Nakasha - Czw Lip 03, 2014 11:05 noovaa, labradory są mniej-więcej trochę większe od aussie i trochę mniejsze od owczarków niemieckich. A moja suka aussie w wieku 6 miesięcy ważyła ok 18 kg. Teraz dorosła ma ok 54 cm w kłębie i waży ok 22 - 23 kg, tak jak przeciętne i nieco mniejsze suki labradora. Ale przy mixach nigdy nie da się przewidzieć, jakie wyrosną.... tak czy siak, jest śliczna.  A jak charakter?
No i... Duuużo zdjęć z naszymi piesełami i Wiedźmą. Wiedźma to suka znajomych – już starsza psinka, mix pitbulla. Znajomi wyjechali na wakacje, a my „hotelujemy” Wiedźmę.
W sumie to za każdym razem robię im po 300 zdjęć i z bólem serca redukuję do jakichś 40, ale i tak sporo tego wychodzi. 
Wiedźma:    
Wspólne:   
Nemo       
Nala    
Shira            
Wspólny spacer. 
       
          
    
      
  
Nasze tereny spacerowe. 
                       
wilczek777 - Czw Lip 03, 2014 11:20 Nakasha może macie jakiś wolny pokój co...? Tam jest tak pięknie <3 Btw. fotka Nemo "portretowa" tak śliczna jak z okładki Przyjaciel pies albo coś
noovaa - Czw Lip 03, 2014 11:37 Nakasha, przyćmiłaś wszystkich ;D Charakter ma po labradorku. Będzie z niej pies obronny, zaliże obcych na śmierć  . Poza tym jest dość grzeczna i dość szybko się uczy, spuszczona wraca ( choć jak się bawi, to nie zawsze przy pierwszym odwołaniu ), nie leci do psów, czeka na pozwolenie.
Jest mała, bo jest mała... trudno. Jakoś to przeżyje, choć marzył mi się duży pies
Jak będę bogata, to kupię sobie domek i Lilo dostanie Stitcha do kompletu, już dużego
monisss - Czw Lip 03, 2014 16:30 Spędziłyśmy dzisiaj z Królewną 2,5h u weterynarza. Efekt: zapalenie trzustki połączone z zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki. Nie ma tego złego, bo po części został wyjaśniony jej kiepski stan fizyczny. Ale koszt karmy, leków i dzisiejszych badań powalił mnie na kolana. agutka84 - Czw Lip 03, 2014 18:28 Moniss-Jakie miała objawy? Nakasha - Czw Lip 03, 2014 18:30 monisss, słyszałam, że karmy weterynaryjne to "oszustwo" - niewiele różnią się od zwykłych, tylko nieco droższych, a leki wystarczą. Ciekawe, na ile to prawda. wilczek777 - Czw Lip 03, 2014 19:15 Nakasha ma rację - koleżanka ostatnio dostała propozycję 13 kg wora "na otyłość" za 250 zł a po ogarnięciu składu kupiła Acane light adn fit która skład ma baaardzo podobny... Ninek - Czw Lip 03, 2014 21:09 Karmy weterynaryjne to masakra. Ciut pomagają na jedno schorzenie a powodują kilka innych (np cukrzycę u kotów - bo rc ma tyle węglowodanów, że koci organizm tego nie ogarnia na dłuższą metę). Nie wspominając o składnikach odżywczych albo raczej ich braku (np w psiej gastro intestinal suchej, choć mokra niewiele lepsza). monisss - Czw Lip 03, 2014 21:20 wilczek, tylko karma na otyłość różni się od karmy stricte weterynaryjnej. Według producenta: Kombinacja wysokostrawnych białek (białka L.I.P.**), prebiotyków (fruktooligosaharydy i mannooligosacharydy), pulpy buraczanej, ryżu i oleju rybnego zapewnia maksymalną strawność karmy. Obniżona zawartość tłuszczu w diecie poprawia pracę przewodu pokarmowego u psów z hiperlipidemią lub ostrym zapaleniem trzustki. Zmniejszenie zawartości włókna rozpuszczalnego sprzyja ograniczeniu fermentacji bakteryjnej w okrężnicy. Obniżony poziom włókna nierozpuszczalnego pozwala natomiast uniknąć efektu rozcieńczenia energii, przez co ogranicza negatywny wpływ niskiego poziomu tłuszczu na smakowitość karmy. Kompleks współdziałających przeciwutleniaczy osłabia efekty stresu oksydacyjnego oraz neutralizuje wolne rodniki. Nie wiem na ile w tym prawdy, jest pewnie mnóstwo karm z podobnym składem. Ale te z wyższej półki cenowo wyglądają podobnie. Chociaż ja dzisiaj na próbę kupiłam 1,5kg. za 60zł (i to ze zniżką 9.90zł), według dawkowania starczy nam na jakieś... 