To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XXI

Sorgen - Wto Sie 11, 2015 14:22

Kurde czułam się wczoraj jak wyrodna matka :P Dziś ogon ok, krew się nie leje, daje sobie go macać. Zachowuje się Deltofona normalnie czyli leży smutna i wzdycha :P
Ninek - Wto Sie 11, 2015 21:44

Eeee, właśnie chłop do mnie zadzwonił z pracy. Z pomysłem na nasz wspólny wolny piątek. Chce nad jakieś bajoro jechać. Z Foxem. Nie wiem, przygrzało mu w tej pracy czy co? :shock:
Chyba, że chce mi psa utopić :evil:

Sorgen - Wto Sie 11, 2015 22:00

Eee tam się zaraz źle nastawiasz :P Jedź, będzie fajnie, daj chłopu szanse :)
Ja właśnie ogarnęłam psy po pływaniu w jeziorze :) Coma cudnie pływa, jeszcze nie widziałam żeby bull tak sprawnie pływał a robiła to pierwszy raz. Delta też przeszła samą siebie bo nie taplała się tylko na płyciźnie ale próbowała też pływać. Psy wreszcie się schłodziły i wyszalały, mąż po pracy się schłodził tylko ja jestem bardziej zmęczona jak przed wyjazdem. Zwłaszcza że musiałam wyprać dwie flexi 8 metrowe i dwie suki :roll:

Ninek - Wto Sie 11, 2015 22:04

Sorgen, ja się wcale źle nie nastawiam, tak sobie jaja robię :P Bo to do niego niepodobne. Już sam pomysł wyjazdu nad wodę a co dopiero z psem ;)
wilczek777 - Wto Sie 11, 2015 22:11

Ninek dobry znak :)

Sorgen zazdro! My chcieliśmy w tym tygodniu jechać z młodą nad wodę to przez to łapsko nie ma szans. Fajnie, że młoda tak super pływa. Zawsze fajnie mieć 'wodołaza' ;)

Mao - Wto Sie 11, 2015 22:20

Wykończy mnie ten pies.
Psiątko obaliło bycze skrzydło z indyka, niedługo później brzuch jak bania, twardy - pies 2x grubszy niż normalnie. Podejrzenie skrętu żołądka (ogromny brzuch, ogromne, pies się czołga, dyszy), w 30 minut u weta na drugim końcu miasta (po drodze wszystko albo czynne do 19, albo z wujowym podejściem).

Objadł się, wzdęło go i dostał biegunki... A ja z nerwów musiałam się trzymać baniaka, pijąc wodę, żeby się nie przewrócić...

wilczek777 - Śro Sie 12, 2015 09:01

Mao dobrze, że nie skręt... :glaszcze:

EDIT

Nessie ukruszyła sobie zęba a dokładnie 'jedynkę' górną. Mam ochotę urwać jej łeb...

Lama - Śro Sie 12, 2015 22:21

Drakulowi zaczynają wypadać mleczaki. Chyba zostanę na wsi przez kolejny tydzień, bo inaczej zrujnuje mi mieszkanie. :P
Muszę zmienić młodemu karmę - wali takie bączory, że nawet Falka ucieka...

noovaa - Czw Sie 13, 2015 08:47

Mamy sobie domek ... Domek przy samej, bardzo ruchliwej ulicy .. gdzie z daleka nic nie widać, bo jedzie się w górę i w dół ... wszędzie podwójna ciągła, masa wypadków i wszyscy jeżdżą za szybko. Domek nieogrodzony, resztki starego ogrodzenia wiszą i powiewają pokazując dobitnie że było ono stawiane 50 lat temu.

Domek ten ma ganek. Jedyny ratunek, żeby mi nic pod nogami nie wyleciało jak do domu wchodzę... podwójne drzwi się bardzo przydają. Ale w gankowym oknie nie ma szyby, była .. tyle że pies przez nią kiedyś wyskoczył i od tamtej pory jej nie ma.

