To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - Pseudohodowcy, "rodowodowe" szczury na allegro

babyduck - Sob Lis 27, 2010 13:40

Iganezka napisał/a:
proszę modernizatora o usuięcie mojego profilu ponieważ ludzie tutaj naprawdę nie wiedzą sami czego chcą żegnam
Proszę napisać do jakiegoś modernizatora za siedem dni pw z potwierdzeniem powyższego życzenia.
Nisia - Sob Lis 27, 2010 14:23

Ale Karla, jeśli sprzedaje szczury do kochania (ma też karmowe - bo ma węże), to po 10 zł, a nie 70!
Jest różnica.

Wampiwor - Sob Lis 27, 2010 14:38

Nisia napisał/a:
Ale Karla, jeśli sprzedaje szczury do kochania (ma też karmowe - bo ma węże), to po 10 zł, a nie 70!

nie no, teraz to chyba przegięłaś. Co za różnica za ile? Sorry guys, ale Iganezka akurat w tym wypadku ma rację. Odkopała temat, którym warto się zająć. Jeśli nie popieramy sprzedaży szczurów i zarabiania na szczurach, to bądźmy konsekwentni...

Nisia - Sob Lis 27, 2010 14:53

Wampiwor, jestem w stanie zaakceptować, jeśli ktoś ma 7 maluchów, chce sprzedać po 10 zł, a koszty utrzymania malców i ich odchowu wynoszą ok. 70 zł.
Natomiast jeśli ktoś za takie malce chce po 70 zł, to 7x70 = 490 zł. Nie uwierzę, żeby odchowanie malców aż tyle kosztowało! Więc trąca chęcią dodatkowego zysku ze sprzedaży.

Jak już podkreślałam i podkreślę jeszcze raz. Nie mam nic przeciwko sprzedaży małych szczurków, o ile ich cena nie przekracza kosztów odchowu. Nawet jeśli szczurki nie są rodowodowe. Więc ja akurat jestem konsekwentna. Konsekwentnie trzymam się swoich poglądów.
SHSR to osobna broszka i koszt 70 zł tłumaczony był czym innym.

Problem Iganezki jest inny. Ona chciała sprzedać szczura, którego kupiła, a nie odchowała. Ale i tak, niezależnie od przypadku, 70 zł za takiego szczurka to przegięcie.

Wampiwor - Sob Lis 27, 2010 15:00

Okej, Twoje stanowisko rozumiem, wypowiedziałaś się za siebie. Ale większość forumowiczów to tępi z innych powodów. Mówię tu o tym, że "jak zapłacisz za szczura choćby złotówkę", to sprzedawcy się to opłacało, blablabla. Ja to rozumiem i popieram, dlatego nie potrafię pojąć jakim cudem istnieją w tej zasadzie jakieś wyjątki
Nisia - Sob Lis 27, 2010 15:11

Każdy może podejść do tematu jak chce. Jeśli ktoś podchodzi idealistycznie - też ma swoje prawo.
Ale nie podoba mi się, wszechobecne na tym forum, narzucanie komuś swojego zdania. Zwykle w formie zaczepno-nerwowej.

A, jak ktoś by nie zauważył (albo zapomniał - bo ten temat omawiany był kilka lat temu, kiedy powstało SHSR). Cena malców w SHSR była podyktowana odstraszeniem poszukujących ekskluzywnej karmy dla gadów, osób nieodpowiedzialnych oraz takich, którzy mogliby poskąpić szczurkowi dobrego jedzenia, czy weterynarza. A więc to był taki test "czy jesteś w stanie tyle wydać na szczura?".
Wtedy nie było mowy o kosztach odchowu. Bo sądzę, że gdyby sprawdzić rachunki kosztu odchowu... to różne ciekawostki by się znalazły.

A że członkowie SHSR winni przestrzegać postanowień SHSR to nie dziwota, że szczurki z SHSR tyle kosztują. Ale nie znajduję wytłumaczenia takich cen (rzędu 70 zł) za szczurki spoza SHSR.

Niamey - Sob Lis 27, 2010 15:13

ogólnie rzecz biorąc stanowisko i regulamin tego forum są takie, że nie popieramy i nie wspieramy sprzedaży innych szczurów, niż rodowodowe, bez względu czy sprzedaje je Karla, Iganezka czy ktokolwiek inny. Tak więc wypowiedź
Iganezka napisał/a:
jedno mnie dziwi jakaś Karla bo ją niby znacie może sprzedawać szczury bezkarnie a innych się czepiacie? No to ci polityka, ja tego nie popieram i proszę
nijak ma się do rzeczywistości i jest to dla mnie reakcja na krytykę. Powtórzę jeszcze raz, że na forum jest jasno powiedziane, że nie popieramy sprzedaży nierodowodowych szczurów i tyle.
Nisia - Sob Lis 27, 2010 15:18

Niamey, forum nie popiera i nie wspiera. Co nie zmienia faktu, że w życiu każdy może miec swoje poglądy. W końcu to nie komunizm, nie każdy musi myśleć tak samo.

