To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VI

PALATINA - Wto Wrz 24, 2013 13:38

nimka,
A jaka konkretnie? Bo ich wiele rodzajów jest?
Moim kotom nie wszystkie smakowały. :roll:

Ninek - Wto Wrz 24, 2013 14:12

Może ktoś polecić jakąś sensowną karmę dla kociąt, ze średniej półki?
Łudzę się, że uda mi się namówić rodziców na malutkiego tymczasa. Kociaki w obecnym dt jedzą whiskasa :roll:

Tuś - Wto Wrz 24, 2013 14:16

ja mam straszny problem z jedzeniem u moich kotów, szczególnie z jednym. je tylko i wyłącznie gourmeta z mokrych niestety. i to też albo zje jedną saszetkę dziennie albo i nie... bazuje bardziej na suchej. ale tu też jest problem. póki co je joserę ale też zaczyna się wybrzydzanie. mięsko surowe tylko zje panicz od święta... :roll:
klauduska - Wto Wrz 24, 2013 14:21

Ninek, a nie możesz kupić bezzbożówki? Ona nie ma podziału na kocięcą itd.
nimka - Wto Wrz 24, 2013 16:01

PALATINA napisał/a:
nimka,
A jaka konkretnie? Bo ich wiele rodzajów jest?
Moim kotom nie wszystkie smakowały. :roll:

active cat coockie choice ;)

Niestety tylko tej jednej miałam próbki. Wszystkie koty (5 sztuk) bardzo chętnie ją jadły.

Dostały jako przysmak, bo mało było...

Tzn. nie wiem czy im by się ona nie znudziła po jakimś czasie, ale pierwsza reakcja bardzo pozytywna :)

Głównie u mnie jedzą TOTW + mięso czasem, jakieś żółtko itp.

Ninek - Wto Wrz 24, 2013 16:08

klauduska napisał/a:
Ninek, a nie możesz kupić bezzbożówki? Ona nie ma podziału na kocięcą itd.

Bezzbożówki to chyba jedne z najdroższych karm? Ja obecnie nie pracuję, sama utrzymuję swojego psa i gromadę szczurów - nie mam majątku żeby wydać na kociego tymczasa. Zwłaszcza, że musiałabym go zaszczepić.

A na kocich karmach się W OGÓLE nie znam :oops:

nimka - Wto Wrz 24, 2013 16:08

Ninek napisał/a:
Może ktoś polecić jakąś sensowną karmę dla kociąt, ze średniej półki?
Łudzę się, że uda mi się namówić rodziców na malutkiego tymczasa. Kociaki w obecnym dt jedzą whiskasa :roll:

Doświadczenia fundacyjne (czyli duuuuużo kociąt z lichych miejsc) mówi, że:

- na sanabelle kitten kocięta bardzo często reagują sraczką. Do czasu zmiany diety na inną, czyli to nie jest pierwsza reakcja. To jest stała reakcja.
Acz tą karmę kiedyś moje koty dorosłe jadły (wersję adult) i nic im się nie działo. Jednak jadły jej dużo niż porównując do Acany i TOTW. Cenowo więc Acana i TOTW wychodzą wcale nie drożej, bo koty mniej jej potrzebują.

- na Royal Canin Babycat oraz Kitten kocięta najczęściej reagują bardzo dobrze jelitowo. Wersje dla kociąt z tej firmy są całkiem niezłe, porównując do reszty ofert karm dla kociąt (np. hill'sa żaden normalny kot nie tknie ;) ). worek 4 kg kosztuje coś koło 100 zł, czyli całkiem nieźle cenowo wychodzi! a można przecież na zapas kupić.

- a tak w ogóle polecam bezzbożówki :P dla kociąt także - tak jak pisze klauduska: te karmy (prócz power of nature) nie mają rozróżnienia dla wieku kota.

Z tanich: Smilla (tylko zooplus) jest podobno nie najgorsza JAK NA CENĘ.

U mnie schodzą smakołyki smilla w dużych ilościach - od ponad roku te same, nie znudziły się jeszcze kotom.

Ninek - Wto Wrz 24, 2013 16:14

Nie mogę też rozpuścić kota tak, żeby później tańszych nie jadł. Nie łatwo jest znaleźć dom zwykłemu, czarnemu kociakowi a nauczenie go jedzenia jednych z najdroższych karm znalezienia domu nie ułatwi.

Ile taki całkiem mały kot je? Ten którego chciałabym wziąć na dt ma obecnie 4 tygodnie. Totalnie nie mam rozeznania...

nimka - Wto Wrz 24, 2013 16:14

Ninek napisał/a:
klauduska napisał/a:
Ninek, a nie możesz kupić bezzbożówki? Ona nie ma podziału na kocięcą itd.