Dziś rano mój mądry inaczej mąż zapomniał zamknąć za sobą drzwi z kuchni do ganku, kiedy się zorientowałam, Lilo już w domu nie było... Jak mąż wróci do domu, to go zabiję ... zabiję go szybko i bezboleśnie, bo na jego szczęście Lilo nie wyszła z naszego podwórka i wróciła zawołana .. O tej porze dnia, nie przeżyłaby gdyby wyleciała na ulicę, wtedy śmierć męża byłaby powolna i wyrafinowana.

Wychodząc po psa, czułam żołądek w przełyku ... pierwsze co, wybiegłam na chodnik i patrzyłam wzdłuż ulicy czy nie leży :/ ... Kiedy zobaczyłam ją, wychylającą do mnie głowę z kępy pokrzyw, mało nie zwymiotowałam :roll:
Dopiero co sąsiad z naprzeciwka, z 5 dni temu swojego psa z ulicy zbierał :( ..

Tygrys - Czw Sie 13, 2015 09:37

noovaa, czemu nie postawicie nawet najzwyklejszego ogrodzenia z siatki?
noovaa - Czw Sie 13, 2015 10:23

Tygrys, bo dom ogólnie jest ruiną... do zimy musimy jeszcze dokończyć ocieplenie, zrobić ogrzewanie, postawić wiatę na drzewo, kupić drzwi do piwnic, wywieźć szambo.... Obecnie kończę remont pokoju córki. Odkąd tu mieszkamy, wszystkie pieniądze idą w rzeczy ważniejsze ( prąd, kominek, woda ) na ogrodzenie nie będę w tym roku miała, jakie by nie było, jest za drogie :( ... boli mnie brak ogrodzenia, ale jak mam wybrać... to wolę zrobić ogrzewanie i w końcu zamieszkać w osobnych pokojach z córką, bo póki co gnieździliśmy się w jednym.
Sorgen - Czw Sie 13, 2015 11:01

Łap pw :)
Tygrys - Czw Sie 13, 2015 12:23

noovaa, no jasne, są priorytety i priorytety :wink:
Pućka - Czw Sie 13, 2015 14:28

Mao, całe szczęście, że tego skrętu nie było, jakoś ostatnio często się z tym spotykam, w przychodni też mieliśmy skręt u buldoga angielskiego.. Nawet przez chwile się bałam, czy Remus też nie ma, bo po lekkiej kolacji wyszedł pobiegać:/

wilczek777, a jak ona to zrobiła?

Lama, jaką masz karmę teraz? Ja Remusa karmiłam przez rok barfem, i miał bączury straszne:/ Teraz się wkurzyłam na barfa, bo cała kuchnia zawsze we krwi, aż się brzydziłam cokolwiek w niej jeść, więc przeszliśmy na suchą - Essential Nautical Living (łosoś, śledź, pstrąg, warzywa, owoce, algi i inne duperele) i jestem zachwycona, sierść piękna (chyba nawet gładsza niż na barfie), bąków brak, tylko kupsztale nieco większe i bardziej miekkie niż na barfie..

Lama - Czw Sie 13, 2015 15:35

Drakul dostaje Royala (hodowczyni go tym karmiła, więc nie chciałam mu od razu karmy zmieniać), Falka - Brit. Falkę przez pierwszy rok karmiłam też Royalem, ale tak nie gazowała. Rosła za to ekspresowo. Drak też pięknie przybiera, ale wzwyż, więc dalej wygląda jak zagłodzone rumuńskie dziecko. Poza suchą karmą wpierniczają kości i mięcho, ale tylko jako dodatek.
Zamówiłam na próbę Brit Junior, może mu bardziej podejdzie.
Pućka napisał/a:
więc przeszliśmy na suchą - Essential Nautical Living

Pierwsze słyszę - droga jest?
Już znalazłam - 220 zł za 12,5 kg to dla mnie za dużo. Przy dwóch psach nie wyrobię. Muszę czekać na wypłatę z nowej pracy, jak będzie lepsza od dotychczasowej, to dopiero poszalejemy.;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group