To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Alergia u szczura

Gienia - Czw Lip 07, 2011 15:40
Temat postu: Alergia u szczura
Przejrzałam cały dział, wyszukiwałam, zajrzałam na spis treści, ale nigdzie nie ma takiego ogólnego tematu na co właściwie ciury się uczulają, na co najczęściej, jak na to reagują. Bo chyba jak i u ludzi objawy alergiczne są różnorodne :)
Zakładając ten temat kieruje się z pytaniem: czy może być ciurek uczulony na np lakier wodny, którym impregnowałam drewienka w klatce? Podkreślam, że jest nietoksyczny, tak przynajmniej zapewnia producent(można nimi malować niemowlęce mebelki).
I takie jeszcze jedno pytanko, jeśli istnieje alergen, którego nie sposób usunąć to czy są jakieś szczurze leki przeciwalergiczne?

pszczoła - Czw Lip 28, 2011 22:26

Może jednak warto rozwinąć ten temat? Również nie znalazłam żadnego ogólnego tematu o alergiach. Na co mogą być szczury uczulone i jak sobie z tym radzić.
Mam pytanie, po jakim czasie od "odstawienia" alergenu, stan szczura powinien się poprawić?

Pyl - Pią Lip 29, 2011 02:02

To może raczej warto rozwinąć istniejący, ale zaniedbany temat ankiety alergicznej. Przynajmniej są to konkretne dane a nie luźne pogawędki?

Odpowiadając na pytania - leki podawałam ludzkie (nie pamiętam już dokładnie które, ale alertec lub podobne). Ale nie było to na zasadzie długotrwałego podawania tylko raczej w celu potwierdzenia alergii i do czasu wyeliminowania alergenu z otoczenia. Wg weta od usunięcia alergenów do uzyskania poprawy może upłynąć nawet 2-3 tygodnie, choć zazwyczaj jest to znacznie krócej.

Tess81 - Śro Sie 31, 2011 14:30

witajcie, ja tez podejrzewam u mojje Luny alergie :cry: czesto wydaje jakies dziwne dzwieki, jakby charczenie, wydaje mi sie,ze kicha, zwrocilam uwage,ze zawsze kicha gdy biore ja na rece , gdy ja odstawiam do klatki, to myje sie jak wsciekla przy tym wlasnie charczas i kichajac... kataru nie widze, oczy i siersc oraz skore ma w porzadku... sama nie wiem, co myslec...
Bel - Śro Sie 31, 2011 14:32

Tess81, idź z nią do weta bo jak dla mnie to ona po prostu się zaziębiła. Baytril w dupsko i tyle. Ale idź koniecznie niech ją przebada.
Tess81 - Śro Sie 31, 2011 14:43

Bel, ale ona ma tak odkad jest u mnie , czyli 2 tydzien, dajeszczurom wibovit, tezz myslalam,ze to moze byc przeziebienie, ale ona nie kicha ciagle i nie wyglada na chora. zaczynam myslec, ze ma na mnie uczulenie... albo na moje kosmetyki, nie wiem, plyn do kapieli, dezodorant, perfum?
pszczoła - Śro Sie 31, 2011 14:49

Tess81, jedź z nią do weta, niech ją osłucha i przebada. Po szczurach często nie widać, że się źle czują. Jeżeli się okaże zdrowa, to wtedy szukaj jaka może być przyczyna alergii ;)
miju - Śro Lip 04, 2012 23:02

A ja zadam trochę inne pytanie w sprawie alergii. Czy jakaś osoba, która robiła badania na alergię u weta może powiedzieć ile to kosztuje?

Jest pewne prawdopodobieństwo, że będę musiała przeprowadzić takie badanie i chcę wiedzieć ile muszę na to przeznaczyć.

Oluś - Czw Wrz 06, 2012 01:17

Ja chyba również mam kłopot z alergią.
Myślałam, że sobie poradzimy z wetem ale teraz to już kończą mi się pomysły...
Zaczęło się od kichania, potem doszło drapanie się - u wszystkich naraz. No to logika mówi: pewnie złapały jakieś pasożyty. Ale tu zdziwienie bo iwermektyna, która zawsze skutkowała już po pierwszej dawce, okazała się nieskuteczna. :shock:
Myślę sobie "może alergia..." (dziwne, że u wszystkich naraz no ale może). No to zaczęło się myślenie co je może uczulać. Karmy nie zmieniałam, żwirek ten sam od lat, nic się nie zmieniło w środkach do prania i tym podobnych rzeczach. Jedyne co się zmienia to wyposażenie klatki. Usunęlam wszyściutko co mogłoby uczulać a chłopaki dalej się drapią. :evil:
Byłam u weta i dostali zastrzyk przeciwalergiczny. Przez dwa dni wydawało mi się, że drapały się mniej, po czym znów zaczęło się drapanie na całego...
Wystawa coraz bliżej, a ja nie mam pojęcia co zrobić z tym ich drapaniem. Gdyby to były pasożyty to iwermektyna by podziałała. Jeśli to alergia to dlaczego u wszystkich naraz i na co? Nie ma innych objawów - tylko drapanie się i od czasu do czasu kichanie. Powoli głupieję... :cry:
Może macie jakieś pomysły?