Bezzbożówki to chyba jedne z najdroższych karm? Ja obecnie nie pracuję, sama utrzymuję swojego psa i gromadę szczurów - nie mam majątku żeby wydać na kociego tymczasa. Zwłaszcza, że musiałabym go zaszczepić.

A na kocich karmach się W OGÓLE nie znam :oops:

Karmy ze zbożem zjedzą koty 2x więcej niż karmy bez zbóż.
Bo będą jeść aż się najedzą, a zbożem się nie najedzą ;)

One tylko tak straszą ceną - ale mniej się zużywa, więc w sumie nie wychodzi aż tak drożej.


Jak dla mnie ceny whiskasa i kitekata (szczególnie mokrego) są tak porażająco niewiarygodnie wysokie, że jak kiedyś zobaczyłam ile to kosztuje to prawie upadłam z wrażenia. W tej cenie można by było wagowo tyle samo mięsa kupić...


A właśnie - mięso taniej wychodzi ;) tylko że kocięta żrą go dużo - nie wiem czy nie taniej jednak wyjdzie dobra sucha karma + dodatek mięsa raz dziennie.


Ile kocięta jedzą:
aktualnie w fundacji jest miot 7 sztuk kota w wieku ok 8 tygodni, małe w każdym razie. Dziennie zjadają wspólnie ok. 250-300 g suchego (dwie miski, oceniam na oko) + 200-300 ml kurczaka z ryżem. Kurczaka mogłyby więcej ;) ale można nie dać i wtedy częściowo zapełnią się suchym.

klauduska - Wto Wrz 24, 2013 16:19

Ninek, to nieprawda, że one są droższe. Jak popatrzysz na cenę zł/kg, to wychodzi mniej więcej tyle samo, co zbożówkowych. Ja byłam na TOTWie, wychodził taniej z kg niż RC, którym jeszcze nadal karmię teraz, bo dopiero kupuję wszystkie potrzebne suplementy do BARFa, a na dłużej starczał.

Mokre kociętom daję na razie [pomijając mięcho] tacki Animondy i Bozitę dla kociąt [choć dorosłym też w najlepsze wyjadają z miski].

limomanka - Wto Wrz 24, 2013 16:19

Ja proponuję Animondę - ma naprawdę dużo mięsa i powiedziałabym, że to karma ze średniej półki cenowej. Poza tym Bozita (bezzbożówka, kupowana w zooplusie - w stacjonarnych sklepach jej nie widziałam - wychodzi stosunkowo tanio).

edit: o, klauduska mnie uprzedziła :)

nimka - Wto Wrz 24, 2013 16:23

Tuś napisał/a:
ja mam straszny problem z jedzeniem u moich kotów, szczególnie z jednym. je tylko i wyłącznie gourmeta z mokrych niestety. i to też albo zje jedną saszetkę dziennie albo i nie... bazuje bardziej na suchej. ale tu też jest problem. póki co je joserę ale też zaczyna się wybrzydzanie. mięsko surowe tylko zje panicz od święta... :roll:

rozpuściłaś kota :twisted:

daj mu zgłodnieć, to zje wszystko :wink:
U mnie żaden kot nie wybrzydza - jedzą to co ja kupię, to nie ja się mam martwić co im będzie smakować. To one się mają martwić o to, żeby były najedzone :twisted:

Postaw suche dostępne non-stop (to którym chcesz karmić - oczywiście jeśli jest to nowa karma to w odpowiednich proporcjach zmieszaj, przynajmniej pół na pół) i z raz dziennie zaproponuj mu coś mokrego (a kurczak gotowany? udka? nie wchodzą?), jak nie zje, to po prostu proponuj mu rzadziej. Może w końcu się przekona.


Modlić się nad kotem moim zdaniem można tylko jeśli kot jest chory i musi jeść (bo chudy, bo konkretna dieta, bo nerki, bo coś tam). Zdrowego kota nie ma co rozpuszczać, bo potem i kot będzie miał problem - skończą się karmy które chce jeść i będzie zaskoczony, że już nic nowego nie ma i pojawi się Wielki Głód :twisted:




Ninek, daj kotu urosnąć na dobrej karmie. Jak znajdzie się dla niego dom to najwyżej się trochę przegłodzi, a później zje co mu dadzą. Tak młody kociak na marnej diecie nie rozwinie się prawidłowo. Nie tylko masowo - co zje to mu przecież do tkanek wejdzie. Kości i narządy wewnętrzne muszą mu się rozwinąć.

