Archiwum - Koty vol. VI
mikanek - Nie Cze 30, 2013 18:41
polecam adresówki (pan z allegro), bardzo porządne wykonanie, różne modele do wyboru- my mamy jabłuszko
PALATINA - Nie Cze 30, 2013 23:00
Bernadeta,
Rozstania zawsze bolą.
Bernadeta - Pon Lip 01, 2013 07:57
Tygrys napisał/a: | A co się stało? |
Diagnoza weta- mocznica.Właściwie jedyne co mu smakowało to jaja surowe,żadnych karm nie jadł.Nawet jeśli skusił się na surowe mięso to wydalał je w postaci niestrawionej , dołączały się też problemy z pyszczkiem trwające już od lat kilku - eozynofilowe zapalenie dziąseł ,nie ustępujące mimo leczenia.Wodę pił tylko gdy mu trzymałam płytką miskę nad umywalką i musiał słyszeć szum płynącej albo kapiącej wody. Weterynarz ocenił stan kota na bardzo ciężki,że się męczy .W dodatku jako kot wychodzący mógł gdzieś na zawsze zostać dlatego ta trudna decyzja o uśpieniu była jedyną alternatywą.
Trudno się z tym pogodzić ,zwłaszcza,że więcej kotów,poza dokarmianiem podwórzowych nie będę mieć.Jak ma się świadomośc ,że to ostatni ,to podwójnie żal. No cóż zostały podwórzowe i wspieranie finansowe, na ile możliwe, tyle jest potrzebujących kocich fundacji.
Znajoma od której kota dostałam mówiła,że jego cała wiejska ,dziko żyjąca rodzina była bardzo chuda i już żadnego z nich nie ma.A na tej wsi mieszkały w tym czasie 23 koty.
Waga Tofika- szczyt 5 kg ,długo utrzymywał 3,5- 3kg ,minimum - końcowy czas - 2 kg .Siersc matowa,jakby tłusta w wyglądzie,ale mył się do samego końca.Aktywnośc również utrzymywał do samego końca,polował również,chociaż widać było,że szybko się męczy.
Palatina dziękuję
PALATINA - Pon Lip 01, 2013 09:38
Bernadeta,
A ja z radośniejszą nowiną dziś.
Imbir ma dziś urodziny!
Skończył rok!
Bernadeta - Pon Lip 01, 2013 11:46
PALATINA, Smutek,radośc,koło życia.
Gratki dla roczniak,zdrowka i wszystkiego naj... .
mmarcioszka - Pon Lip 01, 2013 14:28
Bernadeta, przykro
limomanka - Wto Lip 02, 2013 00:11
PALATINA, to masz już dorosłego pana Wymiziać
Bernadeta, bardzo mi przykro - to okropne patrzeć, jak nasze zwierzęta cierpią i nie móc im pomóc...
nezu - Wto Lip 02, 2013 00:45
Bernadeta, bardzo mi przykro z powodu Tofika.
Mruczek dziadka też został poddany eutanazji przez postępującą mocznicę (po zatruciu trutką podłożoną przez hodowcę gołębi...), objawy straszne i kot cierpi...
Jak ktoś chce zobaczyć ja tam Arietka...
To jedno z czterech głównych zajęć tego kota... ;p
Bernadeta - Wto Lip 02, 2013 21:56
nezu napisał/a: | Mruczek dziadka też został poddany eutanazji przez postępującą mocznicę (po zatruciu trutką podłożoną przez hodowcę gołębi...), objawy straszne i kot cierpi... |
A długo trwało jego chorowanie od momentu zatrucia, do momentu kiedy trzeba było podjąć decyzję o eutanazji ?
Dziękuję za wspólne i tak liczne pożegnanie Tofika.
nezu - Śro Lip 03, 2013 10:10
Walka o kota trwała dwa tygodnie.
