Archiwum - Psiaki XI
Anonymous - Pią Lip 15, 2011 21:37
quagmire napisał/a: | Ja chcę z Viss oglądać bichony | będę w niedzielę. Już ci pw skrobię.
sachma - Pią Lip 15, 2011 21:42
brakuje im przede wszystkim masy są małe i delikatniejsze niż średniaki, nie czujesz tego na rękach, nie czujesz na kolanach, są bardziej (nie bardzo! ale bardziej ) szczekliwe i bardziej narwane niż średniaki i miniatury. i bardzo nie podobają mi się ich słabe i małe pyski. my byśmy takiego psa zdeptali/zgnietli..
Journey - Pią Lip 15, 2011 21:47
Erato, wstawiłam to zdjęcie poprzez forum
Niemniej jednak mamy happy end - psiak już w nowym domu
Lazanka - Pią Lip 15, 2011 21:52
ale fajny Lenny Tzn fajniejszy będzie jak odrośnie te 0.5 cm i prześwity znikną ale i tak mi się podoba chłopak! No i dla mnie meeega zaskoczenie bo on po goleniu pyszczek ma jak nasza Iskra - taki wyżłowaty właśnie Myślałam ze pudlowe pyski są inne - no ale raczej nieczęsto widzi się pudla aż tak obciachanego
babyduck - Pią Lip 15, 2011 22:32
Lenny łysy wygląda wspaniale! Tak dostojnie. Mógłby taki zostać
Sirius - Pią Lip 15, 2011 22:36
Haha...!
Ty jako wady pokazujesz to, co dla mnie jest zaletą (no może poza szczekaniem ale jak się ma 2 w porywach do 3 sheltie w domu to szczekanie niestraszne).
Kiedyś na wystawie widziała pięknego toya w kolorze czekolady i się zachwyciłam. Jednak nie na tyle, żeby zrezygnować z sheltie czy border collie na rzecz pudla.
sachma - Pią Lip 15, 2011 22:41
Sirius napisał/a: | Kiedyś na wystawie widziała pięknego toya w kolorze czekolady |
na brązy trzeba uważać - wszystko jest pięknie do 3-4roku życia.. a potem.. no cóż.. wyblakła szmata - trzeba bardzo dobrze wybrać linię i oglądać psy na żywo, bo mało kto aktualizuje na stronach zdjęcia brąza kiedy zaczyna blaknąć
babyduck napisał/a: | Tak dostojnie |
mi się wydaje jakiś taki smutny..
ale zyskał na szybkości i zwrotności.
yoshi - Sob Lip 16, 2011 01:05
Shama Lenny z pomponami jest cudowny Bez - łysawy ale pysk równie śliczny Podziwiam Twoją pracę którą wkładasz w pompony i nie dziwie się Twoim łzą gdy je ścinałaś
H. - Sob Lip 16, 2011 03:02
sachma, w życiu bym go nie poznała
Journey, regulamin Prosimy o miniatury, żeby osoby z wolniejszym laczem rowniez mogly swobodnie korzystac z forum.
mrófka - Sob Lip 16, 2011 03:33
Lenny jeszcze szybszy toż to torpeda z turbodoładowaniem nawet z loczkami jest
tak czy siak wygląda cudnie
jestem zakochana po uszy w jego charakterze i osobowości
a bez loczków wygląda jak łyżew
usilnie proszę rzucić mu od ciotki butelkę, tam gdzie tylko mu się zachce ..
nawet w błotko, przynajmniej teraz nie będzie kołtunów
sachma - Sob Lip 16, 2011 03:37
mrófka, rzucę butelkę na pewno się ucieszy bo teraz kupiłam zapas piłek tenisowych i ciągle piłki i piłki - odmiana mu się przyda
mrófka napisał/a: | Lenny jeszcze szybszy toż to torpeda z turbodoładowaniem nawet z loczkami jest |
o wiele! dziś byliśmy w szoku, jak mu piłkę Seba rzucił! leciał aż się kurzyło! no i zwrotny jest bardziej i refleks się poprawił (grzywa nie przysłania mu świata to widzi lepiej )
mrófka - Sob Lip 16, 2011 03:45
wyobrażam sobie jaki on to dopiero teraz musi być jedwabisty w dotyku
sierść miał iście aksamitną więc skórę musi mieć jedwabistą..
wywaliłabym męża z łóżka w takim układzie i wolała przytulać przez sen pudela
w takim razie to błyskawica.. nie uwierzę, że może być szybszym niż jak go poznałam..
to niemożliwe
sachma - Sob Lip 16, 2011 03:46
mrófka napisał/a: | wywaliłabym męża z łóżka w takim układzie i wolała przytulać przez sen pudela |
Ja nie muszę Seby wywalać - Lenny śpi między nami oboje lubimy się do niego tulić
a w dotyku jest boski! cieplutki jak fuzz, gładki i delikatny
mrófka - Sob Lip 16, 2011 04:02
no i już chyba wiem jakiego kiedyś piesa będę miała
takiego zwariowanego wariata w dodatku fuzziego to bym tuliła zamiast męża z miłą chęcią
sachma - Sob Lip 16, 2011 04:15
tylko że pudle to się w łóżkach rozwalają trzeba mieć duże wyro Lenny najbardziej lubi rozwalić się między nami, leżąc na plecach z rozwalonymi na boki łapami no i oczywiście głowa na poduszce a jak mu za ciasno to się przewraca z boku na bok i nas łapami przesuwa trzeba przywyknąć - ja przyzwyczajona bo śpi ze mną od malucha, ale Seba potrzebował tygodnia żeby się przyzwyczaić ale po pierwszej nocy już nie chciał go z łóżka wywalać
|
|
|