Patos - Wto Wrz 01, 2015 07:57 Cóż za dramatyczna mimika pyska  Boski psiak  Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś na siebie trafić na jakichś warsztatach, po psiaku na pewno cię poznam  Wydrap ode mnie mistrza za uchem 
Lavi - Wto Wrz 01, 2015 10:47 cane, zapraszamy do Gdańska:) Bywamy też czasaami w parku Kolibki, więc i tam możesz nas spotkać i wydrapać (A ja bardzo lubię drapanie  )
Patos, Też mam taką nadzieję, chociaż my bardziej swojego rewiru się trzymamy, jeśli chodzi o warsztaty i semi:D Najdalej do Wawy może nas wygnać. Ale po Astro poznasz na pewno - parówa bez ogona
wilczek777 - Śro Wrz 02, 2015 10:41 Fly zgubiła pierwsze dwa mleczaki (jedynki). Jak to wszystko szybko się u niej dzieje - nie wiem kiedy była choć chwilę maluszkiem. Przerosła mi szetlanda już dawno. Wagą zaraz zrówna się z Nes. Nakasha - Śro Wrz 02, 2015 10:52 wilczek777, a nasza Shirka ciągle wygląda troszkę jak szczeniaczek, taka puchata kolorowa kulka, w dodatku wszyscy ją rozpieszczają i głaszczą. Wczoraj było u nas sporo znajomych na ognisku na zakończenie lata i robiła furorę. 
O dziwo, Nemo też był popularny, ale to dlatego, bo biegał i do wszystkich się przytulał. Kolega zachwalał, że mamy takie przyjacielskie i posłuszne psy. A my w śmiech... bo wcześniej 3 h były zamknięte w domu, aby wyciszyły się na tyle, żeby je między gości wypuścić. Ale najwidoczniej sprawiają dobre wrażenie.
              
Patos - Śro Wrz 02, 2015 20:19 Nakasha, dobrze zachowane pozory to podstawa Stado masz wspaniałe! Australijczyk przeboski, akurat mam taką 2 miesięczną kulkę na psim przedszkolu, niemal identycznie umaszczona. Rozum mówi - następnym razem weź spokojnego psa, a serce krzyczy: "Aussie! Border Collie!". I takie zdjęcia ani trochę nie pomagają Częściej wrzucaj zdjęcia futer, piękne psiaki
wilczek777 - Śro Wrz 02, 2015 22:17 WNakasha bo Shira jest cukiereczkiem twojej ekipy! Jak ona składa tr uszka to nikt się nie oprze. Czekam aż młoda przerosnie Nessie i zacznie się znów "a ta to młodziutka". Ewentualnie zamiana ról w kwestii mama i dziecko :p Patos I weźmiesz "spokojną" rasę a trafi ci się osobnik z energią x 10 :p tak to już jest. Nakasha - Śro Wrz 02, 2015 22:49
Ludzie często mają takie skojarzenia. Na swój sposób to słodkie.
wilczek777, co do uszu, to Shirek często wygląda, jakbyśmy jej te uszy obcięli.
Patos, jak dla mnie owsiki rządzą. Tylko moim zdaniem warto poszukać tych spokojniejszych osobników. Znajoma ma idealną suczkę aussie, piękna, duża, puchata, a przy tym niesamowicie delikatna, aktywna, ale bez "zajoba". Shira jednak bywa nieco zbyt szczekliwa w stosunku do poruszających się rzeczy/osób/zwierząt.
wilczek777 - Czw Wrz 03, 2015 11:52 Nakasha śmieszne to doszukiwanie się pokrewieństwa. Mama i dziecko, siostrzyczki, a z jednego miotu a to tamto. I tak dziwi mnie ilość takich komentarzy bo laski tak nie podobne jak tylko można Gorze jak idziemy z Sydneyem to wtedy Nessie zawsze jest siostra albo żona ale ciężko się dziwić 
https://www.facebook.com/...?type=3&theater Nakasha może to taki nowy model azjaty  ogon jeszcze poprawcie
Ja poznałam sporo owsików i te spokojne są na wagę złota. Albo po prostu mi nie pasuje to jakie są. Czekam teraz jeszcze aż wyrosną dwa szczeniaki znajomych i będę miała już w ogóle wizję od podstaw (chociaż na ten moment nawet mały ozik to dla mnie ozik i nie da się z niczym pomylić ).
Lama - Czw Wrz 03, 2015 12:54 Rypną się nam tegoroczne wystawy. Rodowodu eksportowego ciągle ni widu... 
W przyszłą sobotę jedziemy na wystawę do Chorzowa, coby młody się obył z atmosferą, a wystawiać się będziemy chyba dopiero od nowego roku. Lavi - Czw Wrz 03, 2015 13:24 Lama, a nie możesz go wystawiać bez rodowodu? Ja przy zgłoszeniu zaznaczałam, że rodowód w przygotowaniu i Astro na pierwszej wystawie był bez
Sorgen - Czw Wrz 03, 2015 13:26 No to niezły klops z tym rodowodem. Nie dotarł jeszcze do Was? Bo na sam papier że w przygotowaniu jest już można wystawiać. Coma jedzie na Bulliadę, najważniejszą wystawę w kraju dla bulli  Szału się nie spodziewam zwłaszcza że młoda nadal w parchach i konkurencja duża  Nie mam pomysłu co jej jest a hodowczyni zabrania robić zeskrobin przed wystawą 
Lama - Czw Wrz 03, 2015 14:33 Mogłabym Draka wystawiać bez rodowodu, gdybym miała jego metrykę... Mam jedynie paszport.;) Nakasha - Czw Wrz 03, 2015 16:58 Lama, ale to hodowca jeszcze nie wysłał? Kiepsko... kciukam, żeby jednak dało się to szybko załatwić. 
Nemo i Nidala. Nidala to nasza pierwsza kotka, która "ustawiła" sobie Nemusia i maltretuje go bardziej, niż Nemuś jest w stanie maltretować ją.
https://youtu.be/DZYpObbKbjs wilczek777 - Czw Wrz 03, 2015 17:59 Lama, My tak dlugo czekalismy na rodowod Nessie ze w pewnym momencie przeszlo mi przez mysl ze mam bardzo drogiego kundla.
Nakasha cudowny film! kolezanka dorobila sie w zeszlym tygodniu pierwszego rasowego kota - mimo iz mlody psa zna to na jej suke nadal prycha. ciekawa jestem jak szybko sie zakumpluja. czy taki 'psi' kot inne psy uwaza za wrogow? to bedzie kot nie wychodzacy. chodzi mi o burki ktore pojawiaja sie goscinnie.
Nakasha - Czw Wrz 03, 2015 19:45 wilczek777, Nidalka w ogóle psów nie znała, a w dodatku Nemo bardzo lubi koty ganiać... więc początki mieli burzliwe. Nidala przez pierwsze dni syczała na psy, potem od nich uciekała, potem ignorowała, potem je śledziła, a teraz biega za nimi i zachęca do zabawy.
Większość małych kotków o przeciętnych temperamentach (czyli nie skrajnie strachliwych ani agresywnych) jest w stanie przyzwyczaić się do psów, o ile psy też nie są "histeryczne" (np. nie zaczynają na widok kota głośno szczekać, bo to utrudnia porozumienie). Mieliśmy jednego psa w gościnie (na krótko) i Nidala go najpierw ignorowała, a potem była nim zainteresowana. Ale pod tym względem inne koty mogą mieć mniejszą tolerancję na naruszanie ich terytorium i niekoniecznie muszą lubić obce psy. |
||||||||||
