To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XXI

wilczek777 - Wto Wrz 22, 2015 21:12

Lama no to słabo. Wiele psów importowanych jest właśnie w celu hodowlanym to trochę obcinanie dobrej krwi rasom. Znajoma ma cudownego doga kanaryjskiego - jest boski... nie ma uszu. Jak wejdzie ustawa to co zrobi? Nie każdy ma tyle czasu/hajsu żeby tylko zagraniczne zaliczać. Pół biedy jak mieszkasz przy granicy (Szczecin) a centralna polska? Wypad w którąkolwiek stronę generuje takie koszta...
Lavi - Wto Wrz 22, 2015 21:53

Lama, a czytałaś tę ustawę:)?

1. Wszystkie psy urodzone w Polsce po 01.01.2012r. muszą mieć pozostawione naturalne uszy i ogony.

2. Od 01.01.2012r. zostaje wprowadzony zakaz wystawiania psów z kopiowanymi ogonami i/lub uszami. Zakaz ten dotyczy WYŁĄCZNIE psów URODZONYCH W POLSCE PO 01.01.2012.

Nie rozumiem tylko trzeciego punktu:
3. W dniu 18.03.2015 Plenum ZG ZKwP uchwaliło, że zaświadczenia lekarskie wystawione przez lekarzy weterynarii z zagranicy po tej dacie nie będą honorowane. Psy z takimi zaświadczeniami nie będą przyjmowane na wystawy.

agacia - Śro Wrz 23, 2015 07:43

Runie stało się coś dziwnego. Co daje głowę w dół to zaczyna strasznie charczeć i się kładzie. Jak leży to jej przechodzi. Chyba sama jej nic na to nie poradzę :roll: Widać, że trochę przestraszona tą sytuacją, nawet w nocy nam wlazła do łóżka, a ona do łóżka do nas wchodzi tylko jak się czuje niepewnie.

Lavi, te projekty zmian to były w czerwcu dopiero i one dopiero wejdą i w projekcie brzmiało to tak:
9). Po art. 10 b dodaje się art. 10 c w brzmieniu:
„10c. 1. Zabrania się uczestnictwa w wystawach kynologicznych psów poddanych zabiegowi przycinania uszu lub ogona (kopiowania).
2. Odpowiedzialności z tytułu naruszenia zakazu, o którym mowa w ust.1, podlega właściciel lub opiekun psa.
3. Zakaz, o którym mowa w ust.1 obowiązuje niezależnie od miejsca urodzenia psa oraz od daty wykonania zabiegu przycinania uszu lub ogona (kopiowania)”.

I ma być nowa definicja psa rasowego, więc te pieski z pseudorodowodami nie będą uznawane jako rasowe
„26) psie rasowym – rozumie się przez to psa o odpowiednim dla rasy fenotypie oraz posiadającego co najmniej pięciopokoleniowy rodowód, który określa genotyp psa, zarejestrowany w Fédération Cynologique Internationale (FCI) lub Alianz Canine Worldwide (ACW);”

Lama - Śro Wrz 23, 2015 09:12

Na szczęście mieszkam na południu Polski i w zasadzie na Słowację mam bliżej niż do Warszawy czy Łodzi.;)
Do końca roku pojeździmy sobie na wystawy polskie, żeby się poduczyć wystawiania, a od stycznia będziemy szaleć na Słowacji. W zasadzie mój mąż uwielbia wyjeżdżać na wakacje za granicę, w planach mamy Węgry, Chorwację i Bułgarię, tak że "po drodze" możemy zahaczyć jeszcze o Słowenię, Macedonię i Serbię. Drakul będzie Interchampionem i basta, widocznie tak mu pisane. A jak już zaliczymy południe, to się weźmiemy za wschód. Ukraina, Litwa, Łotwa, Estonia i Białoruś czekają. :P

Dla polskiej kynologii strata będzie ogromna, bo poza świeżą, obcą krwią, ZKwP straci mnóstwo kasy. Na wystawy dobermanie praktycznie zawsze przyjeżdżają Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie, od stycznia nie będą mieli wstępu. Polskich międzynarodówek w ogóle sobie nie wyobrażam - przecież nie przyjadą do nas Niemcy ani nikt ze Skandynawii... Tak jak na zeszłotygodniowej dobermaniej klubówce - będą 4 polskie hodowle.;)

Ebia - Śro Wrz 23, 2015 10:49

Lama, strzelają sobie tą ustawą prosto w kolano
agacia - Śro Wrz 23, 2015 13:09

Ebia, akurat w ustawie wspomnienie o psach rasowych to mały ułamek tego co tam jest i myślę, że osoby które ją tworzą średnio interesuje rozwój hodowli ras kopiowanych. Aczkolwiek sama uważam ten zapis za bezsensowny. Zakaz kopiowania w Polsce ok, ale zakaz wystawiania takich psów kupionych za granicą jest bez sensu.
Ebia - Śro Wrz 23, 2015 16:05

Mój pies zaczął szczekać na balkonie :serducho: i zaczepiać obcych ludzi na spacerze (tylko jeszcze nie wie kogo chce gryźć, a z kim się przywitać), do tego z zazdrości rozerwał wczoraj delikatnie ucho swojej zaprzyjaźnionej suni :serducho: (tzn. nie jakoś bardzo, zarysował trochę niechcący jak się wyrywała)

Wiem, że idiotycznie jest cieszyć się, że pies zachowuje się jak debil, ale przez te ponad 10 lat trzeba było go wiecznie powstrzymywać, kontrolować i wyciszać agresję. Przynajmniej wiem, że wraca do siebie. Już chyba wolę to, niż zgorączkowanego, spuchniętego, cierpiącego flaczka

Lama - Śro Wrz 23, 2015 16:59

Krążą plotki, że nowelizacji ustawy nie będzie, bo nie zdążą do II czytania. Po kolejnych wyborach znowu się zacznie. Może zdążymy zrobić Junior Championa w Polsce. Potrzebny nam czas do połowy przyszłego roku, a najlepiej do końca wakacji. :P

Ebia, rozumiem Cię, bo też czekam na powrót głupkowatości Falki. Jak dotąd jest nienormalnie grzeczna. Nie wiem, ile jeszcze czasu potrzebuje, żeby pogodzić się z końcem swojego jedynactwa...

