To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Noszenie na ramieniu - czy każdy szczur to lubi?

Mao - Wto Maj 18, 2010 15:30

Zdarza się, zwłaszcza, jak nie zauważę, że szczur się opił i wezmę go na dwór. Z tym, że moje szczury o ile się spompują, to dopiero na koniec spaceru. Jeszcze nie miałam takiej sytuacji, żeby mi się ogon zlał na "dzień dobry" albo choćby w trakcie.
Dyskomfort jest, fakt, ale te ostatnie 10 minut wytrzymam, na tyle, żeby dojść do domu. Dostęp do bieżącej wody i środków czystości mam, więc nie uznaję tego za jakiś nadzwyczajny problem. Tym bardziej, że nie biorę na spacer nowej, drogiej bluzeczusi tylko zwykły, ciemny T-Shirt.

Lyra - Wto Maj 18, 2010 18:04

ja raz miałam okazję nieść fiśkę do samochodu, wtedy po raz pierwszy była na dworze i była zestresowana trochę no i parę kupek zrobiła ;> a na takich spokojnych spacerkach byłam z nią kilka razy, raz nawet na działce i grzeczna dziewczynka obsiusiała mnie trochę już na koniec spaceru. ale spokojnie można dojść do domu, nie jest to jakiś specjalny problem. o wiele bardziej boję się, że jak mi jeszcze w czerwcu dojdzie druga dziewucha to we dwie zaczną zwiewać XD
mcaffey - Śro Maj 19, 2010 20:33

Hehe, no fakt, jak przy wracaniu do domku to nie jest to szczególny problem. A nie zdarza się, że szczurek wam nadgryza włosy np? Bo mimo iż jestem chłopakiem to ten problem mnie by obowiązywał ;] Albo bluzki trochę przy szyi ;) ??
Mao - Śro Maj 19, 2010 22:57

U mnie w zależności od szczura obiekty zainteresowań są różne, ale na pewno żadnej nie nudziło się aż tak, by próbowała sobie coś przekąsić na spacerze :P Moje nawet jeśli nie siedzą grzecznie w kapturze albo na ramieniu, to kręcą się wokół szyi lub każą się nosić na dłoni.
Dla szczura wyjście poza dom jest mimo wszystko czymś nowym, więc zajadaniem włosów nie powinien się raczej zajmować.

mcaffey - Czw Maj 20, 2010 09:06

A czy szczur się trzyma na tyle mocno, aby nie musieć na niego specjalnie uważać, np przy schodzeniu ze schodów. Mam na myśli to, że przy schodzeniu cały czas nasze ramiona podskakują i czy to nie stresuje szczurki, lub czy nie trzeba je wtedy trzymać na dłoni by nie spadły ?
Martuha - Czw Maj 20, 2010 11:04

mcaffey, ja swoje trzymałam schodząc ze schodów,bo jeśli Tobie się noga powinie,to szczur może spaść,dlatego mimo wszystko trzeba bardzo uważać i nie tylko na schodach,ale wszędzie.
Lokolo - Czw Maj 20, 2010 13:52

Moje zawsze mają pazurki rozstawione w razie czegoś,ale po schodach można je znieść w kieszeni/na rękach.
katarzynka999 - Sob Cze 12, 2010 20:25

mcaffey __ ja mialam kilka razy tak ze moj maluszek zrobil mi siusiu w bluzie:P ale wydaje mi sie ze to jest raczej normalne...przeciez nie bede nosila ze soba klatki jak z nim wychodze:) ale zanim wyjdziesz z nim na spacer niech zalatwi swoje potzeby w klatce dopiero wychodz wtedy masz na pewno pol godzinki z glowy:)
PATY$$ka - Nie Cze 13, 2010 07:22

Mój Emro zawsze, gdy tylko wyjmuję go z klatki biegnie po ramieniu na kark :lol: Następnie wplątuje się we włosy i śpi przez kilkanaście minut. Potem zaczyna szleć. Kidy już się wybiega znowu wraca na kark.
Na dworze siedzi mi spokojnie na ramieniu. Kiedy słyszy nieznany dźwięk to lekko podskakuje i chowa mi się we włosach :lol:

zuuzuushii - Nie Cze 13, 2010 21:57

ja bym tak nie umiała... mam 8 szczurów, ale nie umiałabym wybrać tego, który akurat ma iść ze mną na spacer... po za tym bałabym się, że gdzieś mi ucieknie, skoczy, zrobi sobie krzywdę...
katarzynka999 - Pon Cze 14, 2010 10:40

To mi sie wydaje raczej niemozliwe zeby uciekl:) jezeli jest do Ciebie przyzwyczajony to doskonale wie ze z Toba bedzie mu najbezpieczniej:) ja juz to spraktykowalam. wypuscilam kilka razy Stinkiego na ziemie to nieodszedl ode mnie dalej niz metr i potem szybciutko wrocil i schowal sie we wlosy:) a jezeli zacznie Ci gdzies dalek uciekac po prostu go zlap
Kla.kier - Pią Cze 18, 2010 20:15

Na dworze nigdy nie siedzą na ramieniu. A nuż widelec. Po trawce jednak, proszę bardzo. Przygotowuję kartony, transporterek i parę warzyw rozsypanych to tu, to tam - zabawa przednia.

Nawet w domu rzadko kiedy siedzą na ramieniu. Wolą ręce, kolana, kark.

LalaAla - Nie Cze 20, 2010 11:05

A powiedzcie mi mniej więcej kiedy można zabrac swojego ciura na pierwszy spacer?? Zaznaczam, że w domu zawsze od samego początku przyzwyczajam malucha do siedzenia na ramieniu jak najczęściej tak, żeby zobaczył, że to bezpieczny i miły sposób podróżowania. Dodatkowo okolica, w której mieszkam jest bardzo spokojna, oddalona od ulicy i blisko lasu :) Oczywiście rozumiem, że nowo przybyły maluch musi się porządnie zadomowic i przywiązac do mnie. Ale mniej więcej jaki jest to czas do pierwszego spaceru?? Miesiąc, dwa, trzy??
Mao - Pon Cze 21, 2010 14:57

Drei zabrałam na dwór dosyć szybko (w jakieś dwa tygodnie pobytu u mnie, może kilka dni później). Z tym, że ona akurat od samego początku siedziała właściwie non stop ze mną, o ile starsze spały i nie chciały iść się integrować. Ramię też bardzo lubiła, zawsze grzecznie siedziała i siedzi (szkoda, że tylko na ramieniu :P ). Starsze czekały na spacer dłużej - raz, że pora roku, a dwa, że trochę strach.
mc - Wto Cze 22, 2010 12:43

LalaAla, nie ma reguły, to zależy od szczura. Niektóre moje szczury wychodziły w rękawie już w pierwszym tygodniu pobytu u mnie, inne dopiero po paru miesiącach (to zazwyczaj szczury z traumami po poprzednich właścicielach). Poleciłabym Ci najpierw wyjść ze szczurkiem na balkon/taras lub na chwile przed dom, żeby przyzwyczaić go i zobaczyć jaka będzie jego reakcja.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group