3,5 dnia, niecałe. Muszę przeliczyć koszt miesięczny barfa, tylko nie wiem gdzie ja będę te mrożone kostki trzymać... A objawy miała typowo sercowe i nerkowe żeby było zabawniej. Wielomocz, ogromne pragnienie, ciężko oddycha, kiepska kondycja, ostatnio spadek wagi i fatalna sierść. Generalnie ze względu na jej przeszłość i fatalne wyniki badałam ją co miesiąc/półtora, teraz wyjątkowo była przerwa 3 miesiące. Miała USG serca i całej jamy brzusznej w marcu, wyszła mocno powiększona wątroba, reszta wyników w normie (bardzo rozszerzony profil). Więc dostawała esentiale forte i hepatil, plus karma hepatic. Teraz wątroba nadal kiepsko, a dodatkowo doszła trzustka. A ja nadal mam wrażenie, że to nie jest wszystko 
agutka84 - Czw Lip 03, 2014 21:42 echhh jakie rokowania?
Weterynaryjne fakt zabijają cenami ale w wielu przypadkach pomagają wręcz przedłużają życie Nie wierzę w karmy typu light czy dla kastratów bo można poszukać innej za rozsądniejszą cenę. Jestem w temacie nerkowców (akurat wada rasy) więc można samemu fajne menu sklepać lecz jednak wiele osób radzi jednak pozostać przy suchym i nie mówię tu o RC
wilczek777 - Czw Lip 03, 2014 21:49 monisss a jak nazwać to ? http://www.kar-ma.pl/roya...g-o_l_1623.html Ebia - Czw Lip 03, 2014 21:56 Nakasha, wydaje mi się, czy Nala jest raczej indywidualistką? monisss - Czw Lip 03, 2014 22:15 Rokowania pozytywne. Enzymy trzustkowe do końca życia i dieta. Powinno być dobrze. wilczek, nazewnictwo nazewnictwem. Dla mnie karma light z royala czy hillsa nie jest karmą specjalistyczną/ weterynaryjną. Zawiera mniejszą ilość tłuszczu i większą ilość białka, jak każda karma light
Natomiast karmy typowo dla psów chorych różnią się jednak składem. Można oczywiście komponować posiłki o zbliżonym składzie, nie opierając się na suchym żarciu. Ale w przeliczeniu, to wcale nie jest tańsze. Gdyby Królewna była chihuahuą, to w ogóle nie byłoby tematu. Worek 12kg, starczyłby jej na rok  No ale chihuahuą nie jest i worek starczy jej na około 24 dni. Doliczając do tego suplementację, leki i badania kontrolne suma robi się wysoka.
Ludzie z chorą trzustką też stosują bardzo rygorystyczną dietę, przynajmniej na początku. Prawie zero tłuszczu, wysoka zawartość białka, jak najmniej ciężkostrawnych potraw i owoców, ograniczenie cukru do minimum. Liczę na to, że Shadow za jakiś czas będzie mogła wrócić do starej diety, niestety jej wiek temu nie sprzyja. Sama nie wiem, co myśleć i jaką drogą pójść. Devona - Czw Lip 03, 2014 22:44 Monisss, karma, o której piszesz, skład ma bardzo taki sobie w stosunku do ceny. Wątpię, żebyś wydał połowę kosztu 12-kilogramowego worka na wątrobę wieprzową, mięso wieprzowe, kukurydzę i ryż (pierwsze cztery składniki) w przeliczeniu na 24 dni karmienia psa. Po przeanalizowaniu etykiet wielu produktów dla kotów na pewno nigdy więcej nie dam się weterynarzowi namówić na karmę "weterynaryjną", zwłaszcza firmy RC. To, czy dany produkt jest "polecany", zależy od weta, jego wiedzy i podpisywanych umów z producentami. Na szczęście wiedza weterynarzy ewoluuje, np. lekarka, która mi wcześniej przy każdej chorobie układu moczowego wciskała specjalne chrupki, od jakiegoś czasu karmi barfem swoje psy i zmieniła zdanie w kwestii żywienia drapieżników. monisss - Czw Lip 03, 2014 22:49 Devona, ta karma zawiera wieprzowinę? Jedno z najbardziej tłustych mięs? Chyba jednak postawię na barfa, a zaoszczędzone pieniądze wydam na zamrażarkę i opłatę rachunku za prąd. |
||||||
