To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Pseudohodowcy, "rodowodowe" szczury na allegro

nezu - Wto Cze 08, 2010 12:23

no ja akurat do karli nic nie mam a w shsr jestem. ;)
zwierzaki traktuje dobrze, ma swoje linie, w shsr nie jest, bo trudno byc w stowarzyszeniu ktore w statucie ma zakaz posiadania szczurzej hodowli karmowej obok tej zwyklej.

nie strzela fochow, pomaga shsrowi w klopotach (sabeena i jeden z jej miotow po eileen, i sachma), nie nagina faktow pod swoje widzimisie a o szczury stara sie swietnie.
ot i amen.

nie chodzi tu o sympatie czy antypatie, a o to jak ktos traktuje swoje szczury lub tez jak wybiorcze ma podejscie do szczurzej genetyki.
a karla je traktuje swietnie.

<dopisek>
a jeszcze a propos tych wistarow, o tym ze maja zrownowazony charakter to prawda. jasne ze jak wyciagniesz wistara z lab, to z socjalizacja bedzie problem ale ten szczep rozwinal sie w laboratoriach wlasnie przez wzglad na swoj zrownowazony charakter i mioty po nich, dpbrze zsocjalizowane, tez maja spore szanse takie byc.

Sysa - Wto Cze 08, 2010 12:25

nezu, dziękuję, takie wyjaśnienie mnie satysfakconuje :wink:
Anonymous - Wto Cze 08, 2010 12:48

Mangusta napisał/a:
no kurde jasne że to Karla!


dla ciebie może jasne, ja nie mam radaru w dupie i nigdzie nie jest napisane, że to ona.
tak samo jak nie mam obowiązku wiedzieć, że 'to jedna z najlepszych hodowczyń spoza SHSRu' - bo skąd mam to wiedzieć? nie jest w stowarzyszeniu, więc chyba nawet nie jest formalnie hodowcą, jeśli już, to raczej pseudo? - proszę mnie poprawić jeśli mój tok rozumowania jest w tym momencie błędny.

Mangusta napisał/a:
od Karli ręce precz


bo co? Mangusta może się trochę zastanów? a co, czy ja robię najazd na Karlę albo prowadzę swoją wojenkę czy krucjatę przeciw Karli?
ja nic personalnie do Karli czy jak jej tam nie ma, nie znam człowieka, nie interesuje mnie jej hodowla ani metody hodowlane, zgłaszam aukcje, które według mnie wprowadzają potencjalnych kupujących w błąd i guzik mnie obchodzi czy to jest Karla czy nie Karla.

w podanych aukcjach sprzedający pisze, że domieszka krwi szczurów wistar jest jakimś wyznacznikiem łagodności - co jest, a chyba się nie mylę, bujdą na resorach równą stwierdzeniom, że łagodniejsze są dumbo.

bo nie wiem czymże się wistary różnią od zwykłych szczurów, co, nie trzeba ich oswajać, z miejsca się rodzą proludzkie i samoprzylepne? jeżeli pseudohodowca powiedziałby, że wystawione szczury są oswojone, ponieważ dba o ich socjalizację od początku, a informację o wistarach podał dodatkowo (jako informację, że taka a siaka domieszka krwi ogólnie jest), to okej, nie mam się do czego doczepić.
ale sprzedawca pisze o wistarach, tak jakby ich obecność w 'rodowodzie' miała znaczący wpływ na charakter tych szczurów - co nie jest prawdą. i dlatego taką aukcję zgłaszam, jako wprowadzanie (świadome bądź nie, to mnie akurat nie interesuje) w błąd kupującego. bo ktoś zapłaci za te szczury nabierając się, że jak po jakichś wistarach to już będą na bank łagodne, a potem szczury lądują na śmietniku, bo się nagle okazuje, że z charakteru niczym się od innych nie różnią i nieoswajane - gryzą.

jasne?

