To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - Mnóstwo szczurów w różnym wieku ma już domy, Wrocław

Fea - Śro Maj 01, 2013 08:20

Część małych samiczek uciekła pani Dorocie jakoś na początku, zostały wyłapane chyba po dwóch dniach, nie wiem gdzie właziły przez ten czas, mogły wtedy powpadać. Moja oferta pomocy finansowej jest cały czas aktualna, ale przeciąga się w czasie, za co przepraszam - mam dość nieregularne wypłaty, spóźniają mi się i obawiam się, że mogę dopiero w połowie przyszłego tygodnia być realnie pomocna. Kurcze, jedyne co mi przychodzi do glowy to usypianie wszystkich miotów jak leci, może chociaż jakiś bazarek ogarnę do czasu tych wypłat.
Nakasha - Śro Maj 01, 2013 08:34

6 panien już u mnie, 4 w ewidentnej ciąży, w tym 1 w zaawansowanej (ale do czwartku wytrzyma), 5-ta też w ciąży, ale w pierwszej połowie raczej, 6-ta być może w ciąży nie jest, ale trzeba roboczo założyć, że jest. Ona nie będzie jutro kastrowana - poczekamy na brzuch lub rujkę.
Pyl - Śro Maj 01, 2013 08:37

nimka napisał/a:
Wiecie może czy za uśpienie ślepego miotu od szczurów interwencyjnych w PulsVecie coś wezmą? Ile? Jak się załatwia ewentualne zniżki? Może mam się na kogoś (z Was ;) ) powołać?
I tak w razie czego chcę z tym pojechać tam, bo nie ufam innym lecznicom jeśli chodzi o uśpienie szczurów bezbolesne.
Nie wiem ile wezmą, ale na pewno nie dużo. Powiedź, że to szczury z Wrocławia. Możesz wrzucić to ma moje konto, przy okazji zapłacę. Kolejnych kastracji raczej nie dam rady sfinansować.
_ogonek_ - Śro Maj 01, 2013 09:47

Pomyślę nad bazarem jakimś...
Za godzinkę zadzwonię do pani Doroty, wrócę do domku wieczorem, dam znakam

Ebia - Śro Maj 01, 2013 10:18

nimka napisał/a:
(na razie za pierwszą wizytę, czyli za odrobaczenie z ponad godzinnym zajęciem gabinetu (76 zł), mam obiecany zwrot kosztów, ale nie wiem czy uda mi się jeszcze coś wyciągnąć ;) )
A czy nie ma w Warszawie lecznic, które zrobiłyby to wszystko taniej, niż Pulswet? Ja na Warszawskich lecznicach się nie znam, ale 76 zł za odrobaczanie to dla mnie astronomiczna kwota.. praktycznie nie do przyjęcia.. Odrobaczenie za 76 zł??? Na takie koszty mało kogo stać.. I wybierając lecznicę trzeba kierować się też ceną.. to tylko odrobaczanie, a nie skomplikowany zabieg :/
nimka, ile szczurów odrobaczałaś, jakie miały wagi i jaki preparat dostały?
I jakie znaczenie ma czas zajęcia gabinetu.. ja okupowałam z chłopcami gabinet ponad 50 minut, ale znaczenie to żadnego dla weta nie miało, chociaż ludzie czekali na zewnątrz, bo szczególnie jeden z chłopców był w bardzo ciężkim stanie

Dori - Śro Maj 01, 2013 10:23

Hematowet jest tańszy ;) Aczkolwiek warto zaznaczyć, że dr Soszyńska nie podejmie się zoperowania samicy, ani nie ma narkozy wziewnej, wszystkie moje kroiła na iniekcyjnej.
Ebia - Śro Maj 01, 2013 10:25

Dori, ale mówimy tu o odrobaczeniu... jak szczurów jest masa... środki ograniczone.. to po co odrobaczać gdzieś, gdzie jest tak drogo :drap:
Dori - Śro Maj 01, 2013 10:30

Ebia, no wiem, że o odrobaczeniu ;) Jakiś czas temu dostałam w strzykawce iwermektynę na bodajże 17 szczurów, wystarczyło na kilka serii zakropleń, mam to w sumie do dziś, a koszt to może 15 zł? Więc można taniej, ale nie wszyscy mają zaufanie albo wiedzę o tańszych lecznicach ;)
_ogonek_ - Śro Maj 01, 2013 10:37

Biorę na DT 4 samców.
nimka - Śro Maj 01, 2013 11:01

zobaczcie sobie cenę strongholdu ;) - jako że musiałam zabezpieczyć też wszystkie szczury u mnie (4 dorosłe), to nie starczyło by tego małego opakowania, dostały to na 8 kg, zużyłam preparatu na 6 kg (zostało na 2 kg), ponieważ maluchom podaje się ciut więcej, dlatego że nie da się wyliczyć dokładnej dawki: dostały po 1/40 mililitra. Dorosłe dostały po 2/40 ml. Stronghold kosztuje ok. 30 zł, do tego 1 tabletka tolfedyne ok. 5 zł (nie pytałam ile u nich) + wizyta liczona na 2 szczury, u nich jest to 20 zł od sztuki.

