To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zarejestrowane hodowle - Nierzetelni hodowcy - sprawy sporne

Azi - Pią Sie 22, 2008 22:54

AngelsDream napisał/a:
Tutaj wrzuciłam pdf. Myślę, że autor nie chciał zaszkodzić celowo. Raczej sygnalizuje pewien problem...


zgadzam się. Przyznam, że była nastawiona na gromy z jasnego nieba. A tu po prostu... zła forma wypowiedzi hodowcy, "po prostu", a może "właśnie". Jak dla mnie takie odpisywanie, to ukręcanie pętli na własną szyję, przykro tylko, że po takich informacjach, w sumie się nie dziwię, stosunek do wszystkich hodowców staje pod znakiem zapytania :roll:

AngelsDream - Pią Sie 22, 2008 23:01

Azi, dlatego naciskałam na podanie nazwy hodowli - bez tego każdy mógł pomyśleć, że to każda hodowla. I bynajmniej nie dziwię się, że autor był zdziwiony.
Sorgen - Sob Sie 23, 2008 10:50

szkoda takiej sytuacji zwłaszcza że w innym temacie była rozmowa o tym jak reklamować szczury rasowe...słaba to reklama ojjj słaba...ja się do hodowli nie zniechęciłam po tej wypowiedzi ale na przyszłosć trzeba zwracać większą uwagę na formę wypowiedzi.
Justka1 - Śro Wrz 24, 2008 13:58

Wczoraj dostalam ten temat(z grona) na maila dzieki jednej osobie.Chce wyjasnic,ze moje szczury nie sa celowo narazane na przeciagi,jakie mialam w lato.Moje szczury nie stoja w przeciagach i takze nie sa trzymane pod parasolem.
Pan Błażej S. (ma takie samo nazwisko w dodatku jak moje,az wstyd) byl chetny na moje maluchy.To co skopiowal mimo wszystko nie zniechecilo go do zakupienia maluchow ode mnie.Ten pan najwyrazniej probowal oczernic moja hodowle(co mu sie swietnie udalo),moja prace jaka wkladam w to co robie ,a to dlatego,ze nie sprzedalam mu maluchow.To nie on zrezygnowal lecz ja nie sprzedalam.Niech pan Błażej sie cieszy,ze nie jestem świnią i nie wkleje jego prywatnych wiadomosci na forum publiczne,bo schowal by sie w skorupe.Jak to kręcił na pw.
WYbaczcie ale to woła o pomste do nieba...
Ludzie rozsadni i tak kupia ode mnie malucha,bo ja niczego nie zatajam stad napisalam panu Błażejowi prawde na pw.
Co do Cabou,malucha,ktory byl opisany w moim pw,a skopiowanej wiadomosci przez pana B,jak widac ma sie swietnie dzieki MOJEJ POMOCY.Maluch byl niedozywiony co nie znaczy,ze skazalam go na smierc.Niedozywienia wiadomo przy duzych miotach sa norma.Czesto wiekszosc takich maluchow w pozniejszym okresie dogania swoje wieksze rodzenstwo.Dziekuje panu B za selekcje przyszlych chetnych na moje maluchy :) .Przynajmniej myslace osoby beda je posiadac,bo ci co po przeczytaniu tego co pan B wkleil beda sie wahac,nie beda dla mnie wartymi domkami.
Dodam,ze pw od pana B czytala takze inna osoba,ktora pomogla mi zdecydowac czy sprzedac je tej osobie.(dziekuje za pomoc pewnej osobie,bom ja niedoswiadczona).
Wiecej nie mam nic do dodania w tym temacie.Obrabiajcie sobie moja D za plecami ile chcecie.

Anonymous - Śro Wrz 24, 2008 14:39

Cytat:
Obrabiajcie sobie moja D za plecami ile chcecie.

no przepraszam, ale z tego co ja widzę, to większość osób stanęła w twojej obronie.

marhef - Śro Wrz 24, 2008 14:45

Za jakimi plecami? O_o
Temat jest publiczny, na publicznym forum.

Layla - Śro Wrz 24, 2008 14:48

Justka1, nie wiem o co Ci chodzi, ten temat tu wisi, wszystko było omówione tutaj, więc mogłaś tu zajrzeć, tak jak inni. Myślę, że w całej tej dyskusji szło o formę przekazywania informacji, czy cień wahania u potencjalnego klienta (powiedzmy, że u mnie) od razu dyskwalifikuje? Tak teoretycznie czysto pytam.
Oli - Śro Wrz 24, 2008 14:48

Mało tego - już dawno wszyscy o tym zapomnieli. :roll: Jak zwykle to szarzy użytkownicy są Ci źli i najgorsi... :?
wuwuna - Śro Wrz 24, 2008 14:56

Justka1, nie przejmuj się nie warto :glaszcze:
Justka1 - Śro Wrz 24, 2008 15:11

Layla napisał/a:
Justka1, nie wiem o co Ci chodzi, ten temat tu wisi, wszystko było omówione tutaj, więc mogłaś tu zajrzeć, tak jak inni.

Jakbys czytala moja galerie,wiedziala bys,ze od piatku,kiedy to link zostal wklejony bylam z suka na zawodach,az do niedzieli.Dzis mamy srode,we wtorek dopiero poza forum "doszlo" do mnie,ze ktos cos takiego pisze i ,ze jest taki temat.

wuwuna napisał/a:
Justka1, nie przejmuj się nie warto :glaszcze:


Oczywiscie,ze sie nie przejmuje ;) .Wypowiedzialam sie juz,ten kto mysli,nie bedzie dalej główkował.Ja sie wybraniac 4 kopytami nie mam zamiaru ;) .

marhef - Śro Wrz 24, 2008 15:15

Justka1 napisał/a:
Jakbys czytala moja galerie,wiedziala bys,ze od piatku,kiedy to link zostal wklejony bylam z suka na zawodach,az do niedzieli.Dzis mamy srode,we wtorek dopiero poza forum "doszlo" do mnie,ze ktos cos takiego pisze i ,ze jest taki temat.

Link został wklejony w piątek, ale 22 sierpnia :roll:

babyduck - Śro Wrz 24, 2008 15:19

A co to ma do rzeczy, kiedy link został wklejony, a kiedy Justka odpowiedziała?
Layla - Śro Wrz 24, 2008 15:20

babyduck, to ma do rzeczy, że Justka pisze, że ktoś ją obgadywał za jej plecami, a temat wisi i wisi. Na publicznym forum.
marhef - Śro Wrz 24, 2008 15:30

babyduck, to ma do rzeczy, że Justka pisze, że nie mogła zareagować bo link został wklejony w zeszły piątek, kiedy jej akurat nie było. ;)
babyduck - Śro Wrz 24, 2008 15:41

Marhef, chodzi mi o to, że wypowiedź Justki ma taką samą wartość, jaką miałaby miesiąc temu.
Ale przyznaję rację w kwestii obgadywania za plecami - temat jest na forum publicznym.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group