Zachowanie, psychika i oswajanie - Noszenie na ramieniu - czy każdy szczur to lubi?
martuś8805 - Wto Cze 22, 2010 21:14 Temat postu: ... ja moje biore na spacerek osobno..Artur pierwszy raz na spacerku siedział na ramieniu i był naprawde bardzo zaciekawiony,wąchał świeże powietrze cała drogę;) później nauczył się schodzić p mnie do torebki i teraz jak znudzi mu się ramię to idzie sobie do torebki,raz miałam sytuacje,niedawno to było,siedział na ramieniu i właśnie pies zaszczekał dość głośno,Artur zeskoczył i uciekł w trawę..ale na szczęście jak przy kucnęłam i go przez chwilę wołałam to przyszedł wystraszony..ale je też wtedy bardzo się wtedy wystraszyłam. a natomiast moja Danusia na spacerku to heh..nie jest za grzeczna,boi się,a niby dwa jednakowo wychowywane szczurki.. tak więc myślę że spacerek to sprawa indywidualna każdego ogonka:)
LalaAla - Śro Cze 23, 2010 20:22
Mamy akurat balkon od tej "cichej" strony Jak będzie słoneczko to wyniesiemy nasze maluchy po jakimś czasie na balkon
mc - Czw Cze 24, 2010 07:49
LalaAla, tylko pamiętaj żeby nie wynosić ich bezpośrednio na słoneczko
LalaAla - Czw Cze 24, 2010 16:13
ale na ramieniu wyniesiemy, tak żeby mogły się schowac w razie czego we włosach. Ale na balkonie jest akurat zawsze i słońce i cień Więc krzywda im się nie stanie
katarzynka999 - Sob Cze 26, 2010 15:39
LalaAla zgadzam sie z Mc:) ja wyszlam tez dosc szybko bo chcialam go przyzwyczaic do spacerow. na poczatku wyszlam na 5 minut doslownie a potem zwiekszalam czas
Leksana - Nie Cze 27, 2010 12:05
- u mnie spaceruje na ramieniu tylko Blanka. Tuli się do szyi ale ona jest typem uwielbiającym ludzkie ramiona i nie ma innego miejsca -chyba tylko klatka- w którym czułaby się równie dobrze. Reszta się boi wiec nie nalegamy.
Azi - Nie Cze 27, 2010 16:41
a ja jestem w szoku... byliśmy dziś z Hipo w parku. Totalny luzak. Siedziała przez cały spacer prawie (było nie było minimum pół godziny chodzenia) grzecznie na ramieniu, bez jakichkolwiek stresujących objawów. Potem na chwilę usiedliśmy, to zwiedziła trawę na "długich łapkach" - czyli tylnymi siedząc na mnie. I tak, to typowo naramienny szczur - nie wiercący się, nie uciekający, nie reagujący strachem na wszystko.mc, dziękuje za wychowanie
mc - Nie Cze 27, 2010 18:26
Azi, nie ma za co przecież A ja chciałam się pochwalić, że w czwartek byłam z Hej w pracy Miałam luźny dzień, siedziałam przy kompie i pracowałam do 12 więc mogłam sobie pozwolić. Mała na kompletnym luzaku zwiedzała biurko i spała na ramieniu
kameliowa - Wto Cze 29, 2010 02:20
A ja w sobotę siedziałam w pubie. Było po północy, patrzę, a tam jakaś lasencja wchodzi ze szczurem się powozić... a tam pełno dymu wiecie... Ale właścicielka ja pogoniła.
Marca - Wto Cze 29, 2010 13:08
Póki pogoda sprzyja staram się z moimi ogonami wychodzić. Czy to jak gdzieś wychodzę, czy to do ogródka. Ale na ramieniu za bardzo przesiadywać nie lubią. Tzn. w domu i owszem- chociaż wolą siedzieć pod bluzką.
Ale na zewnątrz nie za bardzo. Zdecydowanie wolą wleźć do kieszeni, pod bluzkę, albo do torebki(Specjalnie dla nich przygotowaną- opróżniona, przestrzenna, sztywna).
Wyjątkiem jest las. Tam budzi się ciekawość, nie odstrasza ich hałas... Innymi słowy czują się pewniej i wtedy ramię jest najlepszym punktem obserwacyjnym.
Mai-ah - Wto Cze 29, 2010 13:42
Ja jestem w absolutnym szoku, że... szczur mi przyrósł do ramienia Czasem się w biust Zuzka schowa ale przeważnie siedzi na ramieniu i obserwuje co się dzieje Strasznie jestem ciekawa jak Rati się będzie zachowywała na dworze, bo jeszcze z nią nie wychodziłam poza trasą - z pociągu - do - domu jak przyjechała do mnie z Krakowa, ale wtedy była taka zestresowana, że nie zachowywała się naturalnie... Nie mogę się doczekać kiedy wezmę obie dziewczyny na spacer Obiecuję niebawem przedstawić obie panienki
Jogi - Śro Lip 14, 2010 17:59
Mi tylko Mycha siedzi na ramieniu, bo Shaidi to tylko się zsuwa niżej i niżej..
Zdecydowanie wolą siedzieć w kapturze albo pod bluzą
Ale na dwór się z babami boje wychodzić...byłam kilka razy z Myszką, bo Shaidi to wariat
LalaAla - Śro Lip 14, 2010 18:10
Właśnie słuchajcie czy ktoś może polecić jakieś sensowne szelki lub smycz dla ogonów??
Jogi - Śro Lip 14, 2010 18:17
LalaAla, moim zdaniem chyba najlepiej samemu zrobić, dopasowane etc.
Bo moje kupione są i raz są albo za duże albo za małe
LalaAla - Czw Lip 15, 2010 14:36
Aha.. Tylko ja nawet nie wiem jak zrobic takie szelki, żeby były wygodne dla ogonków i nie zrobiły im krzywdy jak np. szczurek się czegoś wystraszy i szarpnie np..
|
|
|