To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VI

Tuś - Wto Wrz 24, 2013 17:10

NinaWi napisał/a:
nimka napisał/a:

rozpuściłaś kota :twisted:

daj mu zgłodnieć, to zje wszystko :wink:
U mnie żaden kot nie wybrzydza - jedzą to co ja kupię, to nie ja się mam martwić co im będzie smakować. To one się mają martwić o to, żeby były najedzone :twisted:

Postaw suche dostępne non-stop (to którym chcesz karmić - oczywiście jeśli jest to nowa karma to w odpowiednich proporcjach zmieszaj, przynajmniej pół na pół) i z raz dziennie zaproponuj mu coś mokrego (a kurczak gotowany? udka? nie wchodzą?), jak nie zje, to po prostu proponuj mu rzadziej. Może w końcu się przekona.


Modlić się nad kotem moim zdaniem można tylko jeśli kot jest chory i musi jeść (bo chudy, bo konkretna dieta, bo nerki, bo coś tam). Zdrowego kota nie ma co rozpuszczać, bo potem i kot będzie miał problem - skończą się karmy które chce jeść i będzie zaskoczony, że już nic nowego nie ma i pojawi się Wielki Głód :twisted:


Też miałam takie podejście, dopóki Bella się nie pojawiła u mnie. Głodzenie nie działa, bo ona nie musi jeść. Suche cały czas stoi, trochę pochrupie, ale bez szaleństw. Mięsa (gotowane, surowe, mielone, krojone w małe/duże kawałki, drobiowe różne części, wołowe, z olejem, z żółtkiem itp) nie chce. Bozity, Animondy nie chce. Gourmeta tylko w kawałkach, ale nie zawsze. Za to Whiskasa owszem (nie podaję tego, ale sprawdzałam czy zje) ;(


skąd ja to znam? :shock:
mój whiskasa też nie ruszy, NIC oprócz gourmeta (a i tak wydaję mi się że to przez ten sos jest chętniej jedzony...).
o to właśnie chodzi że u niego pojawiają się co rusz problemy zdrowotne. ma bardzo wrażliwy żołądek, a w połączeniu z jego nerwowością daje nieciekawe efekty. na początku roku męczyliśmy się okropnie przez kilka miesięcy. najpierw musiał czegoś się nalizać bo miał kłopoty z wątrobą. ciągłe wymioty etc. potem okazało się że ma za dużo kreatyniny. kolejne badania krwi pokazały że strasznie mu glukoza spada. oczywiście nie muszę chyba mówić że był chudziutki, boki zapadnięte...
on ma takie napady. raz je, nawet za dużo a raz nie je prawie wcale. choć te niejedzenie zdarza się częściej niż jedzenie.

nimka, wcale go nie rozpuściłam :P na samym początku, jak był mały to nawet whiskasy jadł ( moje kocie początki, dopiero edukowałam się :roll: ). ogólnie wszystko co mu się dało. dopiero potem, jakoś po ukończeniu pierwszego roku życia zaczęły się chody. w sumie tak nagle i do tej pory przyczyny nie znam.

Tygrys - Wto Wrz 24, 2013 17:17

ninek mój jadł jako kocię animodę carny kitten i suche i paszteciki takie małe. cenowo naprawdę nieźle, ja zamiawiałam za 100 zł na krakvecie (wysyłka gratis) i miałam na 3 miesiące. mogę w historii zamówień poszukać jak chcesz czego ile brałam na te trzy miesiące. teraz karmię Bozitą ( 93% mięsa) i też jest super (szczególnie sosik)
nimka - Wto Wrz 24, 2013 17:27

Na mokrą animondę (tę lepszą też!) część kociąt źle reaguje (sraczka). Tak tylko mówię, żeby może jednak nie zamawiać bez wypróbowania całej zgrzewki animondy, bo się może zmarnować ;)
Devona - Wto Wrz 24, 2013 17:28

nimka napisał/a:
Jeśli kociak ten co masz go wziąć ma rzeczywiście 4 tygodnie to może mieć duży problem z jedzeniem jakiejkolwiek innej karmy suchej niż RC Babycat.
Przepraszam, że tak dosadnie, ale to bzdura ;) . Nazwa Babycat to jest czysty marketing.

Kotów się nie głodzi, bo szybko dochodzi u nich do stłuszczenia narządów wewnętrznych. Nie ma też jednak powodu do zbytniego przejmowania się tym, że odmawiają pewnych produktów domagając się konkretnych innych. Warto oczywiście dać kotu wybór, bo może mieć uzasadnione powody, żeby danego pokarmu/produktu nie jeść.

Ninek, najbardziej rozpowszechnione i najlepiej dostępne karmy bezzbożowe to Acana i Orijen, oprócz tego dość łatwo dostać wspomniany już TOTW. Power of Nature nie testowałam. Małe granulki ma Applaws i bezzbożowa Porta21. Cena za kg wychodzi zbliżona, jak w przypadku karm ze średniej półki, a w przypadku dużych opakowań - bezzbożówka jest tańsza niż marketowe produkty dla zwierząt. Warto też podawać kotu mięso (surowe lub gotowane, to pierwsze przy takim maluchu częściowo rozdrobnione lub zmielone) z warzywami (koniecznie po obróbce termicznej).