siedzieliśmy w gabinecie 1,5 godziny. Szczury zostały bardzo dokładnie osłuchane, zważone, obejrzane, odrobaczone na miejscu, sprawdzone było "na macanta" czy nie są w ciąży.

weterynarz też coś musi zarabiać :roll:

[ Dodano: Sro Maj 01, 2013 13:09 ]
Pyl napisał/a:
nimka napisał/a:
Wiecie może czy za uśpienie ślepego miotu od szczurów interwencyjnych w PulsVecie coś wezmą? Ile? Jak się załatwia ewentualne zniżki? Może mam się na kogoś (z Was ;) ) powołać?
I tak w razie czego chcę z tym pojechać tam, bo nie ufam innym lecznicom jeśli chodzi o uśpienie szczurów bezbolesne.
Nie wiem ile wezmą, ale na pewno nie dużo. Powiedź, że to szczury z Wrocławia. Możesz wrzucić to ma moje konto, przy okazji zapłacę. Kolejnych kastracji raczej nie dam rady sfinansować.

Dzięki :)

To tak zrobię w takim razie :)

[ Dodano: Sro Maj 01, 2013 13:16 ]
Dori napisał/a:
Ebia, no wiem, że o odrobaczeniu ;) Jakiś czas temu dostałam w strzykawce iwermektynę na bodajże 17 szczurów, wystarczyło na kilka serii zakropleń, mam to w sumie do dziś, a koszt to może 15 zł? Więc można taniej, ale nie wszyscy mają zaufanie albo wiedzę o tańszych lecznicach ;)

ivermektyna słabo działa moim zdaniem.
Zdaniem wetki w PulsVecie chyba też, skoro podała stronghold.

Devona - Śro Maj 01, 2013 12:22

Nimka, za strzykawkę Strongholdu nigdy nie zapłaciłam więcej niż 20-30 zł ;) , jak napisała Dori, wystarcza dla kilkunastu szczurów na co najmniej dwie serie. Przy takich cenach rzeczywiście warto poszukać tańszej lecznicy w przypadku odrobaczania i innych tego typu celów wizyt.
Dori - Śro Maj 01, 2013 12:28

nimka napisał/a:
ivermektyna słabo działa moim zdaniem


Ale na co słabo działa?

nimka - Śro Maj 01, 2013 13:00

Devona napisał/a:
Nimka, za strzykawkę Strongholdu nigdy nie zapłaciłam więcej niż 20-30 zł ;) , jak napisała Dori, wystarcza dla kilkunastu szczurów na co najmniej dwie serie. Przy takich cenach rzeczywiście warto poszukać tańszej lecznicy w przypadku odrobaczania i innych tego typu celów wizyt.

Patrz wyżej ;)

Odrobaczyłam tym 9 szczurów, W TYM 5 maluchów, które dostały porcję jak na połowę dorosłego szczura, ponieważ nie da się wyliczyć odpowiedniej dawki (to i tak jest jedna mała kropla).
Resztkę zużyłam zgodnie z tym co powiedziała Fea - bo to ona płaciła za tą wizytę.


Szczury też dostały w tej wizycie sprawdzenie czy nie mają czegoś z płucami - z tym bym akurat i tak nigdzie indziej nie poszła. Tak więc jak dla mnie nie była to niepotrzebna wizyta, a nie będę też naciągać weterynarza - za 1,5 godziny pracy i ileś lat nauki i praktyki aby wiedzieć jak obejrzeć szczura (osłuchanie pchełek, które wszystkie razem mieszczą się na jednej dłoni wcale nie jest łatwe), coś mu się jednak należy.

Kasik - Śro Maj 01, 2013 13:01

Devona napisał/a:
za strzykawkę Strongholdu nigdy nie zapłaciłam więcej niż 20-30 zł
:shock: Ja po znajomości płaciłam 35zł za sam lek, starczyło mi na 2 szczury na 2 razy... Tam chyba nawet nie ma 1 ml...
nimka - Śro Maj 01, 2013 13:10

Kasik napisał/a:
Devona napisał/a:
za strzykawkę Strongholdu nigdy nie zapłaciłam więcej niż 20-30 zł
:shock: Ja po znajomości płaciłam 35zł za sam lek, starczyło mi na 2 szczury na 2 razy... Tam chyba nawet nie ma 1 ml...

no właśnie też się dziwię. To jest drogi lek. Bywam w wielu lecznicach i wszędzie ceny za niego są podobne. Minimum za najmniejsze opakowanie to chyba jakieś 26 zł. Na 9 szczurów nie starczy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group