Zachowanie, psychika i oswajanie - Natręctwa, obsesje u szczurów - kiedy niepokojące?
Noxa - Wto Cze 12, 2012 09:55
peppies napisał/a: | Kiedy tak robi mówię do niego, wyjmuję, głaskam, drapię i bawię się chwilkę ale jak włozę do klatki znów jest to samo... |
I tu w sumie może być Twój błąd, bo chłopak się nauczył że jak zacznie hałasować to go wyjmiesz (; Moi panowie swego czasu nauczyli się tłuc metalową miseczką jak tylko kładłam się spać. Każda taka akcja nagradzana była karnym "syczeniem" na szczury a miseczka została trochę mocniej przymocowana- nadal mogą nią ruszać, ale już tego nie robią bo zauważyli że to nic nie daje. Z resztą tak samo było z gryzieniem prętów (;
peppies - Wto Cze 12, 2012 10:01
niezłe cwaniaczki z tych ogonków:) bardzo dziękuję za porady, spróbuję przymocować mocniej poidła i zignoruję kolejne napady hałasowania jeśli dam radę;p mam nadzieję, że to pomorze
Agniesha - Wto Cze 12, 2012 13:25
A notoryczne gryzienie prętów to też normalne?
Chodzi mi głównie o to, że jak tylko zgaszę światło to mrugnę okiem i jeden z chłopaków wdrapuje się w lewy górny róg klatki i piłuuuuuuuje. Jak klasnę, albo zapalę światło, albo odezwę się głośno to schodzi i przestaje. Ale chciałabym wiedzieć czy to normalne, złośliwe, czy zęby ostrzy czy co?
Karena - Wto Cze 12, 2012 15:45
Agniesha, http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0
Cały temat o gryzieniu prętów.
|
|
|