Forum nie popiera i nie wspiera, a więc na takie ogłoszenia nie ma miejsca na forum. Co nie zmienia faktu, że poza forum mogą być i mnie to nie przeszkadza.

Czy komuś się to podoba, że ktoś sprzedaje szczura, czy nie, to jest jego sprawa. Możemy o tym mówić, krytykować. Ale niegodne jest robić nagonkę na kogoś personalnie, nieomal wjazd na chatę, za to, że sprzedaje szczurki! To już trąca fanatyzmem.
Można tylko i wyłącznie takiego szczurka nie kupić.

Anonymous - Sob Lis 27, 2010 15:41

Niamey, akurat w kwestii Karli się mylisz, bo była swego czasu 'dyskusja', w której to zostałam osobiście zjechana od góry do dołu za to, że się 'czepiłam' Karli, 'bo Karla to co innego' ;) więc dla mnie w tamtym momencie... a zresztą nie będę się powtarzać ;)
Nakasha - Sob Lis 27, 2010 15:44

Off-Topic:
No nie wiem, ja potrafię wydać na miot powyżej 400 zł lekką ręką... ;)

Layla - Sob Lis 27, 2010 15:46

Karla nie jest na naszym forum, nie narusza prawa, nie widzę powodu wałkowania jej wątku. Też nie popieram sprzedaży zwierząt nierodowodowych, ale osoby takie jak Karla a osoby trzymające gryzonie w nieogrzewanej piwnicy np. - to co innego. W świetle "forumowych" zasad Karla jest pseudohodowcą, ale ja (mówię za siebie) widzę jednak różnicę między nią a smarkaczami z allegro liczącymi na łatwy zysk. Nie widzę wszystkiego czarno-biało.
babyduck - Sob Lis 27, 2010 15:50

Layla napisał/a:
Karla nie jest na naszym forum, nie narusza prawa, nie widzę powodu wałkowania jej wątku.
Amen
Wampiwor - Sob Lis 27, 2010 16:22

Uciekacie od problemu, ale to Wasza sprawa. Następnym razem znów ktoś się oburzy i co, trzeci raz będziecie udawać, że "nie wasz cyrk, nie wasze małpy"? W porządku.
Nisia - Sob Lis 27, 2010 16:27

Layla napisał/a:
ale osoby takie jak Karla a osoby trzymające gryzonie w nieogrzewanej piwnicy np. - to co innego.

O to to. Na allegro sprzedają różne osoby. Jedne kochają gryzonie, socjalizują je i szukają jak najlepszych domów (zaznaczając nawet w opisie aukcji, że mogą odmówić komuś przedaży szczurka), inne nie. Jedne osoby głęboko się zastanawiają, zanim rozmnożą szczury, wgryzają się w genetykę, zbierają informacje o przodkach szczurów - inne mnożą, co popadnie.
Jedne piszą brednie w opisach i w mejlach, używają słów, których znaczenia nie rozumieją, albo piszą je z błędem ("kancyrogenne....") - inne używają odpowiedniego słownictwa, dobrze opisują szczury, widać, że się starają.
Jedne mnożą na potęgę (o czym można się przekonać zaglądając na przykład do komentarzy) - inne zrobią raz na jakiś czas jakiś miocik, ale przemyślany.
Layla napisał/a:
W świetle "forumowych" zasad Karla jest pseudohodowcą,

Słowo "hodowla" jest dobrze zdefiniowane. Tak jak napisałaś: w świetle forumowych zasad Karla jest pseudohodowcą, bo na forum zwykło się nazywać hodowcami tylko tych z SHSR. Nikt inni nie ma prawa nazywać się hodowcą.
Ale naprawdę Karla może być świetnym hodowcą.
Nakasha napisał/a:
No nie wiem, ja potrafię wydać na miot powyżej 400 zł lekką ręką...

Ja bym mogła na moje szczury wydawać 1000 zł miesięcznie, ale wydaję ok. 200 zł (+ weci), bo zwyczajnie na tyle mnie stać.
To zależy, co kto lubi.

Ale jak się solidnie wgłębić, policzyć ilość karmy, etc. to wychodzi, że można odchować miot za 100 zł, przy czym szczurki na tym nie będą stratne.

Wampiwor, ale zrozum, że jest różnica między tym, co zrobiła Iganezka, a tym, co robi Karla.

Ja osobiście do Iganezki mam następuje zarzuty:
- chciała sprzedać szczura, którego nie odchowała (i, jeśli dobrze pamiętam, kupiła duuuuużo taniej). A więc chciała na tym zarobić (do czego się przyznała, chciała nową klatkę)
- wciskała w ogłoszeniu kit niezgodny z prawdą.

Layla - Sob Lis 27, 2010 16:51

Wampiwor napisał/a:
Uciekacie od problemu
Jakiego? Takiego, że jest różnica między sensownym terrarystą zapewniającym dobre warunki a np. smarkaczem trzymającym szczury w klatce dla myszy lub jakimś sadystą? Ja różnicę widzę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group