Tuś - Wto Wrz 24, 2013 17:43

a może byłby ktoś tak miły i wysłał mi próbkę karmy? interesują mnie najbardziej TOTW, porta21, Animonda vom Feinsten Deluxe. oczywiście pokryłabym koszty wysyłki :wink:

zastanawiałam się też nad Iams'em. może ktoś stosował? bo ja już sama nie wiem co teraz wybrać, a na coś zdecydować się muszę bo Josera też się przejada powoli...

nimka - Wto Wrz 24, 2013 18:07

Devona napisał/a:
nimka napisał/a:
Jeśli kociak ten co masz go wziąć ma rzeczywiście 4 tygodnie to może mieć duży problem z jedzeniem jakiejkolwiek innej karmy suchej niż RC Babycat.
Przepraszam, że tak dosadnie, ale to bzdura ;)

Powiedz to aktualnym kociętom z mojej fundacji ;)
One jakby sądzą co innego - suchego sanabelle nie były w stanie pogryźć. Nie jadły go, nie znikał z miski.

Tuś napisał/a:
a może byłby ktoś tak miły i wysłał mi próbkę karmy? interesują mnie najbardziej TOTW

aktualnie niestety nie mam - koty chwilowo na czymś innym.

Devona - Wto Wrz 24, 2013 18:18

nimka napisał/a:
Powiedz to aktualnym kociętom z mojej fundacji ;)
One jakby sądzą co innego - suchego sanabelle nie były w stanie pogryźć. Nie jadły go, nie znikał z miski.
Pomiędzy 'nie je Sanabelle' a 'duży problem z jedzeniem jakiejkolwiek innej karmy suchej niż RC Babycat' jest całe mnóstwo stanów pośrednich ;) . Tym bardziej, jeśli mówimy o rozmiarze granulek.

Tuś, ja nie podaję suchej karmy, a wszytko, co mi zostało, rozdałam ;) .

Ninek - Wto Wrz 24, 2013 19:42

Jest, już jest! :mrgreen:
To jest najsłodszy kociak jakiego widziałam :serducho:
Do poprzedniego dt trafił dopiero w nocy z soboty na niedzielę. Już jest odpchlony i odrobaczony.
Weterynarz oszacował wiek na 4 tygodnie. Na razie nie jadł jeszcze suchego, dostawał tylko saszetki whiskasa i surową wołowine. Do jutra musi wytrzymać na tej saszetce a jutro kupię mu coś innego :)
Bryka mi po pokoju jak szalony, tupiąc głośno i waląc głową w róże rzeczy :P Siedział do tej pory w klatce 100cm więc ma zapasy energii :lol:
Oby tylko zakumał gdzie ma kuwetę (pokazywałam dwa razy ale na razie szybko z niej ucieka i pędzi przed siebie - nie ma czasu na sikanie).

Nie potrafi pić wody i zastanawiam się czy nie mogłabym mu jeszcze jakiś czas dawać mleka dla kociąt?

Tuś - Wto Wrz 24, 2013 19:58

ja takim małym tymczasikom jeszcze co najmniej tydzień dawałam mleko (ale takie w proszku, nie z kartonika). potem mieszałam z większą ilością wody aż do czasu, kiedy doszłam do samej wody.

Dajemy coś komuś, a nie dla kogoś. /Devona

Devona - Wto Wrz 24, 2013 20:45

Ninek, surowa wołowina jest najbardziej ok, jeśli będziesz mu ją podawać, to tymczasowo zniknie problem z nawadnianiem. Nie przestawiałabym na suchą karmę kota, który nie pije wody samodzielnie. Jeśli chodzi o mleko, to Twoja decyzja. Kot, który je 'normalny' pokarm, niekoniecznie musi kocie mleko dostawać.
sachma - Wto Wrz 24, 2013 20:58

Ninek, o karmach ci już powiedziały, teraz się nie obijaj, tylko zdjęcia dawaj :P
Ninek - Wto Wrz 24, 2013 21:17

Devona, o mleku myślałam głównie do zabarwienia wody. Pamiętam, że moje kociaki łatwiej łapały o co chodzi z piciem z miski jak widziały co piją :)
Dopóki nie załapie jak się pije to na pewno suchego nie dostanie ale coś w domu muszę mieć. Nadal nie wiem co mam mu kupić, za dużo propozycji mi podsunęłyście ;)
Koty mogą jeść każde mięso? Tzn drobiowe, wołowe i wieprzowe? Kiedyś słyszałam, że wołowina musi być przemrożona, prawda to?


Kić od przyjazdu non stop się bawi i nie ma jeszcze dość. Za to luby już zmęczony bo to jego kot męczy bez przerwy :P

Zdjęcia mam na razie tylko takie jak na fejsa wrzucaliśmy:
https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1237784_629411493775674_2077699562_n.jpg
https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1239645_3567422841697_1622571311_n.jpg
Wygląda na większego na zdjęciach. Ma chyba z pół kilograma :lol: Jest niewiele większy od mojej 400 gramowej szczurzycy.

PALATINA - Wto Wrz 24, 2013 21:29

Ninek,
Cudo! :serducho:

On jest czarny czy dymny?

mmarcioszka - Wto Wrz 24, 2013 21:38

Ninek, śliczny maluch :)
Ninek - Wto Wrz 24, 2013 21:48

Czarny to on nie jest ;)

Jest strasznie słodki jest. A mruczy jak duży kot, tak głośno :serducho:
No i waży całe 490 gramów :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group