Sorgen - Śro Wrz 23, 2015 17:24

Ejj a jak jest z uprawnieniami hodowlanymi w Polsce? W sensie czy możesz zrobić tak że Ty i pies jesteście w Polsce zarejestrowani ale pies wystawiany tylko za granicą? Czy wystarczą mu 3 oceny doskonałe według tych samych zasad co w Polsce ale zdobyte poza granicami?
Dodatkowo jeśli pies nie będzie Ch. Polski to zdobycie championatów innych krajów będzie trudniejsze bo będzie musiał zdobyć więcej niż tylko jeden wniosek z danego kraju.

A ja dziś Comy nie poznaję, zadziwiająco spokojna jest, obudziła się dopiero teraz bo chciała odkurzacz zjeść :twisted:

Lama - Śro Wrz 23, 2015 18:16

Nie trzeba mieć Championa Polski, żeby zrobić np. Championa Słowacji. Jest trudniej, bo trzeba zdobyć więcej wniosków CAC bez championatu swojego kraju, no ale można. Nie wiem, jak jest z uprawnieniami hodowlanymi.
O, mam:

Cytat:
III. Kwalifikacje hodowlane
§ 9
Do kwalifikacji hodowlanych zalicza się oceny z wystaw i innych imprez kynologicznych organi-
zowanych przez wszystkie organizacje zrzeszone w FCI. Wyniki te należy zapisać na Karcie Sztywnej psa/suki, prowadzonej przez Oddziały ZKwP w wersji tradycyjnej lub elektronicznej zwanej dalej Kartą Sztywną.

Czyli nie powinno być problemu. :twisted:
Ale i tak mam jeszcze nadzieję, że nowelizacja nie wejdzie w życie już od stycznia i zdążymy pojeździć po polskich wystawach...

Zgłosiłam Drakula na dwie krajówki - 4 i 11 października. Zaczynam się bać. :P

Sorgen - Czw Wrz 24, 2015 10:24

Aaa no to nie masz problemu, najwyżej pojeździsz za granicą. Koszty u sąsiadów podobne a mam wrażenie że na wyższym poziomie sędziowanie jest. Może się gdzieś nawet spotkamy Anka ma zasadę że jak suki mają Ch. Polski to już mniej są pokazywane w kraju a więcej poza ;)
Lama - Pią Wrz 25, 2015 09:19

Myślę jeszcze nad kielecką międzynarodówką, ale nie wiem, czy warto aż tyle inwestować w wystawianie szczeniora... Zobaczę, jaka mi wypłata wpłynie na konto 1 października, zgłoszenia są do 2, ale pewnie przedłużą.;)
Do Zabrza jak dotąd są zapisane 3 dobermany, w klasie młodszych szczeniąt tylko my.
Rybnickiej wystawy się boję, bo sędzia jest od chartów i II grupę ponoć ocenia strasznie. Nic to, zapłacone, blisko mojego rodzinnego miasta, więc trzeba spróbować szczęścia. :P
Szkolimy się pięknie, ja jestem lewa, ale Drakul za mnie nadrabia.;)
Nasz szkoleniowiec ma wobec nas plany, tylko czy ja tym wymaganiom podołam... Bo psa mam do szkoleń przecudnego. Czasu mi brak, w zasadzie tylko weekendy mam wolne, a to trochę mało. Muszę się kurka ogarnąć, wstaję o 5, zasypiam o 23.30, a i tak się ze wszystkim nie wyrabiam.

Mimo zmęczenia i braku czasu nie żałuję i nie żałowałam ani minuty, że kupiłam dobka. To jest to, czego mi brakowało. Nie chodzi nawet o drugiego psa, po prostu nie potrafię żyć bez dobermana. Mógłby być jeden psiur, ale koniecznie ta rasa, żadna inna. Postanowione, przyklepane - zawsze i wszędzie doberman ze mną będzie. :twisted:

Sorgen - Pią Wrz 25, 2015 09:34

Jakbyś jechała do Kielc to daj znać, my się wybieramy kibicować :) U Marka się szkolicie?
Coma z syfami lepiej za to na grzbiecie coś się zaczyna dziać :/ Ma dwie plamy pomarańczowe na skórze które przebijają przez sierść. Zmienię jej karmę i wyszoruje kilka razy w Manusanie a jak nie zadziała to wet. Kurde jednak biały bull to problem :/

Lama - Pią Wrz 25, 2015 09:41

Nie u Marka, u jego wychowanki.;)
Drakul jest już prawie piękny, tylko na pysku jeden parch i kilka na tylnych łapach.
Uszy też już stoją (zobaczymy, jak długo :P ).

Na te Kielce chyba się zdecyduję. Jakąś międzynarodówkę bym chciała zobaczyć "od środka", a do Poznania się na pewno nie wybieram, bo tam sędziny mi nie pasują (podobno oceniają przede wszystkim handling, a ja jestem jeszcze zielona w tym temacie).

Ebia - Pią Wrz 25, 2015 16:45

No i koniec radości. Prześwietlenie, gwóźdź złamany. Za tydzień w piątek kolejny zabieg. Operacja wstawiania blach na stałe. To już trwa 7 tygodni, a końca nie widać :cry:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group