/edycja:
po przeczytaniu posta nezu który pojawił się w międzyczasie - aha. nigdy nie słyszałam ani nie czytałam, że wistary są z definicji łagodniejsze. wobec tego przepraszam.

ale nadal podtrzymuję swoje słowa, że nie mam nic personalnie do samej Karli, zresztą w aukcji nie jest nigdzie podane, że to ona. jeżeli widzę aukcję, w której coś wydaje mi się nie w porządku, to taką aukcję zgłaszam.

[ Komentarz dodany przez: Layla: Wto Cze 08, 2010 13:27 ]
Mata, troszkę wyluzuj, ok? :roll:

Kuzyn - Wto Cze 08, 2010 13:31

Off-Topic:
"dla ciebie może jasne, ja nie mam radaru w dupie"

-Nie ma to jak odpowiedź na poziomie

babyduck - Wto Cze 08, 2010 14:41

Kuzyn, twój komentarz był zbędny. Proszę nie rozwijać tego wątku.
Mata i Mangusta - liczę na dyskusję bez niepotrzebnych emocji.

gratis - Wto Cze 08, 2010 14:54

Czyli jesli Karla jest z Wawy, to nie ona wystawia te szczury, Nakota skąd masz takie informacje?
Maz, to właśnie mi chodziło o to, żeby ja wybronic, przeciez szczurzyca od niej byla ostatnia nadzieja dla miotu E, no i ja mam Figa, także, no...

Oli - Wto Cze 08, 2010 14:56

gratis, to Karla - jest możliwy odbiór osobisty w Warszawie. ;)
Anonymous - Wto Cze 08, 2010 15:25

od początku istnienia tego tematu byłam przekonana, że dyskutujemy w nim między innymi na temat tego, jak pseudohodowcom 'uprzykrzyć życie' i jak działać dla dobra szczurów, by ludzie bez pojęcia nie brali się za ich rozmnażanie i nie sprzedawali na allegro innym ludziom bez pojęcia, którzy o opiece nad szczurami niewiele wiedzą, a to co wiedzą pochodzi z reguły ze źródła wątpliwej jakości pseudohodowcy.

wiemy również, że HODOWCY ze związku nie sprzedają swoich młodych na allegro, toteż upłynnianiem szczurów w tym miejscu zajmują się pseudo.

debatujemy przez ileś stron na temat nasyłania fiskusa i podrzucamy sobie aukcje, co do których mamy jakiekolwiek zastrzeżenia byle tylko utrudnić pseudohodowcom sprzedaż szczurów na allegro.

podaję informację, że zgłosiłam jakąś aukcję, po czym nagle podrywa się głos świętego oburzenia, bo jakże, jak śmiałam zgłosić aukcję jakiejś Karli! łapy od Karli precz!
- proponuję zatem stworzyć komitet obrony Karli a mnie ukamienować, będzie z tego wiele radości.

napisałam jasno i wyraźnie
- w aukcji nigdzie nie jest podane, iż sprzedawcą jest Karla - a ja nie mam obowiązku tropić i domyślać się, że to może być ona, a ona według kogoś jest cacy, więc łapy precz
- nie nasłałam na nią fiskusa ani TOZu - toteż nie wiem, skąd Maz wykrzykuje coś o jakichś nalotach u Karli w domu
- nie obrzuciłam jej inwektywami ani nie zmieszałam publicznie z błotem, bo nic osobistego do tej pani nie mam, nie interesuje mnie również jakim wspaniałym jest hodowcą (bo może jest - nie znam jej, nie interesuje mnie to, nie wiem, wiem, że rozmnaża szczury poza stowarzyszeniem i sprzedaje je na allegro, na dodatek opis w podanych aukcjach jest dla mnie niejasny - skoro ja odebrałam go jako potwierdzenie, że według sprzedawcy krew wistarów ma być jakimś gwanatem w kwestii usposobienia szczura, to wysoce prawdopodobne, że osoba kompletnie niezorientowana przyjmie to za pewnik - a potem może niemiło się zdziwić, bo szczur to szczur, nieoswajany - gryzie)
- od początku istnienia stowarzyszenia (i wcześniej, od lat na forach szczurzych) słyszę, że sprzedawanie na allegro jest złe (z wielu powodów, których nie chce mi się po raz tysięczny przytaczać) i przestrzegamy przed tym nowicjuszy w temacie, nie rozumiem więc dlaczego nagle pojawiają się jakieś chwalebne wyjątki
- i poza tym - nie ujmuję Karli zasług dla miotu sachmy, Figa ani Fago.

