Nisia - Pią Lis 26, 2010 09:19
Siedzi tu na forum jakis czas i nie wie, jak to jest naprawdę?
I po co plecie takie bujdy na resorach? Kogoś, kto się na szczurach zna, takimi kłamstwami raczej zrazi niż zachęci. A kogoś, kto się nie zna?.... Szansa na "niedobry domek" rośnie, a poza tym, jak ktos się nie zna, to stwierdzi, że szczur w zoologiku jest 7 razy tańszy.
Jestem zaskoczona, że ktos się może tak... perfidnie zachować.
Jeszcze musze dokładnie obczaić jednego gościa, ale jeśli sie okaże niesłowny, to tutaj obsmaruję dokładnie. Z dowodami. (Gośc jest z Allegro.) Devona - Pią Lis 26, 2010 10:42 A skąd wiecie, że to Iganezka? Macie na to jakieś dowody poza zbieżnością nicków (nie widziałam ogłoszenia, dlatego pytam)? harpoonka - Pią Lis 26, 2010 10:44 Nisia, pewnie woli uwierzyć weterynarzowi, bo jest jej wygodniej skoro nie ma osobnej klatki.  I nie oszukujmy się, weterynarze często gadają bzdury o gryzoniach, bo zwyczajnie nie mają wiedzy na ten temat...
Jeśli jeszcze chodzi o cenę, jaką ta dziewczyna chce za szczura, to dodam, że kłóciła się, że szczury z hodowli rodowodowej kosztują w granicach 110-130zł. Wysłała nawet cennik jednej z hodowli i nawet wg. niego wychodziło, że średnio 70-80zł... Także odnoszę wrażenie, że jest to młode dziewczę, które nie wie, czego chce... Szkoda tylko, że nie zastosuje się do rad z forum i nie zacznie postępować rozsądnie. Oli - Pią Lis 26, 2010 12:11 Devona, nie wiem jaki jest procent prawdopodobieństwa dwóch różnych osób, że nick tutaj ma Iganezka, a jej adres mailowy zaczynał się od iganezka@cośtakcośtam, ale chyba jednak niewielki. 
olus0312 - Pią Lis 26, 2010 12:51 Zainspirowana tym tematem obejrzałam ogłoszenia na allegro odnośnie szczurków i włos mi się na głowie zjeżył. Powiedzcie mi jak można humanitarnie wysłać szczurka Pocztą Polską?  A tu kilka tekstów, który mnie totalnie osłabiły  "możliwość stworzenia parki szczurków z innymi maluchami od innej matki i ojca" albo laska opisuje kolorystykę "jeden z nich jest płaszczowy" albo "z niezwykłą łatką na grzbiecie w kształcie herbu Wisły-Kraków". Czy można napisać w tej sprawie do administratora allegro i jakie trzeba podać argumenty, żeby zdjęli ogłoszenia?
Asmena - Pią Lis 26, 2010 13:10 olus0312, niestety- dopóki handel zwierzętami w Polsce jest dozwolony- nie możemy zrobić PRAWIE nic. Ale warto wyłapać punkty regulaminu Allegro, dzięki którym admini Allegro mogą usunąć aukcję. Np.:
Tu można administracji zgłosić jako wprowadzenie potencjalnych nabywców w błąd- nie ma szczurów o umaszczeniu 'płaszczowym', a wystawiający na aukcji ma obowiązek przekazać wyłącznie dobre informacje.
Nie można, dlatego też warto zgłosić adminom. Oczywiście- nie łudźmy się, Allegro nie jest doskonałe, nie zawsze taka argumentacja wystarczy do usunięcia aukcji... Layla - Pią Lis 26, 2010 13:56 Asmena, my wiemy, że humanitarnie pocztą się nie da, niemniej jednak jest to dozwolone prawnie i poczta także na to zezwala 
Asmena - Pią Lis 26, 2010 14:41 Layla, racja, ale a nuż pocztę Allegro będzie odbierał ktoś bardziej ludzki i przekonają go argumenty, że Poczta Polska gdzieś ma dobrą opiekę nad paczkami. olus0312 - Pią Lis 26, 2010 14:50 ja bynajmniej nie wyobrażam sobie wysyłki jakiegokolwiek zwierzęcia Pocztą Polską  a ludzie wypisują takie bzdury, że aż głupio to czytać ehh 
Nisia - Pią Lis 26, 2010 16:06
W którejś aukcji była mowa o specjalnej wysyłce pocztą żywych zwierząt - paczka dociera do adresata w 24 godziny. Raju, ale przecież 24 godziny to dla szczura bardzo długo. A jak jeszcze listonosz zostawi tylko awizo i szczur będzie dalej siedział na poczcie? Albo, nie daj Bóg, listonosz przyniesie tylko awizo z kilkudniowym opóźnieniem (jak to u mnie robią)? Nie ma co ufać poczcie. Tak jak nie ma co ufać ludziom (tylko nie na karmę! - a w opisie nie ma mowy o spisywaniu umowy). Albo - nie na karmę, a cena 1 zł, 10 zł, kiedy już szczur w Kakadu jest droższy. I kto zagwarantuje, że ktoś sobie nie kupi