tu zdjecia malych wyploszkow, ktorym angels wraz z asaurusem swoja metodycznoscia, cierpliwoscia i opiekunczoscia uratowali zycie.

Zdjecia produkcji ASAURUSA oczywiscie.. :)

AngelsDream - Pią Gru 22, 2006 18:02

Potwierdzam, bytność u mnie 8 klusek i mamy. Mama zdrowieje, malce choć malutkie jedzą i piją i chyba można napisać, że będzie dobrze.
L. - Pią Gru 22, 2006 18:02

ech, ludzka nie odpowiedzialność.

Niech maluchy zdrowo u Angels sie chowają :D :mrgreen:
A Ty Nezu wracaj do stabilnego stanu psychicznego :wink:

Layla - Pią Gru 22, 2006 18:04

Trzymam kciuki za Hercię i maluszki! Angels, jesteście niesamowici...
Azi - Pią Gru 22, 2006 18:07

Ja wierze, że wszystko sie ułoży, że będzie dobrze, żadne z maleństwa już nie odejdzie, a Hera szybciutko powróci do zdrowia.

Trzymam kciuki za Angelsdream, żeby wytrzymała psychicznie i fizycznie odkarmianie tylu głodnych paszczek. No i czekam na zdjątka, bo one takie śliczne są... :serducho:

Załuję, że jednak nie ma więcej samiczek :(

Anonymous - Pią Gru 22, 2006 18:13

Ojć... :-( Biedne maluszki. [*]

Trzymam kciuki za maleństwa i młodą mamusię.

AngelsDream - Pią Gru 22, 2006 18:17

Co do płci, to ja nie gwarantuję za swoje diagnozy - nie mam wprawy.
Dla chętnych zdjęcia są tu: >>>klik<<<

Do tematu potem wstawi zapewne Nezu jakieś wybrane i wykadrowane :)
Kratka ma 1cm/1cm.

marhef - Pią Gru 22, 2006 18:25

Pochwalę się, że jedna z samiczek trafi do mnie, to ona będzie moją Mistle :)

I teraz już musi być dobrze, nie ma innego wyjścia, skoro maluchy są w rękach Angelsdream i Asaurusa :) Przecież wszyscy wiemy, że jak Angelsdream się w coś zaangażuje, to maksymalnie i do końca. Dlatego ja wiem, że wszystko już musi być w porządku :D

A co do całej sytuacji, w której znalazła się Hercia to to mnie przeraża. Jak można być takim osłem i debilem, żeby dopuścić do sytuacji w której dwumiesięczna szczurzynka zachodzi w ciążę z własnym bratem? Takich ludzi to tylko :killer:

A to dla maluszków, którym nie dane było przeżyć [']['][']...

Azi - Pią Gru 22, 2006 18:29

obejrzałam zdjęcia... umarłam... idę coś zjeść, może zaspokoję to ssanie w żołądku...

<edit> nie poszłam i wślepiam się w zdjęcia... nie mogę no... one są czarne, w dodatku kudłate, malutkie i takie nieporadne (przynajmniej tak ze zdjęc je odbieram)

czy mi się wydaje, czy możliwe jest, że jednak 4 kobietki, tak w 1% szans...

AngelsDream - Pią Gru 22, 2006 18:30

A co do samej Herci, to jest ona maksymalnie wystraszonym szczurkiem, chociaż już przestała gryźć - kiedyś nie dało się ręki do klatki włożyć. Po 2 dniach dziś zaufała Miśkowi i już nie próbowała klapać zębami.
zirrael - Pią Gru 22, 2006 20:00

Dodać należy, że nie tylko Hera przyjechała w takim stanie (błogosławionym, który nie powinien mieć miejsca). Jej siostra Hestia 29.11 też urodziła gromadkę malców ( tak to ja je przywiozłam 18.11 i do środy u mnie mieszkały) i tak jak Hera dostała stanu zapalnego sutków i ropnia koło przedniej łapki. Ale o tym miocie więcej jutro w oddzielnym temacie. Nie muszę chyba pisać, że AngelsDream uratowała mi życie, bo odchowywanie 4 miotów ( 2 nieplanowanych i problematycznych) przy normalnej pracy zawodowej krańcowo wykańcza fizycznie i psychicznie....
satanka666 - Pią Gru 22, 2006 20:26

o matko! śliczne są... chyba umre za chwilke...
Izabela - Pią Gru 22, 2006 21:19

Targają mną wszelakie uczucia - miłości i rozczulenia (bo piękne), współczucia i żalu (bo maciupkie i biedne), wściekłości (bo jak tak można !)...

Najpierw nie zrozumiałam Nezu, u kogo szczurka zaciążyła - u hodowcy czy u osoby, która ją miała w Polsce. Jednak wypowiedź zirrael rozwiała wszelkie wątpliwości - niewiarygodne... Myślę, że dla dobra przyszłych szczurków i ich miłośników Nezu powinna podać namiar tej hodowli - jako ostrzeżenie, że nie jest to miejsce godne zaufania, tylko pseudohodowla. To, co się stało jest karygodne i nie można propagować takiej hodowli, należy ją bojkotować...

A wracając do maluchów - mają przecudne kudełki. Nigdy nie widziałam długowłosego ciura - ma ktoś może zdjęcie lub link, gdzie można obejrzeć takiego kudłacza, gdy dorośnie ?

nezu - Pią Gru 22, 2006 21:21

Dysponuje rowniez zdjeciami mamy maluchow (by asaurus, a jak.. ;) ). Jak sie ogarne troche (bo niedawno skonczylam porzadki i padam na pysk), to tu je wkleje :)

Izabela, to nie tak, to nie hodowla tylko osoba niezrzeszona, ktorej LMG powierzyla swoje szczury naiwnie wierzac, ze kazda osoba ktorej malca sprzeda bedzie sie scisle stosowac do punktow w umowie stwierdzajacych na przyklad, ze rozmnazac szczurow bez zgody Snoe (LMG) nie bedzie. Albo ze nie sprzeda do zoologa lub hodowli bez jej zgody. Albo ze nie sprzeda Polakom.

Gosciowa rozmnozyla sobie je ot tak, dla picu i z tego miotu jest wlasnie zarowno Hera jak i Hermes (moje dzieciaki).

A dzieci Herci przyszly, bo owej gowniarze (inaczej jej nie nazwe) nie zechcialo sie rozdzielic malcow plciami.
Generalnie, gdyby nie szybka reakcja Grove (hodowczyni czeska), te malce skonczylyby w zoologu, lub nie wiadomo gdzie i w jakim stanie. A tak cala sprawa wyszla na jaw, Grove zaopiekowala sie nimi, podkarmila, odrobaczyla, a kilka z tych pieknych stworzen znalazlo swoj dom w Polsce...(ku wielkiemu niezadowoleniu Snoe.. :P )

satanka666 - Pią Gru 22, 2006 21:23

a ja tak z czystej ciekawości zapytam czy wszystkie maluchu mają już domki? :>
ale to TYLKO ciekawość ... :oops:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group