Archiwum - Koty vol. VI
PALATINA - Wto Wrz 24, 2013 22:13
Ninek,
To czego jojczyłaś stronę temu o trudnościach w znalezieniu domu zwykłemu, czarnemu kotu.. skoro masz dymniaczka (a przynajmniej tak wygląda na fotach).
pituophis - Wto Wrz 24, 2013 22:39
Koty mogą jeść każde mięso prócz surowej wieprzowiny. Warto maluchowi przemrozić.
Ninek - Wto Wrz 24, 2013 22:58
PALATINA, a bo ja wiem jaki to kolor? Dla mnie to 'prawie czarny' i dla większości ludzi na pewno taki jest
PALATINA - Wto Wrz 24, 2013 23:26
Ninek,
Jak ja myślałam o takim, to na miau wszystkie mi ktoś sprzed nosa zdążył sprzątnąć.
Grunt to dobra reklama.
Devona - Śro Wrz 25, 2013 01:03
Ninek napisał/a: | Koty mogą jeść każde mięso? Tzn drobiowe, wołowe i wieprzowe? Kiedyś słyszałam, że wołowina musi być przemrożona, prawda to? | Wieprzowina to najgorsza opcja dla kota (zresztą dla ludzi też), ale trudno uniknąć w gotowych karmach (zwłaszcza mokrych), surowej nie wolno podawać. Ja na barfie mroziłam mięso, bo inaczej nie można zrobić na zapas, ale nie ma żadnych dowodów na to, że przemrożone jest bezpieczniejsze, więc z nowych mieszanek podawałam od razu zrobione. Gizmo też dostawał świeże mięso, jak był malutki. Większość domowych zamrażarek nie zapewnia takiej temperatury i tempa mrożenia, żeby wyeliminować to, czego w założeniu chcemy się pozbyć. Wołowina jest zdecydowanie najlepsza z tych trzech rodzajów mięs, bo tradycyjny drób to niestety straszny szajs, moje koty nie jedzą rozmrożonego kurczaka ani indyka , za to bardzo lubią kaczkę i perliczkę, gęś już mniej.
Młody przepiękny , takiego chciałam z fundacji, która bezwzględnie wymagała zabezpieczenia balkonu i okien, czego fizycznie nie mogłam zrobić, więc kota nie dostałam.
klauduska - Śro Wrz 25, 2013 08:16
Ninek, śliczny ! To kocurek czy kotka?
I dymniak, PALATINA ma rację Łatwo dom znaleźć powinien, albo.. albo zostanie już u ciebie
Co do mieszania mleka z wodą, to nieprawda, że kociak będzie szukał mleka i trzeba go przestawiać. Koty doskonale znajdują sobie wodę i ją bez problemu piją, nawet jak ciumkają mleko od matki jeszcze.
Ja też podawałam i podaję nieprzemrożone, jak akurat robię coś mięsnego. Żadnemu kotu nic nie było.
pituophis - Śro Wrz 25, 2013 09:30
Ja swoim też podaję nieprzemrożone. U znajomej małe kociaki miały sensację po nieprzemrożonym indyku - po przemrożonym już nie. Może to przypadek, ale przemrożenie nie zaszkodzi.
Devona - Śro Wrz 25, 2013 09:30
Ninek, możesz mu też podawać podroby, tylko z wątrobą ostrożnie, bo to jest maleństwo, a dorosły kot nie powinien jej dużo jeść dziennie.
klauduska napisał/a: | Ja też podawałam i podaję nieprzemrożone, jak akurat robię coś mięsnego. Żadnemu kotu nic nie było. | Ja mam też takiego farta, że Gizmo nie ruszy jedzenia, jeśli sądzi, że jest z nim coś nie tak. Indyka nie jada w ogóle, kurczaka tylko świeżego prostu ze sklepu, jak postoi albo jest rozmrożony - nie tknie. Wołowinę na przykład mógłby jeść na okrągło. Rozmrożonego indyka nawet Elmo (mój grubasek, który najchętniej jadły bez przerwy) nie lubi, dlatego my też nie jemy, bo skoro kot wciągający wszystko (nawet gałązki od winogron ) odmawia spożycia takiego mięsa, to coś musi być na rzeczy.
Ninek - Śro Wrz 25, 2013 09:52
Bardzo mnie pocieszyłyście z tym jego kolorem
U nas nie może zostać niestety. Naprawdę boję się, że nauczyły się lać od mojego Karmela. Tzn w tym sensie, że zechciałby poprawiać po nim.