takiego szczura z allegro na karmę właśnie? Zresztą - też porażający jest brak rozmów sprzedających szczury z kupującymi, brak pytań o klatkę, o towarzystwo, o weta, etc. Zupełnie jak by te szczury sprzedawali albo naiwni, którzy wierzą, że ludzie są uczciwi, i jak się napisze "nie na karmę" to nie kupią na karmę - albo tacy, którym na dobru sprzedawanych gryzoni nie zależy. Osobiście nie mam nic przeciwko sprzedaży szczurów w internecie, ale po cenie reasonable (70 zł za szczura nierodowodowego? bez przegięć) i wówczas, kiedy widać, że sprzedającemu zależy (gdzieś trafiłam aukcję, która w opisie miała zastrzeżone możliwość odwołania aukcji, jeśli kupujący okaże się nieodpowiednim właścicielem). Niestety - wielu traktuje żywe zwierzęta jako biznes (co w moim odczuciu jest niegodne). Raz mnie ukłuło tez stwierdzenie "mam w Wawie kilka szczurków, których nie sprzedałem w Łodzi - może je pani zobaczyć". Zajrzałam w necie, co tam w Łodzi było - giełda terrarystyczna. I od razu jakoś tak zwątpienie mnie ogarnęła, jeśli chodzi o jakość socjalizacji maluchów i opieki nad szczurami. I nie to, że ja podaje w wątpliwość w ten sposób wszystkich terrarystów. Karla ma szczurki na sprzedaż, o których pisze wyraźnie, że nie są na karmę. Czyli - można. baradwys - Pią Lis 26, 2010 19:35 wysyłka poczta trwa do 24 godzin i nadawca MUSI zostawić numer odbiorcy. Jeśli listonosz nie zastaje odbiorcy paczka NATYCHMIAST (po zakończeniu pracy listonosza) zostaje odesłana. Podobnie jak z konduktorką, jak się nie odbierze
Nisia - Pią Lis 26, 2010 20:14 ....a listonosz i tak zrobi swoje. Paczka natychmiast odsyłana - czyli co? Druga doba? Szczur by siedział dwie doby w pudełku? Konduktorka to co innego, szczur może obrócić w tę i nazad tego samego dnia. Iganezka - Pią Lis 26, 2010 22:15 Temat postu: Witam;-) Widzę, że temat o mnie jest gorący więc pozwólcie,że zacznę od tego: Pani pisząca do mnie owszem na gg rozmawiała o szczurku na gumtree, szczurek pochodzi z pseudohodowli, był leczony jak cała reszta 5 dziewczynek, faktycznie chciałam za maluszka 70 zł ale po rozmowie z Panią na gg wycofałam ogłoszenie, planowałam kupić szczurkom woliere dlatego faktycznie troche przesadziłam z ceną dlatego też zrezygnowałam. Po całkowitym wyleczeniu szczurków postanowiłam zostawić dziewczynki a samczyka oddać gdyż nie będę miała miejsca na odrębną dużą klatke dla niego, a też nie chciała bym żeby był sam. Proszę o to żebyście po mnie nie jeźdźiły bo ja dbam o swoje zwierzęta bardzo i jeżeli ktoś w to wątpi zapraszam serdecznie do odwiedzin. Przygarnęłam samiczkę z zoologika i mimo że jest młodziutka i bardzo towarzyska nikt jej nie chce. Chłopczyk nadal przebywa u mnie mimo dużego odzewu na gumtree nie sprzedałam go, mam nadzieje że wybaczycie mi ten błąd i pomożecie znaleźć dom dla moich ogonków. Naprawdę przez ten miesiąc z 2 szczurów zrobiło mi się 10 i sama nie wiem co mam zrobić pokupowałam klatki i mam wieżowiec teraz muszę niestety oddać 2 mam nadzieje że teraz mnie zrozumiecie myślę że mało kto odważył by się na przygarnięcie 8 niechcianych szczurków poświęcił im większość swojego wolnego czasu wszystkim wiadomo jak to jest w szczególności jak się ma 4 klatki do ogarnięcia. Sysa - Pią Lis 26, 2010 23:29 Iganezka, są ludzie, którzy przygarniają więcej szczurków i grosza za nie nie biorą, więc nie dziw się reakcji. Poza tym dla mnie Twoja wypowiedź jest chaotyczna, ale może to kwestia mojego zmęcznia. Tak czy siak mam nadzieję, że to był jednorazowy błąd, takie wszyscy popełniamy. Iganezka - Sob Lis 27, 2010 05:46 Temat postu: odp Jedno mnie dziwi jakaś Karla bo ją niby znacie może sprzedawać szczury bezkarnie a innych się czepiacie? No to ci polityka, ja tego nie popieram i proszę modernizatora o usuięcie mojego profilu ponieważ ludzie tutaj naprawdę nie wiedzą sami czego chcą żegnam! |
||||||||||||||||||||
"Bo weterynarz powiedział, że są jeszcze bardzo malutkie i on nie jest nimi zainteresowany" - cytat.