Archiwum - Psiaki XXI
wilczek777 - Czw Paź 01, 2015 09:53
Gamabunta kup młodemu jakieś akcesoria w męskim stylu Obroża w batmany i takie tam
Gamabunta - Czw Paź 01, 2015 10:02
wilczek777, mam już upatrzone czarne, skórzane szeleczki.
jokada - Czw Paź 01, 2015 10:35
Gamabunta napisał/a: | mam już upatrzone czarne, skórzane szeleczki. | z ćwiekami ?
Sorgen - Czw Paź 01, 2015 11:05
U nas na przebarwienia o podłożu grzybiczym pomagał płyn bo borasol. Tłucze grzyby i bakterie a do tego rozjaśnia futro
mmarcioszka - Czw Paź 01, 2015 19:37
jokada napisał/a: | Gamabunta napisał/a: | mam już upatrzone czarne, skórzane szeleczki. | z ćwiekami ? |
To bym chciała zobaczyć
Gamabunta - Czw Paź 01, 2015 20:29
jokada, niestety takiej nie znalazłam, a szkoda.
Layla - Pią Paź 02, 2015 09:30
Kup mu ubranko z napisem FBI, widziałam takie na maltańczyku
Gamabunta - Pią Paź 02, 2015 17:19
Na przyszłość planuję szelki Juliusy z K9 dla niego (tak, jest rozmiar odpowiedni dla takiego pokurcza ) a wtedy dostanie logo "security"
wilczek777 - Pią Paź 02, 2015 17:39
Nawet mały słodki piesulek może być męski Mnie znowu dopadł makabryczny zakupoholizm i przewaliłabym pieniądze na psy. Sprzedam nerkę kupie obróżki. Dzisiaj ubrałam młodą pierwszy raz w kurtkę z hurtty i w tym momencie jest dobra - innymi słowy jak urośnie trzeba będzie kupić drugą Do tego światełka (to jest jakaś mania już), karma mokra bo dobrze wchodzi...
Generalnie ciężko z miejscem. Taką samą manię miałam na ogoniaste i teraz upycham po prostu rzeczy. Chłopcy mają jakieś poidła dodatkowe, sputniki, od zarąbania różnych zdobycznych miseczek... Do tego teraz psy po prostu ogarniają dom.
Wy też tak macie? Myślałam, że jestem jedyna po czym koleżanka po otrzymaniu premii w pracy przewala wszystko na psy (nowe adresówki, obroże i legowiska). Gdzie jest granica!
Ebia - Pią Paź 02, 2015 18:51
wilczek777, dla mnie to kosmos Mój pies ma jedną obrożę, jedno legowisko, jeden kaganiec, jedną smycz (miewał dwie - długą i krótką na wyjścia na miasto, ale teraz wystarcza tylko długa), dwie miski (na wodę i jedzenie) i kawałeczek miejsca na szafce w kuchni na leki i smakołyki
I w zasadzie niczego mu nie brakuje
Ze szczurami miałam podobnie. Miały 3 komplety hamaczków na zmianę, jakieś szmatki, sputnik, rury i tyle. Wszystko co miałam "na zapas", np. dodatkowe poidełko, klatka, kupowane było pod wpływem potrzeby (np. szczur w chorobówce, tymczasy), nigdy wcześniej
Rocki dzis po zabiegu. Boję się, że znowu coś pójdzie nie tak Właśnie szukam jakiegoś materaca, czegoś niskiego, płaskiego, co by amortyzowało trochę jego upadki. "Rzuca się" na ziemię kładąc się na lewy bok
Gamabunta - Pią Paź 02, 2015 19:11
wilczek777, jeszcze na dobre sie nie zaczęło, ale czuję, że będzie dokładnie tak jak mówisz. I na pewno nie skończy sie na jednych szelkach i jednej smyczy.
agacia - Pią Paź 02, 2015 21:34
Moje nowe szelki czy smycz dostają jak stare się rozwali.
noovaa - Pią Paź 02, 2015 23:48
wilczek777, Lilo ma dwie obroże, z czego jedna "treningowa" ... jedną smycz ( 2 tygodnie miała pół smyczy, po czym kupiłam nową ) .. jeden, za mały już z resztą kaganiec, 2 miski i kilka zabawek, z czego dwie typowo dla psów, reszta to śmieci, które Lilo sukcesywnie utylizuje. Czasem jakiś smaczek się jej kupi czy krople na kleszcze ...
Choć nie powiem, kupiłabym sporo ... gdybym tylko mogła pozwolić sobie na głupoty .
Lama - Sob Paź 03, 2015 07:51
Moje psiury mają trochę zabawek, ale większość jest znaleziona. Kupuję im co jakiś czas tylko sznur do przeciągania (jak stary ulega zniszczeniu). Odkąd zainwestowałam w obrożę Woza dla Falki, nie kupiłam jej nic. Ma skórzaną i starą półzaciskową, do tego smycz, a Drakul to w ogóle kaplica - jedna smycz i koniec. Obroże wypożycza nam nasz szkoleniowiec - jak Drak wyrasta z jednej, to ją oddajemy i dostajemy większą.;) Jutro planuję mu kupić smycz ringówkę i łańcuszek, bo liczę na to, że mi psa profesjonaliści na wystawie pomierzą i dobiorą wszystko we właściwych rozmiarach.
Wystawa już jutro, a ja jestem w czarnej de. Nie potrafię młodego wystawiać. Ani biegać, ani ustawiać. Po prostu masakra. Będzie z nami nasza szkoleniowa, ale młody ma na moim punkcie nasrane we łbie i z nią nie pobiegnie. Robi osła i ciągnie do pańci... W ruchu młody jest przecudowny i tu byłaby nasza szansa, ale ja nie potrafię biegać jak trza, więc sobie wesoło galopujemy. Pan od chartów, który nas będzie oceniał, może nie być zadowolony.
Sorgen - Sob Paź 03, 2015 09:17
Ja miałam fazę na kupowanie dla psów choć czego ale mi przeszło jak odkryłam że psy mają więcej wyjściowych obroży jak ja butów Teraz kupuję jak muszę ale jak już kupuję to dobrej jakości żeby nie musieć wymieniać ciągle. Z zakupów ostatnich były obroże łańcuchowe dla obu suk. Nie byłam do pełnego zacisku przekonana ale mi to ładnie szkoleniowiec wyjaśnił i pokazał jaki łańcuch ma być żeby był bezpieczny dla psa. No i starsza suka chodzi jak w zegarku teraz i praktycznie żadnej korekty nie muszę robić już. Młoda ląduje na zacisku jak sobie "zapomni" czego się nauczyła.
Lama ze mną Coma też biegała do dupy a z Anką poszła jak złoto. A młodemu się schowaj na wystawie i tyle
Dziś będę miała trudne zajęcia z Comą bo laska ma cieczkę i wszystko ważniejsze niż ja i praca
|
|
|