Martini - Czw Wrz 06, 2012 01:45

olus_165, a jaką jedzą karmę?
Oluś - Czw Wrz 06, 2012 02:06

Podstawa to mieszanka rożnych rodzajów zbóż z dodatkiem orzechów, słonecznika, pestek dyni i suszonych owoców. Od lat ją kupuję zawsze w tym samym sklepie. Dodatkowo mieszam ją z niewielką ilością suchej karmy dla kotów (nie więcej niż pół garści na całe dwulitrowe wiaderko mieszanki) i nigdy nie było problemów. Oczywiście do tego różnego rodzaju urozmaicenia (świeże owoce i warzywa, suchy chlebek, co jakiś czas gotowana pierś z kurczaka, gotowane jaja itp.).
rudziak - Czw Wrz 06, 2012 07:53

A może coś co do tej pory im nie szkodziło nagle zaczęło ich uczulać? Nie wiem jak jest u szczurów ale alergia u człowieka może pojawić się w każdym wieku. Może wystarczyło, że raz się proszek z hamaczków źle wypłukał albo na klatce po myciu zostały jakieś nacieki ze środka czyszczącego. Jak długo mają strupki? Ja miałam taki sam problem z dwoma chłopakami (a reszta stada mojego i tymczasowiczek nie miała żadnych problemów). Zupełnie przestałam im podawać białko bo zwłaszcza jeden z nich był bardzo na nie wrażliwy, ograniczyłam świeże owoce i warzywa oraz inne pokarmy ze względu na zawarte w nich np. sól czy cukier (makaron, pieczywo itp). Owoce i warzywa podaje tylko takie, które mają mniejsze prawdopodobnieństwo, że są pryskane bądź nawożone w inny sposób. Podawałam też betaglukan na ogólne wzmocnienie i wykąpałam ich w manusanie i nizoralu. Stan skóry zaczął się w widoczny sposób poprawiać aczkolwiek ostatenie strupki zostały zwalczone przy okazji przeziębienia i antybiotyku.
A może to jakieś roztocza (nie wiem czy iwermektyna by na to pomogła) albo przy okazji alergii ranki zaatakowała jakaś bakteria? Może wymaz by coś wyjaśnił?

Oluś - Czw Wrz 06, 2012 11:28

rudziak, nie mają żadnych strupków, jedyne objawy to świąd i kichanie. Również ograniczyłam białko i inne bardziej "ryzykowne" jedzenie, ale nie pomogło.Słabe płukanie proszku czy klatki też razej odpada, bo przy podaniu iwermektyny wszystko dokładnie wyczyściłam, odkaziłam i wypłukałam, więc powinna być widoczna minimalna poprawa chociaż na chwilę, ale gdzie tam :roll: Jeśli chodzi o roztocza to z tego co wiem iwermektyna powinna pomóc. Czyli odpada.
Chyba będzie trzeba znów się przejechać do weta :evil:

Martini - Czw Wrz 06, 2012 15:09

olus_165, ja bym wywaliła orzechy, nasiona, suszone owoce i ograniczyła pszenicę.

A to dlatego że:

orzechy są ok, ale w bardzo małych ilościach, prędzej jako przysmak. U mnie dostają tylko młode szczury, starsze naprawdę bardzo rzadko
suszone owoce i nasiona (orzechy często zresztą też), najprawdopodobniej są suszone dwutlenkiem siarki, który też jest alergogenny. Chyba że masz karmę bio, ale o takiej nie słyszałam.
a pszenica jest najtańszym zbożem i jest jej najwięcej w mieszankach, więc warto się przyjrzeć, czy Twoje szczury nie dostają jej za dużo

:arrow: A tak poza tym, nie za bardzo chce mi się wierzyć w alergię w całym stadzie na raz. Może grzybica? Jakiś pasożyt oporny na dotychczas podawane środki?

Oluś - Czw Wrz 06, 2012 15:52

Martini, spokojnie, nie faszeruję ich cały czas samymi orzechami :wink: wybieram je jeśli jest ich za dużo. Pytałas jaką karmę jedzą dlatego napisałam tylko jej skład a nie jak ją podaję. Nie napisałam też (a powinnam, wybaczcie :oops: ), że na samym początku ograniczyłam całą tą mieszankę, bo też przyszło mi do głowy, że to jej sprawka. Niestety to też nie poskutkowało dlatego szukam wszystkiego innego. Suszone owoce też z niej wybieram i daję tylko co jakiś czas - wolę dać świeże z własnego ogródka.
Mi też wciąż nie chce się wierzyć, że nagle wszystkie naraz dostały alergii. Jestem już umówiona na wizytę u weta. A jeśli to grzybica to nie powinny się pojawić jakieś zmiany skórne?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group