za swoją pomyłkę w kwestii charakteru wistarów przeprosiłam powyżej i nie zamierzam się łajać ani pokornie prosić o przebaczenie.

to, co mnie zirytowało, że z rozmowy o zgłaszaniu aukcji na allegro zrobił się temat obrony Karli. nic w tym zresztą zaskakującego, powinnam była, nauczona doświadczeniem, pojąć, że każdy dobry uczynek zostanie przykładnie ukarany, tak jak każda rozmowa prędzej czy później zamieni się w coś innego niż miało być w zamyśle, lepiej więc olać sprawę i zapuścić ignora na to forum już wieki temu.
- co też niniejszym czynię, osoby zainteresowane kontaktem ze mną wiedzą gdzie mnie szukać, dziękuję i żegnam.

Layla - Wto Cze 08, 2010 15:36

Rany boskie, mata, ile to już Twoich pożegnań :P Wyluzuj. Nie zapominajcie też o jednym - odróżniajcie wasze osobiste zdanie od prawa, a prawo zezwala na wystawianie aukcji z żywymi zwierzętami, a nawet na ich wysyłkę pocztą polską. Tak sobie myślę, że może do ludzi, którzy na allegro w miarę sensownie brzmią pisać, czy by nie chcieli założyć oficjalnej hodowli i doedukować się? Może ktoś by to zrozumiał? Co do Karli - Karlę szanuję, wiem, że zapewnia zwierzętom dobre warunki. Niestety wystawiania zwierząt a tym samym sprzedawania ich bez sprawdzenia warunków nigdy nie poprę. Chyba, że allegro dopuszcza możliwość odmowy sprzedaży w takich okolicznościach i Karla sprawdza, kto te szczury bierze. Bo nawet jeśli idą na karmę, to jakieś humanitarne traktowanie im się przecież należy.

Zastanawiam się, co kieruje tymi ludźmi i zastanawiam się, czy wszyscy są źli, czy tylko niedoinformowani. Sprzedawania przez allegro nikomu się nie zabroni i o ile ktoś nie ma wielkich dochodów (wtedy może zadziałać US) to chyba nic poza zgłoszeniami nie można zrobić.

Mangusta - Wto Cze 08, 2010 15:48

Mata, sorry ale weź się ogarnij. z mojego jednego zdania zrobiłaś oburzająco-fochujący elaborat z elementami oszczerstw i nie życzę sobie takich wyskoków względem mojej osoby. Regulamin obowiązuje wszystkich.

Ja swoją opinię podtrzymuję, Karla jest dobrym hodowcą, bo bycie dobrym hodowcą wcale a wcale nie równa się przynależności do Shsru. Ponad to zdaje mi się, że ta krucjata i nadawanie na każdą aukcję na allegro z osobna w końcu przeniesie się na naszą niekorzyść, i tu po raz kolejny przypominam o czymś takim jak możliwość DIALOGU ze sprzedającym, a nie od razu straszenie go fiskusem. Nie mówiąc już o tym, że ślicznie właśnie kreujecie stereotyp że szczurowcy to nawiedzeńcy, którzy nie potrafią nic prócz zgłaszania kolejnych aukcji niezgodnych z regulaminem, a jak im wyłożyć argumenty to tylko drą mordy. ot co.

Layla - Wto Cze 08, 2010 15:51

Mangusta napisał/a:
możliwość DIALOGU ze sprzedającym
właśnie to mam na myśli ;) Straszenie fiskusem jest dobre, ale na wyjątkowo opornych i źle traktujących zwierzęta.
Nakota - Wto Cze 08, 2010 15:58

gratis, wymieniałam się z nią emailami i wiem, że to na bank Karla ;)

Wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Zasypałam ją masą pytań, a ona obszernie mi na nie odpowiedziała, nawet zrobiła rozpiskę przodków ów szczurzyc wystawionych na allegro. Uważam, że wie co robi, ale w związku z tym, że posiada hodowlę karmową to nie mogłaby należeć do SHSRP.
Zresztą jej obecne szczury są spokrewnione z Gythą oraz Figo i Fago. Więc samo SHSRP posiada jej szczury, że tak powiem w rodowodzie.

