Archiwum - Koty vol. VI
limomanka - Sob Wrz 14, 2013 00:41
Tuś, piękny kot i cudowne zdjęcie Najmniejsze pudło, do jakiego próbował wejść Solo (zmieścił się do połowy)? Takie po blenderze - ok. 10x10x25
A Aria nam ogryza kartony - po całym mieszkaniu walają się kawałeczki pudeł...
Oba koty mają teraz raj, bo gromadzimy kartony potrzebne do przeprowadzki
Ninek - Sob Wrz 14, 2013 09:24
Kot mojego brata nie korzysta z drapaków ale lubi kartony. Przez niego ciągle w przedpokoju trzymają jakieś duże pudło (musi być na tyle duże, żeby mógł na nie wejść i drapać od góry i na tyle wysokie, żeby mógł drapać z podłogi a kot jest 7 kg chudą szkapą - dobrze, że mają duży przedpokój ).
mikanek - Sob Wrz 14, 2013 10:01
A ja mam niskopiennego kota, marzą mi się drapaki pod sufit, hamaki, półki...a ona tylko kocyk i podusia
Tuś - Sob Wrz 14, 2013 10:26
no u nas pudełka to konieczność. nie tyle do leżenia i drapania (choć to też) ale przede wszystkim jak są złe to idą wyżyć się na nich. z taką wściekłością je wtedy obgryzają... tylko kawałki tektury latają we wszystkie strony świata
tu kolejny mój pudełkowicz
screenshot pc
mikanek - Sob Wrz 14, 2013 13:45
Naczytałam się o BARFie i postanowiłam całkowicie zrezygnować z saszetek na rzecz mięsa. Pozostanę przy karmie suchej i gotowaniu mięsa, za bardzo boję się pasożytów, zwłaszcza że obecnie walczymy z czymś niezidentyfikowanym i kot znów jest na Strongholdzie. Muszę przyznać, że za mięso zapłaciłam dość mało, a porcji mi wyszło spokojnie na miesiąc- cielęcina, pierś kurczaka, serduszka i żołądki. A mięsko kupowane na targu, świeże, nie jakaś marketówa. I kota będzie miała posiłki 100% mięsa
Cyanide - Sob Wrz 14, 2013 16:50
Tuś napisał/a: | no u nas pudełka to konieczność. nie tyle do leżenia i drapania (choć to też) ale przede wszystkim jak są złe to idą wyżyć się na nich.
|
Moje koty zawsze kradną pudełka przeznaczone dla szczurasków. Walka o kartony trwa!
nezu - Sob Wrz 14, 2013 20:44
Bo większość kotów kocha pudełka i... torby/plecaki/reklamówki
Eciak nie jest wyjątkiem
A to wkleiłam kiedyś na swojej tablicy fejsbuczkowej i uważam, że to świetnie obrazuje stosunek kotów do pudełek.
http://www.sinfest.net/co.../2013-05-27.gif
Cyanide - Sob Wrz 14, 2013 21:55
nezu, ależ masz pociesznego łotra
U nas oprócz pudełek okupowana bywa lodówka. Poza tym sporym powodzeniem cieszy się drukarka i stacjonarny komp mojego małża
Onia - Pon Wrz 16, 2013 11:45
Zbieram się i zbieram żeby tu napisać i zebrać się nie mogę , ale w końcu znalazłam chwilkę czasu .
Koty.. jeszcze jakieś parę miesięcy temu były mi raczej obojętne ( stwierdziłam , że posiadając w domu psa plus szczury więcej mi do szczęścia nie potrzeba) Aż do chwili kiedy zagościła u nas warszawska 10 tygodniowa znajda zwana Krewetką , moment zmieniłam nastawienie do kotów i nie wyobrażam sobie bez nich mojego mieszkania.
Moim marzeniem był również sfinks, ale niestety koty te są dość drogie więc nie stać mnie było na jednorazowy zakup takiego kociaka, dwa tygodnie temu uśmiechnęło się do mnie szczęście, odezwała się Pani z hodowli Hokagena z Warszawy ( swoja drogą polecam, niesamowita kobieta) , miała do wydania 4 miesięcznego kocurka tej rasy , na bardzo jak dla mnie korzystnych warunkach, decyzje zatem wraz z mężem podjęliśmy błyskawicznie i tak 3 dni tego zagościł u nas koto-pies E.T .
Krewetka
http://www.fotosik.pl/pok...9052422597.html
http://www.fotosik.pl/pok...f67718c8a7.html
E.T
http://www.fotosik.pl/pok...eed73fc7a9.html
http://www.fotosik.pl/pok...299676dfcf.html
http://www.fotosik.pl/pok...55a3379182.html
limomanka - Pon Wrz 16, 2013 12:20
A propos kartonów, toreb i plecaków
Devona - Pon Wrz 16, 2013 12:32
Onia, jakbyśmy dostali taką propozycję wzięcia łysego kocurka, to mój mąż umarłby chyba z radości . Jeszcze ma E.T. na imię .
NinaWi - Pon Wrz 16, 2013 12:56
Onia, gratuluję!
limomanka, mam podobną kolekcję
katasza - Pon Wrz 16, 2013 14:25
E.T. ma plamke w ksztalcie serducha? Boski jest
Ninek - Pon Wrz 16, 2013 14:57
Onia, niesamowicie zazdroszczę łysola! Marzy mi się taki brzydal
Onia - Pon Wrz 16, 2013 21:47
katasza napisał/a: | E.T. ma plamke w ksztalcie serducha? Boski jest |
Tak ma
Ninek ja też miałam bzika na punkcie sfinksa , ale szczerze powiedziawszy myślałam , że raczej w baaardzo odległej przyszłości nie będzie mnie na niego stać, a tu proszę jaka miła niespodzianka
Mały jest jak drugie dziecko, nic tylko chce być noszony na rękach , a w nocy śpi do nas przytulony .
Bo Krewetka to typowy kot , lata bo żaluzjach, w nosie ma noszenie na rękach i śpi w nogach
|
|
|