Anonymous - Czw Sie 20, 2009 22:35 babyduck, dzielną i mądrą masz psinkę.  Dobrze, ze napotkała Majaka (jaka sraszna szkoda, że tak zepsuto psa, ale tak bywa i już) na pewno czegoś się nauczyła. A zdjęcia są cudowne, uszy i łapy rozbiegane.  I pewnie już strasznie urosła. 
babyduck - Czw Sie 20, 2009 22:43 Strasznie nie, ale urosła. Śmieję się, że coraz bardziej przypomina psa. Ludzie często biorą ją za beagle'a, ale ostatnio facet w windzie przesadził - zapytał czy to rottweiler 
Anonymous - Czw Sie 20, 2009 22:53 Hehehehe, nie trzeba było zaprzeczać  Wycałuj swoje kobietki. 
AngelsDream - Czw Sie 20, 2009 23:02 babyduck, dziękuję. My mieliśmy labradora, amstaffa, to ty możesz mieć rotka.
Więcej tu: http://s842.photobucket.c...9_08_19%20Kolo/ pituophis - Czw Sie 20, 2009 23:17 Ja obraziłbym się, gdyby mi porównano entlebuchera do beagle. Sunia urocza, i z fajnym, użytkowym charakterem. Ciekawe, kiedy włączy się jej funkcja pilnowania domu. AngelsDream - Czw Sie 20, 2009 23:34 pituophis, ty byś się obraził za wiele dziwnych, niestandardowych rzeczy. A tu się nie ma co obrażać, można się pośmiać.
Ja doceniłam moje psy po wizycie u rodziców Michała. Fakt - Kropka i Ponczek mniejsze, ale różnica obyczajów wyraźna. Gdyby nie to, że jestem obstawiona tam swoimi chłopakami, to bym trochę popracowała i z nimi, ale ręce tylko dwie, a jeszcze trzeba pilnować, żeby się nie spotkały.  O dzwo, to nie nasza dwójka jest groźna. 
Tess - Czw Sie 20, 2009 23:37 Moim zdaniem nie ma się o co obrażać. Mnie bawią ludzie, którzy uważają mojego psa za pitbulla, psa dingo itp. XD Irytuje mnie tylko wołanie za moim psem Lassie, mianiaturka collie, miniaturka lassie. Ale się przyzwyczaiłam i olewam. A jak ktoś spyta czy to collie, albo miniaturka to cierpliwie tłumaczę. Zazwyczaj. AngelsDream - Czw Sie 20, 2009 23:42 Tess, ja tylko raz straciłam cierpliwość - pamiętasz, prawda? 
My dziś dla Baaja zdjęliśmy dywan, a jutro zamawiam mu karmę na Allegro - nie jestem przekonana, ale tylko krowa nie zmienia poglądów, a argumenty brzmiały sensownie. Martwię się o jego zęby, o żołądek, o jelita, o apetyt i o sto innych spraw, ale musimy się upewnić, czy te drobne, ale jednak uperdliwe, infekcje nie wynikają z alergii pokarmowej lub czegoś, co jest w mięsie lub warzywach. A na karmienie go jagnięciną i koniną nas niestety nie stać. Layla - Pią Sie 21, 2009 08:37
Fauka - Pią Sie 21, 2009 08:50 Wszystko co jest kosmate i kolorowemusi być bajgielkiem
Mój Lary jest ostatnio w niebie, jeździmy z kolezanka na jej działkę z 4 psami i jest 7 godzin biegania . Komplet tż mamy ładny, odemnie dwa psy Lary i Ajs który o dziwo reaguje spokojem i zlewa psy szwędając się i od niej dwie suki amstaff (psychicznie labrador albo coś jeszcze łagodniejszego) Yoshi i mała kundliczka Choco która do złudzenia przypomina rosyjskiego toya ale uszka jej całkowicie nie stanęły.
Ludzie się fajnie patrzą jak jedziemy autobusem z taką gromadką. Szura - Pią Sie 21, 2009 09:01
Jedno wielkie PFF. Ja myślę, że to amstaff (psychicznie amstaff bez rozwalonej psychiki i dobrze poprowadzony). LunacyFringe - Pią Sie 21, 2009 13:34 A Mila ma dysplazję Ostatnio w końcu udało nam się wykonać RTG. Tak, Milka ma 3 lata już i dopiero pierwsze zdjęcie. Chciałam jej robić jak miała pół roku, ale wet stwierdził, że skoro nie ma objawów i chodzi normalnie to nie ma potrzeby. No i uwierzyłam of kors 
Zresztą teraz jak byłam to też padło pytanie dlaczego chce robić zdjęcie... chyba to weci powinni mnie powiadomić, że należy je w ogóle zrobic, a nie ja się mam o to upominać
Dopiero jak trafiłam teraz do specjalisty ortopedy to powiedział, że jakby zobaczył tego psa wcześniej to od razu kazałby robić operację, żeby później nie było problemów. Mimo wszystko nie jest tak źle, dał nam tablety na stawy , ograniczonty ruch i tyle. Jeśli zacznie jej doskwierać ból lub coś się zacznie dziać to będziemy wtedy coś na tym robić, powiedział, że nie mamy się co martwić, teraz są takie czasy, że dysplazja to nie żaden wyrok. AngelsDream - Pią Sie 21, 2009 13:35 LunacyFringe, a jaki stopień? babyduck - Pią Sie 21, 2009 13:40 Angels, a na co zmieniacie? Negra po wakacjach strasznie się rozszczekała. Każdemu psu musi napyskować. Teoretycznie nie powinnam zwracać na to uwagi, nie? I nagradzać jak siedzi cicho? AngelsDream - Pią Sie 21, 2009 13:43 babyduck, dla Baaja na Bozitę 23/13, a dla Celara którąś podstawową. A może naucz ją słowa: nie? Moim zdanem samym ignorowaniem i nagradzaniem ciszy nie uzyskasz efektu, ale ponieważ nie znam tej rasy, to bardziej luźna propozycja, niż porada. |
||||||||||||