Lavi - Wto Cze 08, 2010 16:06

Off-Topic:
Ja tylko nie rozumiem, dlaczego mając hodowlę karmową, nie można już należeć do SHSRP. Przecież nie oddaje na karmę swoich szczurków z dobrej linii, tylko z pewnością prowadzi odrębną hodowlę, o której nawet nie mówi, czy nie wystawia na allegro. Przecież gadziory też muszą coś jeść, a jak lubi się i szczury i węże, to nawet przy najszczerszych chęciach należenia do SHSRP osoba jest dyskwalifikowana. Wypowiedziałam tylko swoje zdanie i nie chciałabym, żeby zaraz tutaj powstała odrębna dyskusja na temat ,,dlaczego taki regulamin a nie inny". Po prostu podzieliłam się odczuciami;)

Anonymous - Wto Cze 08, 2010 16:09

sama się ogarnij Mazok. bo ja również nie życzę sobie twojego podskakiwania do mnie. regulamin obowiązuje wszystkich, czyż nie?

i może najpierw sprawdź kto zaczął darcie mordy, że ŁAPY PRECZ OD KARLI, bo na pewno nie ja. i nie zgłaszam wszystkich aukcji jak leci, tylko te, do których mam uwagi, co zresztą wyjaśniłam powyżej.

najlepsze jest to, że dopóki nie odezwałaś się, Mangusta, że łapy precz od Karli, to nie było sprawy, bo dopiero po twoim poście zaczęła się zmasowana Karli obrona. a ja powtórzyć mogę kolejny raz - za swoją pomyłkę w kwestii wistarów przeprosiłam, za nic więcej nie mam kogo przepraszać, bo ani jednym zdaniem Karli nie obraziłam i nie obrażam, ponieważ nic do tej osoby nie mam - zanim ktoś napisał, że te aukcje mogą być wystawione przez nią, nawet nie wiedziałam, że to jej aukcje.
bo gdyby to nie były przypadkiem aukcje Karli, to wszystko było by w porządku ;]

eot.

dudzia - Wto Cze 08, 2010 16:11

Czytam ten wątek i nasuwa mi się pytanie. Jak to jest? negowana jest sprzedaż szczurów na allegro. z wyjątkami? znacie niejaką Karlę i wiecie że zapewnia ona dobre warunki itp. ale nie znacie innych ludzi sprzedających szczury na allegro. oczywiście nie mówię tu o osobach które mają "wszystkie odmiany, zawsze i wszędzie". Może warto pogadać czasem z osobą która sprzedaje szczurki, dowiedzieć się czegoś więcej na temat jak to działa itp. Sama bez bicia przyznaję, że mam szczurki od faceta który również wystawia na allegro. zanim je nabyłam mailowałam z tą osobą i dowiedziałam się że nie mnoży bez ładu i składu, nie mają spokrewnionych rodziców, dobrani sa również pod względem charakteru, mają opiekę weterynaryjną itp. możecie mnie zlinczować ale nie uważam że postąpiłam źle- nie weszłam na allegro "o jaki sliczny szczurek sobie kupię". weszłam tam z czystej ciekawości bez myśli o kupnie szczurka. Napisałam do gościa bo opis jego aukcji jak i jego osoba była dość niejasna dla mnie i szczerze mówiąc bardzo negatywnie do niego napisalam, wręcz z wyrzutem. pomailowaliśmy trochę, powiedział mi wszystko co i jak bez 'upiększania" faktów i wtedy podjęłam decyzję że u takiego kogoś mogę kupic szczurka. Jeżeli kogoś interesuje o jakiego allegrowicza mi chodzi mogę udzielić informacji na gg, ale nie będę tego publikować ponieważ nie lubię pisać o kimś za plecami na forach itp, a szczerze wątpię by tu zaglądał.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group