Nie wiadomo kiedy doszło do samego zatrucia, bo to była trutka o opóźnionym działaniu, ale pierwsze symptomy pojawiły się dwa tygodnie przed decyzją o eutanazji Mruczka i było coraz gorzej.
ramydada - Śro Lip 03, 2013 10:54
Devona napisał/a: | Ramydada, napisz, na czym dokładnie polegały te problemy z kamicą, czy kot miał robione badania i wiadomo, jaki to rodzaj kamieni itp. Męczenie się w kuwecie nie musi oznaczać zatkania, jeśli jednak doszło do niedrożności, to żadna karma nie pomoże, trzeba fizycznie kota odetkać. |
Przepraszam, że dopiero teraz, ale tyle się u mnie działo ostatnio, że nie byłam w ogóle na forum (post, na który odpisuję, jest na stronie 17. )
Kot miał robione badania. Od czasu, gdy pisałam tamtego posta ze strony 17., cały czas zmagamy się. Kot miał teraz badania- analiza moczu jest fatalna, wszystko co może być źle, jest źle- w moczu dużo krwi, glukoza, białka, ciała ketonowe... Ph moczu podwyższone. Badanie krwi za to wzorowe. Kreatynina i mocznik w normie, problemy z nerkami wykluczone.
Przechodzę z Kaprysem na BARF. Teraz czytam wszystko, co wpadnie mi w ręce, muszę zakwaszać kotu mocz. Devona, skąd zamawiasz taurynę? (wnioskuję, że masz koty, z którymi barfujesz)
Mój pies już jest na BARF-ie, nie wiem, czemu z kotem tak zwlekałam. Chyba BARF koci wydaje mi się dużo trudniejszy niż psi.
Bernadeta - Śro Lip 03, 2013 11:46
nezu napisał/a: | Walka o kota trwała dwa tygodnie.
Nie wiadomo kiedy doszło do samego zatrucia, bo to była trutka o opóźnionym działaniu, ale pierwsze symptomy pojawiły się dwa tygodnie przed decyzją o eutanazji Mruczka i było coraz gorzej. |
Biedne kocisko ,przez moment pomyślałam,czy u mojego tez czasem nie doszło do zatrucia,ale weterynarz,dzisiaj z nim rozmawiałam mówił,ze u mojego nie.Było to zapalenie otrzewnej z objawami tak jak pisałam.
Devona - Śro Lip 03, 2013 14:33
ramydada napisał/a: | Przechodzę z Kaprysem na BARF. Teraz czytam wszystko, co wpadnie mi w ręce, muszę zakwaszać kotu mocz. Devona, skąd zamawiasz taurynę? (wnioskuję, że masz koty, z którymi barfujesz) | Kupuję taurynę firmy Felini w zooplusie, tam też jest dostępny Fortain, mączka kostna, algi morskie i olej z łososia. W sklepie ekozwierzak zamawiam drożdże piwne i mączkę ze skorupek jaj. W aptece kupuję Tokovit E w kapsułkach, a w sklepie z ekologiczną żywnością - sól himalajską (mają też w ekozwierzaku). ramydada napisał/a: | Mój pies już jest na BARF-ie, nie wiem, czemu z kotem tak zwlekałam. Chyba BARF koci wydaje mi się dużo trudniejszy niż psi. | Jest niestety dość skomplikowany, ale na forum barfny świat można znaleźć gotowe przepisy. Ja zaczynałam od robienia mieszanek mięsa z gotowymi mieszankami suplementów Felini Complete i TC Premix, pierwszy jest dostępny w zooplusie, drugi w ekozwierzaku (dużo droższy, ale lepszy i bardziej naturalny). Później stopniowo przeszłam do mieszanek z Felini Complete i innymi suplementami (tutaj masz gotowe przepisy http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=16), a następnie na samodzielnego dodawanie suplementów, jedna z użytkowniczek przygotowała przepis specjalnie dla mnie. Teraz mam kalkulator i koty tymczasowo są na karmie puszkowanej, bo jeszcze nie umiem sama dojść do ładu z komponowaniem przepisów, a muszę indywidualnie przygotować takowy ze względu na kota, który za dużo waży i trzeba parametry jedzenia do tego dostosować. Jak się nauczę obsługi kalkulatora, to będę mogła tworzyć też przepisy dla innych .
klauduska - Śro Lip 03, 2013 18:58
Popołudniowe leniuchowanie
Mika29 - Śro Lip 03, 2013 20:02
Co sądzicie o karmie Sanabella?
|
|
|