Ale będę go usilnie pokazywała mojemu bratu (w międzyczasie trując bratowej o karmach, bo karmią słabo niestety). Mają dwa koty z wrocławskiego schroniska. Dom mają ogromny (ponad 200m użytkowych), dzieci nie mają i nie wiadomo czy się w ogóle zdecydują. A ich buremu by się przydał rozbrykany kociak bo Puma to starsza kotka po przejściach i tylko czasami się z nim gania. No i pomimo domu z ogródkiem - ich koty nie wychodzą i nie będą wychodziły
Maluch to chłopiec, na razie żadne imie mi nie przyszło do głowy.
Za chwilę idę na kocie zakupy, upolować troszkę suchej karmy (tego Royala dla kociąt na pewno u nas mają ale jest też sklep prowadzący Bozitę, więc może dorwę coś lepszego ).
No i po wołowinkę
Przejdę się też chyba do naszej wetki, niech go obejrzy i umówimy się na szczepienie.
Mały troszkę trzepie prawym uchem, ja nic tam nie widzę ale może coś głębiej siedzi? Trzeba sprawdzić.
Właśnie wspiął mi się po plecach na ramie
DOPISANE
A z tą wodą z mlekiem nie chodzi mi o to, że będzie szukał mleka, tylko chcę żeby widział wodę Bo na razie za każdym razem po prostu moczy nochal w misce
klauduska - Śro Wrz 25, 2013 09:56
Devona, moje jedzą i leżące cały dzień. Przynajmniej dzięki temu nie mają problemów z brzuchem żadnych i nie muszę się martwić, że im zaszkodzi, jak akurat takie któregoś dnia zjedzą.
edit:
Ninek, no, ale moczy, bo się uczy pić, a nie dlatego, że jej nie widzi. Dodanie mleka nie jest mu do niczego potrzebne. Nauczy się w końcu nie wpychać nosa do miski samodzielnie
Devona - Śro Wrz 25, 2013 10:00
Ninek, tylko sucha Bozita nie jest bezzbożowa. Może i lepsza od RC, chociaż w przypadku karm z kukurydzą czy pszenicą trudno ustawiać ranking. Wydaje mi się, że tak młody kot bez matki potrzebuje dużo białka. Nie martwiłabym się na zapas późniejszym jedzeniem, bo to naprawdę zależy od kota, niekoniecznie sposobu wcześniejszego karmienia. Moje 'rozpuszczone' zjadły kiedyś Whiskasa bez problemu, jak się mieszanka nie rozmroziła na śniadanie, a w sklepie koło domu to była najlepsza opcja .
Ja mojego czarnego chciałam nazwać Behemot, ale mój były mąż strasznie protestował ('i jak niby będziesz go wołać, Behemociku?', a ja na to: 'nie, planowałam w skrócie Mocio' ).
klauduska napisał/a: | Devona, moje jedzą i leżące cały dzień. Przynajmniej dzięki temu nie mają problemów z brzuchem żadnych i nie muszę się martwić, że im zaszkodzi, jak akurat takie któregoś dnia zjedzą. | Jak zaczniesz podawać mieszanki barfowe, to bardzo nie polecam pozwalać kotom na jedzenie porcji, które stały, bo to jednak coś zupełnie innego niż kawałki świeżego mięsa (suplementy plus częściowo mielone elementy, jak podroby, ryba, surowe żółtko, kości to zdecydowanie nie nadają się do trzymania poza warunkami chłodniczymi), ale pewnie wiesz .
Ninek - Śro Wrz 25, 2013 10:12
Devona, wiem, że nie bezzbożowa ale muszę coś na najbliższy tydzień upolować. Postaram się dzisiaj karmę wybrać, muszę też swoim sukom zamówić więc przy okazji trzeba znaleźć sklep, który prowadzi psiego Bosha i coś fajnego kociego.
Ma ktoś jakiś ulubiony karmowy sklep internetowy z fajnymi cenami?
klauduska - Śro Wrz 25, 2013 10:14
zooplus.
Ninek - Śro Wrz 25, 2013 10:22
Ooo, mają karmę moich suczek, ostatnio nie mieli
To dobrze, lubię ten sklep (również za tego mega przystojnego kuriera, który do nas przyjeżdża ).
Dzieciak wczoraj nie chciał sam zasnąć. Udało się dopiero tak:
Off-Topic: |
Hmm, coś spsułam przy robieniu albumu, wrzuciłam jako wewnętrzny w tatuażach Da się to naprawić? |
Devona - Śro Wrz 25, 2013 12:07
Ninek, tak tylko napisałam, bo wymieniłaś ją wśród polecanych, a tutaj kilka osób pisało o mokrej Bozicie, która rzeczywiście jest bezzbożowa.
Ja suche karmy dla kotów kupowałam na allegro, jak się dobrze poszuka, to można dużo mniej zapłacić. Istnieje też sporo sklepów z niezłym asortymentem w dobrych cenach, akurat zooplusa do nich nie zaliczam , zwłaszcza w przypadku bezzbożówek. Mają za to dobrą mokrą karmę w rozsądnych cenach.
|
|
|