Ninek - Wto Wrz 24, 2013 16:29

Buahaha, koty tak mało jedzą?! A ja się dziwiłam, czemu te worki takie małe robią, szukałam największych :lol:
Wybaczcie, mam po prostu psią miarkę i nigdy nie szukałam worów mniejszych niż 12 kg ;)

W takim razie szukam po prostu czegoś dobrego. Jakie są bezzbożówki? Totw, Bozita - coś jeszcze?
Będę szukała takiej, żebym w jednym sklepie mogła też kupić trochę puszek/saszetek.

nimka - Wto Wrz 24, 2013 16:35

Ninek napisał/a:
Buahaha, koty tak mało jedzą?! A ja się dziwiłam, czemu te worki takie małe robią, szukałam największych :lol:
Wybaczcie, mam po prostu psią miarkę i nigdy nie szukałam worów mniejszych niż 12 kg ;)

W takim razie szukam po prostu czegoś dobrego. Jakie są bezzbożówki? Totw, Bozita - coś jeszcze?
Będę szukała takiej, żebym w jednym sklepie mogła też kupić trochę puszek/saszetek.


TOTW najtaniej w planeciepupila.pl
nie znalazłam taniej - a cały czas szukam
ja kupuję po 2 worki 7 kg, wtedy jeszcze taniej.

Power of Nature to w ogóle jakieś cudo jest - w TOTW są ziemniaki, jakieś chyba 25%, a w Power of Nature chyba tylko 5% ryżu, bo reszta czyste mięso.


Te ilości co podawałam ile kocięta jedzą - to są na suchej RC Babycat. Pożywna, malutkie chrupki. Jeśli kociak ten co masz go wziąć ma rzeczywiście 4 tygodnie to może mieć duży problem z jedzeniem jakiejkolwiek innej karmy suchej niż RC Babycat. To ma takie płaskie chrupki o dł. 3 mm x 3 mm x 1 mm mniej więcej. Nie trzeba nawet gryźć. U nas w fundacji z każdą inną suchą karmą kocięta do 2 miesiąca życia mają duży problem (twarde, a siły w paszczy nie mają ;) ). Jak urośnie możesz coś innego wybrać. Tylko nie kupuj mniej niż 2 kg tego RC Babycat, bo nie wystarczy do zmiany diety na inną suchą karmę ;)


puszki, saszetki już DUŻO droższe są, najlepiej (dla wrażliwego żołądka małego kotka) karmić jednak kurczakiem na razie, zamiast innej mokrej karmy. Piersi, udka, nóżki + 5-10 % ryżu gotowanego, zmiksować albo drobno pokroić. Można mrozić ;) Także już po ugotowaniu. Nie trzeba codziennie do mięsnego latać ;)

NinaWi - Wto Wrz 24, 2013 16:40

nimka napisał/a:

rozpuściłaś kota :twisted:

daj mu zgłodnieć, to zje wszystko :wink:
U mnie żaden kot nie wybrzydza - jedzą to co ja kupię, to nie ja się mam martwić co im będzie smakować. To one się mają martwić o to, żeby były najedzone :twisted:

Postaw suche dostępne non-stop (to którym chcesz karmić - oczywiście jeśli jest to nowa karma to w odpowiednich proporcjach zmieszaj, przynajmniej pół na pół) i z raz dziennie zaproponuj mu coś mokrego (a kurczak gotowany? udka? nie wchodzą?), jak nie zje, to po prostu proponuj mu rzadziej. Może w końcu się przekona.


Modlić się nad kotem moim zdaniem można tylko jeśli kot jest chory i musi jeść (bo chudy, bo konkretna dieta, bo nerki, bo coś tam). Zdrowego kota nie ma co rozpuszczać, bo potem i kot będzie miał problem - skończą się karmy które chce jeść i będzie zaskoczony, że już nic nowego nie ma i pojawi się Wielki Głód :twisted:


Też miałam takie podejście, dopóki Bella się nie pojawiła u mnie. Głodzenie nie działa, bo ona nie musi jeść. Suche cały czas stoi, trochę pochrupie, ale bez szaleństw. Mięsa (gotowane, surowe, mielone, krojone w małe/duże kawałki, drobiowe różne części, wołowe, z olejem, z żółtkiem itp) nie chce. Bozity, Animondy nie chce. Gourmeta tylko w kawałkach, ale nie zawsze. Za to Whiskasa owszem (nie podaję tego, ale sprawdzałam czy zje) ;(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group